reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Menu naszych dzieci

reklama
A wiecie że mój Adrianek ostatnio tez nie za bardzo je mi obiadki :confused:
Tak jak czytałam że Wy te słoiczki po roku dajecie na 2 razy to w szoku byłam bo mój Ad już nie pamięta kiedy jadł takie małe 125ml porcje czyli jak te malutkie słoiczki po np. 4 miesiącu ;-):baffled:
A tu ostatnio dzielę taka porcję... uwaga uwaga... na 3 razy :szok::szok::szok: bo On jakoś nie chce mi jeśc obiadków :baffled:
Mam nadzieje że to tylko chwilowe fochy :-p;-)

Karincia- pociesze Cie ze Adas tez miał okres ze bardzo słabo jadł obiadki, ale jak juz mu wyszły wszystkie czworki i zaczał biegac, tez po polu to po drzemce poludniowej wstaje głodny, sam sie domaga i lekko 250 gr je obiadu a czasem wiecej nawet, pozniej jak mi sie spieszy na dwór to za godzine po obiedzie deser daje i tez zje, no ale Bakusia to nigdy nie odmówi
generalnie nic nie daje miedzy posiłkami, chyba ze herbatke rumiankowa
a posiłki co 2-3 godziny
 
Właśnie przed chwila odkryłam co mogło być powodem odmawiania obiadków :tak:
Otóż wyżyna nam się górna dwójeczka :-D:-D:-D

Zresztą dzisiaj odpukać zjadł więcej jak pół słoiczka :-)

Kurcze Dziewczyny co mogę zrobić Adriankowi jutro na obiadek??
Jakoś brakuje mi pomysłów :baffled:

I jeszcze pytanie bo któraś z Wam przygotowywała coś z amarantusem.
Czy mogłaby pochwalić się co?? W sensie do czego i jak można dodac tego amarantusa?? :tak:
I jeszcze czy mogę do czegos dodać ciecierzycę??
Jeśli tak to do czego i jak??
Bom zielona :baffled:
 
Karincia, ja daję czasem chleb z amarantusem, a cieciorkę gotuję samą, ważne żeby wylać pierwszą wodę, a potem podsmażam cebulkę, startą marchewkę, pietruszkę i selera, i di tego dodaję cieciorkę. Podprawiam śmietankę i dodaję curry albo inną masalę. Serwuję z ry zem. Muszę dodać że Jagoda cieciorki nie lubi.
 
U nas też jakiś kryzys z jedzeniem. Hani dostaje słoiczki - bo ja nie zawsze gotuję. Zresztą ona jakoś chętniej zjada danie słoiczkowe niż domowe - ale to nie jest regułą. Np wczoraj bardzo chętnie wcinała zupę szczawiową ale za to pomidorowej w ogóle nie chciała. Wolałabym żeby jadła wszystko to co my bo niedługo zbankrutuję na tych słoikach choć i tak kupuję najtańsze - zazwyczaj zupki. A i zjada zazwyczaj taki średni słoiczek ok 190 ml.
 
Moja Aluta to je codziennie z mężem rano płatki ze zwykłym mlekiem kilka łyżek i są to rożno różniste platki: musli, cimi, kółeczka fitnesy.... uwielbia rozmoczone rodzynki:-)
 
Ja dałam zwykłe kukurydziane i zasmakowały. /i konystencja dobra
tego musli sie boje bo twardawe...ale muszę jej jakieś inne kupić bo w sumie wszystkie słodzone:(
 
reklama
Do góry