reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

Larvunia ja rozumiem "zimny chów" ale takie potrawy w takim wieku to już chyba przegięcie...:szok:
Ja przy pierwszej córci kupowałam słoiczki bo przemawiało przeze mnie lenistwo i uważałam też że taniej mnie wyjdzie taki np. deserek z 4 składników niż jak bym miała każdy owoc kupić osobno w ilości np. 1/2kg i łączyć (do głowy mi wtedy nie przyszło że mogę zrobić na później i zamrozić). Ale teraz zamierzam sama wszystko przygotowywać bo wiem już że na słoiczkach można "zbańczyć".
 
reklama
mamusiacoreczki ja Fruciowi tez sloiczki kupowalam, poprsotu z braku czasu. Wrocilam do pracy gdy mlody skonczyl 3 miesiace. Nie mam nic do sloiczkow, ale jesli mam wybor i siedze w domciu puki co wybieram robienie samemu posilkow ;-)
no i ja za wczesnie nie bede wprowadzac "naszych posilkow". Jak na sloiczkach napisane bede podgladac bo nie pamietam juz co mozna od jakiego miesiaca ;-)
No ale nie wie co bedzie jak z nowu wroce do pracy... zycie pokaze ;-) Mam juz starszego szkraba wiec dla drugiego tez trza bedzie gotowac hehehe ;p
 
6 miesiąc

Zupka jarzynowa z indykiem i ryżem

20g mięso z indyka,
odrobina kalafior,
odrobina kalarepa,
pietruszka - natka
60-70ml. wody (użyta do przyrządzenia),
2 marchewki,
0,5 ziemniaka,
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła

Warzywa obieramy, myjemy i drobno kroimy. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 20 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała). Następnie miksujemy. Osobno ugotowane mięso drobno siekamy nożem. Następnie mięso, kleik z warzyw oraz masło dodajemy do wywaru z ugotowanego mięsa. Mieszamy gotując. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!
--------------------

Zupka jarzynowa z cielęciną

2 łyżeczki kleiku ryżowego
20 g surowego mięsa chuda cielęcina
100g wody1 marchewka
0,5 ziemniaka,
odrobina pietruszki,
odrobina selera,
20g brokułów
1 łyżeczka z oliwy z oliwek

Warzywa obieramy, myjemy i drobno kroimy. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 20 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Następnie miksujemy. Osobno ugotowane mięso drobno siekamy nożem. Następnie mięso, kleik z warzyw oraz oliwę dodajemy do wywaru z ugotowanego mięsa. Mieszamy gotując. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!
------------------------------

Zupka marchewkowa z mlekiem modyfikowanym

60 ml wody
1 marchewka
0,5 ziemniaka,
odrobina pietruszki,
60g mleka modyfikowanego
1 łyżeczka kleik ryżowy,

Warzywa obieramy,myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczkę. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i mleko jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!
------------------------------
cdn.
 
ja poki bede siedziec z młodym to bedziemy sami gotować tylko musze znalezc gdzies jakiegos sadownika albo cos zeby nie miał pryskanych rzeczy, a jak nie bede zamawiać u babci :-)

ide dzis do pediatry zapytać od kjiedy można kazszke dodawac na noc do mlecia żeby mały spał sobie smacznie :-) kolezanka mowila ze od 3 mc dawała swojemu.. ale chyba jak moj nie ma problemu ze snem to bez sensu jest go tuczyc od 3 mc :-) .. jakos wytrzymam do tego 4 .. a póki co zbieram przepisy i bede robic pasteryzowane słoiczki na kilka nastepnych miesięcy :-) sama chetnie wszamie takie pyszności :-)
 
Mam pytanie do mam podającym swoim maluchom hertatkę Hipp ułatwiającą trawienie - ile tej herbatki dajecie swoim dzieciom?
Czy mogę dać Majce więcej niż 100ml dziennie?
 
bylismy dzis u pani pediatry :-) mały ladnie przybiera na mm ani za dużo ani za mało w sam raz.. i pani pozwoliła wprowadzic nam do diety sinlac na kolacje żeby mu się lepiej spało :-)

madzia - ja sie raczej trzymam tych 100 ml :-) ale tam pisze ze 100 ml lub według zapotrzebowania. wiec skoro jej smakuje i chce pic wiecej to ja bym dała wiecej :-)
 
Mgordon- nutriton mam- jakąś resztkę. MIesio dostawał to na ulewanie, ale już nie podajemy. Mogę Ci dać n a spróbowanie.

Co do słoiczków- miałam podczas naszych licznych pobytów w szpitalu konsultację z panią dietetyk i powiedziała, ze mamom czasem się błędnie wydaje, że jak same ugotują zupkę czy coś to zdrowiej dla Malucha. NIeprawda! Marchewka z rynku ma pełno azotanów itp. a ta w słoiczkach jest przebadana i wolna od takich substancji. SŁoiki te muszą spełnić mnóstwo norm, zeby być dopuszczone do sprzedaży! Najlepiej przebadane to hipp, bobovita i gerber. Ponoć hipp ma najlepsze. No chyba, że ktoś ma niepryskane jabłuszka i marcheweczki z własnej działki...
 
Madzioolka po cos te kryteria sa ze pisza o tych 100ml dziennie, bez powodu by nie pisali. Raczej trzymaj sie tych 100ml, ale uwazam tez ze bez przesady, jak co jakis czas dasz jej 130ml tez nic nie bedzie... no tak uwazxam ;-)

Aestima to z kad ta zadyma z gerberem byla taka glosna w tv :eek: Nie do konca te sloiczki sa OK. No i my mamy mamuski nasze ktore maja obie dzialeczki (moja mama i tesciowa) i tam pelno roznosci rosnie ;D nie pryskanych i "swoich" ;D Bo w wiekszosci juz jest zywnosc modyfikowana... doslownie od rolnikow powoli tez... masakra.
 
Ostatnia edycja:
no my własnie chcemy robic sami ale z niepryskanych warzyw i owocków ;) wiadomo nie takie z rynku tylko albo od jakiejs zaufanej osoby albo od babci bo inaczej nie ma pewnosci ze nie pryskane ;)
ale na słoiczkach to mozna popłynąc bo strasznie drogie są o_O
 
reklama
ironia
Ale jak bedziesz podawac sinlac, z butelki, bo tego podobno nie mozna z mlekiem laczyc? Ja kupiłam dzisiaj kleik kukurydziany (podobno lepszy od ryzowego bo nie powoduje zaparc) i tak sie czaje czy spróbowac.

Podliczylam dzisiaj posiłki Olka i wypija 840 ml wody + 28 ł. mm na dobe ale to tak na styk bo jak sie konczy to jeczy, ze mało. Wogóle nie ulewa, ani nie zwraca.

madzia
Olek wypija ok. 50 ml herbatki na trawienie w dzien i ok. 50 ml uspokajajacej z Hippa w nocy.

Amela na cycu była do 8 miesiaca (az sama zrezygnowała) po 4 miesiacu dostawała 1 butelke mleka mm po 5 zaczełam jej dawac troszke soczku marchewkowego i z jabłek.
Potem kupowałam słoiczki np. gerbera na poczatek sa idealne. taki maluszek zjada ok. lyzeczki. wiec malutki sloiczek (za ok.2,5zł) starczał na 3 dni (max 48 h w lodówce). I tak zaczelismy od marchewki, jablka-wazne by wprowadzac pojedynczo.
Jedzenie zupek (sama gotowałam) zaczelo sie dopiero ok 6m. bo wczesniej to nie interesowało ja wiecej niz ta łyzeczka - pomemlała, wypluwała, smakowała.
A i jeszcze ok. 5 miesiaca na sniadanko zaczela jesc kaszke.
Nie radze podawac kaszek i zupek z butelki (metoda mojej tesciowej) dziecku wprawdzie latwiej zjesc i zje wiecej ale potem bedzie problem ze zmiana na lyzeczke. Butla do picia, lyzka do jedzenia taka byla u nas zasada.

Kiedys byly zalecenia by dziecko do roku jadło tylko mlrko (cyc lub mm), a ok. 5 lat temu zalecano jeszcze podawanie mm poczatkowego tylko do 4 miesiaca potem mm nastepne.
To samo z wprowadzaniem glutenu normy w innych krajach sa zupelnie inne niz w Polsce, a przeciez dziecko to dziecko.

A z ciekawostek moja szwagierka zaczela podawac swojemu starszemu synowi (teraz ma prawie 15 lat) kaszki smoakowe jak miał niecałe 2 m. w butelce, płynna. Gdyz (podobno) budzil sie co godzine z glodu i wypijał pelna butle mleka i dopiero po kaszce spał duzej.
 
Do góry