reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych dzieci

Aga ja dawałam jedynie to, co się rozpływalo pod wpływem śliny, żeby w razie zachłyśnięcia nie było problemu; zresztą, moja córa cały czas jedzie na kukurydzianych wlasnie:) a grudki w obiadkach odpuściłam, bo efekt byl taki, że nie chciala jeść wcale, miala odruchy wymiotne a ja się denerwowalam; czasem jej dam coś naszego grudkowatego i jak jej smakuje, to zjada; ale generalnie jedziemy na papkach - każde dziecko ma swoje tempo i w tej kwestii, jak widać na naszym (i nie tylko) przykładzie; i mimo tego, że nasz lekarz pewnie powiedziałby, że jestem nienormalna, kieruję się swoją inytuicją i obserwuję własne dziecko - i robię swoje;)
 
reklama
Ja tez sie bałam ze sie młody zadławi po tym jabłku mi trauma została ale jak zauważyłam ze zjada i gryzie wielkie kawały kanapki postanowiłam spróbowac z czyms innym. Zaczełam od banana do łapki jakiez było moje zdziwnienie jak wszamał sam pogryzl bez problemu. Potem dostał bułke do łapki szczeka mi opadła jak zjadł nawet skóre no i od tej pory papkom zrobiłam bay bay. Gniote zmieniaczka ewentualnie widelcem to taka mania nawet sobie gniote:))
 
Kurcze, jaj mam taką schize po tych jego wymiotach.. same przezyłyście to wiecie. A jak dziecko tak kilka razy dziennie.. Szlag by to.. Musze chyba z neurologopedą skonsultować. W sumie ostatnio wymiotował 2 razy 2 tyg temu dlatego tak zaczęłam sie zastanawiac nad grubsza konsystencją..
 
Proponowałabym Aga własnie wpierw wprowadzić grudki w zupce a potem dopiero probowac z czyms grubszym w lapce chrupek sie rozpusci ale banan czy bułka juz nie. Jak zobaczysz ze dobrze gryzie wtedy mozesz sprobowac ale u was to i tak z duza doza ostroznosci
 
Od kilku dni próbuje właśnie z małymi grudkami - blender krócej chodzi po prostu. Ale jak geste dostaje ze słoiczków to i tak ma odruch wymiotny. Musze rozrzedzać. Też tak Wasze kurczaki mają?
No słoiczki z bobo vity sa za gęstę, inne z ziemniaczkami.. Tylko zupki półpłynne ok
 
Od kilku dni próbuje właśnie z małymi grudkami - blender krócej chodzi po prostu. Ale jak geste dostaje ze słoiczków to i tak ma odruch wymiotny. Musze rozrzedzać. Też tak Wasze kurczaki mają?
No słoiczki z bobo vity sa za gęstę, inne z ziemniaczkami.. Tylko zupki półpłynne ok
mój nie:(ale cie pociesze ze sam se pcha palce do gardla i zyga, jak nic bulimie cwiczy...
 
Od kilku dni próbuje właśnie z małymi grudkami - blender krócej chodzi po prostu. Ale jak geste dostaje ze słoiczków to i tak ma odruch wymiotny. Musze rozrzedzać. Też tak Wasze kurczaki mają?
No słoiczki z bobo vity sa za gęstę, inne z ziemniaczkami.. Tylko zupki półpłynne ok

Ja mojej tez musiałam rozrzedzać, a szczególnie te moje zupki - bo strasznie geste robiłam. Pytałam o ten odruch pediatry - mówiła ze spokojnie to normalne.
A teraz juz spoko, albo po prostu co kilka łyzeczek sobie sama popija wode z niekapka.

Kaśka, dobreeee - pewnie matka mu wzorce przekazała ze odchudzac sie trzeba ciągle:-D
 
Dzięki dziewczyny, ja myślałam, że Wasze maluszki to już za schabowego się łapią:) Ale skoro nie jestem sama z miksowaniem to mi lepiej:)
 
reklama
ja Tosi cześć rzeczy tez miksuję, bo ona generalnie lubi takie papkowe jedzenie. Ale np. pyrki pogniecione z kalarepką tez wszamie. A mięsko musi być miękkie wiec np. schaboszczak odpada.
 
Do góry