mamusiacóreczki
Fanka BB :)
Larvunia ja rozumiem "zimny chów" ale takie potrawy w takim wieku to już chyba przegięcie...
Ja przy pierwszej córci kupowałam słoiczki bo przemawiało przeze mnie lenistwo i uważałam też że taniej mnie wyjdzie taki np. deserek z 4 składników niż jak bym miała każdy owoc kupić osobno w ilości np. 1/2kg i łączyć (do głowy mi wtedy nie przyszło że mogę zrobić na później i zamrozić). Ale teraz zamierzam sama wszystko przygotowywać bo wiem już że na słoiczkach można "zbańczyć".
Ja przy pierwszej córci kupowałam słoiczki bo przemawiało przeze mnie lenistwo i uważałam też że taniej mnie wyjdzie taki np. deserek z 4 składników niż jak bym miała każdy owoc kupić osobno w ilości np. 1/2kg i łączyć (do głowy mi wtedy nie przyszło że mogę zrobić na później i zamrozić). Ale teraz zamierzam sama wszystko przygotowywać bo wiem już że na słoiczkach można "zbańczyć".