reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych pociech :)

emwu ja tez myslalam o mrozeniu no ale zamrozone warzywka i odmrozone chyba traca to co najwazniejsze w sobie maja ... poprzez zamrozenie chyba nie?

poki co nie mam jakich mrozic bo te z targu kolo nas to widac ze nafaszerowane sa jakimis swinstwami moze nie wszystkie ... ale kupowac caly czas sloiczki tez nie dobrze juz sama niewiem ...
Zamrażanie jest najbezpieczniejsze, zamrożone warzywa nie traca witaminek, lepiej jest zamrozić niz kilkakrotnie odgrzewać;-) Wysokie temp zabijają witaminy.
I masz rację, jeżeli nie ma dobrego źródła pochodzenia warzywo czy owoc to lepiej to w słoiczku kupić albo mrożone.... bo takie z marketów to niekoniecznie odpowiednie sa dla dzieci.
Co do słoiczków to ja uważam, że dopuki nasze dzieci tak mało jedzą to nie ma co się bawić w gotowanie;-) chyba że ma się duzo wolnego czasu, przyjdzie czas za jakies 3 m-ce że obowiązkowo trzeba bedzie obiadek gotować;-)
Mi mąż zrobił wielkie donice w których posiałam juz pietruszkę, marchewkę, szczypiorek posadziłam itp, będe miała swoje warzywka dla Piotrusia:tak:
 
reklama
Ja wystawiam sobie rano i sie same rozmrazaja do poludnia. Potem do mikroweli doslownie na 10 sek zeby podgrzac. Mozesz tez pdgrzac wstawiajac do garnuszka z ciepla woda .
Jesli sie okaze ze sa za geste to dodaje wody przegotowanej kilka kropelek. Masla nieee!!! Cyba jeszcze za wczesnie na maslo. Zreszta sama nie wiem.
Zdecydowanie za wczesnie na masełko;-)
Nabiał wprowadzamy w 9 miesiącu;-)
Do zagęszczania zupek czy obiadków na tym etapie najlepszy jest "nestle sinlac":tak:
 
Ja co prawda jestem cyckową mamą, ale tez juz dużo smaków wprowadziłam mojej Hani. Na początku chciałam karmić tylko moim mlekiem do 6 miesiąca, ale moja pediatr powiedziała aby spokojnie wprowadzac nowe smaki bo poźniej może być mi trudniej, więc posłuchałam i wprowadziłam już deserki:
-jabłko, jagody, gruszki, morele, brzoskwinie, winogrona, marchewka na słodko z jabłkiem
Teraz walczę aby dać jej coś mniej słodkiego, ostatnio było podejscie do marchewki z ryzem, ale strasznie sie krzywiła wiec dziś dostała samą marchewkę i tez widziałam, że nie jest zachwycona, ale jednak zjadła pół słoiczka.

Natomiast na noc zaczęłam podawać kaszkę ryżową robioną na mleku modyfikowanym. Chciałam jej podać tą kaszkę o smaku jabłkowym i bananowym, ale niestety nie zostały zaakceptowane ;-)

Ciągle walczę aby samej zrobić jej jakieś danie, ale niestety nie mam zaufania do sklepowych owoców i warzyw. Niedawno jak kupiłam jakbłka to sie okazało, że w środku jest pleśń!:szok:
 
Laseczki mam pytanie podaje malemu juz jabluszko ze sloiczka i zupke jarzynowa od 3 dni no i jabluszko zjada miedzy posilkami ( pol sloiczka dziennie) i jst git ale nie wiem jak robic z zupka bo ona ma zastapic caly posilek no ale maly poki co nie zje jej tyle daje mu po pare lyzek i dopajam mlekiem bo to pora posilku i jest glodny po tych paru zlyzkach i tak myslalam ze bede mu codziennie dawala wiecej tej zupki i codziennie popije to mniejsza iloscia mleczka az w koncu calkowicie naje sie tylko zupka ale nie wiem czy mozna tak zrobic czy mu to nie zaszkodzi poki co robilam tak juz 2 dni i nic mu nie bylo?
 
Laseczki mam pytanie podaje malemu juz jabluszko ze sloiczka i zupke jarzynowa od 3 dni no i jabluszko zjada miedzy posilkami ( pol sloiczka dziennie) i jst git ale nie wiem jak robic z zupka bo ona ma zastapic caly posilek no ale maly poki co nie zje jej tyle daje mu po pare lyzek i dopajam mlekiem bo to pora posilku i jest glodny po tych paru zlyzkach i tak myslalam ze bede mu codziennie dawala wiecej tej zupki i codziennie popije to mniejsza iloscia mleczka az w koncu calkowicie naje sie tylko zupka ale nie wiem czy mozna tak zrobic czy mu to nie zaszkodzi poki co robilam tak juz 2 dni i nic mu nie bylo?
Robie tak samo:tak: przyjdzie czas i pora, że sam naje się zupką albo deserkiem, lepiej stopniowo zwiększac porcje żeby rewolucji w brzuszku nie było.
 
To piszę tu:-D:-D:-D
Jako że Tomek dostaje wieczorem kleik ryżowy to nie chcę dodatkowo mu podawać kaszki ryżowej na kolację bo boję się zatwardzeń!
Więc mam pytanie....za niedługo skończy 6 miesięcy więc czy mogę już mu podać kaszkę pszenną?
Przy Hani tez wprowadziłam wcześniej bo ona całkowicie nie tolerowała ryżu i nic się nie działo! Nikt ani w mojej ani w A rodzinie nie miał nigdy na nic alergii!
Wiadomo że na początek i tak nie zje więcej niż kilka łyżeczek:tak:
Dać i obserwować czy jednak dalej się wstrzymać?
 
To piszę tu:-D:-D:-D
Jako że Tomek dostaje wieczorem kleik ryżowy to nie chcę dodatkowo mu podawać kaszki ryżowej na kolację bo boję się zatwardzeń!
Więc mam pytanie....za niedługo skończy 6 miesięcy więc czy mogę już mu podać kaszkę pszenną?
Przy Hani tez wprowadziłam wcześniej bo ona całkowicie nie tolerowała ryżu i nic się nie działo! Nikt ani w mojej ani w A rodzinie nie miał nigdy na nic alergii!
Wiadomo że na początek i tak nie zje więcej niż kilka łyżeczek:tak:
Dać i obserwować czy jednak dalej się wstrzymać?
a ta kaszka przenna jest z glutenem
 
Aga ja bym spróbowała na Twoim miejscu, na początek dodać do mleczka łyżeczkę kaszki i obserwować:tak:
 
reklama
wiesz u nas tez niema odpukac zadnego problemu z alergią wiec tak jak nam nasza Pani pediatra doradziła wprowadzilimy gluten ale tylko pół łyzeczki (2-3 g )ugotowanej kaszki manny dopiero po dłuzszym podawaniu około 2-3 miesięcy bedzie mozna podawac 6g wiec pomimo braku alergii trzeba ostrożnie...
 
Do góry