reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych dzieci

Matko niektóre dzieciaczki tak dużo jedzą! a jakie urozmaicone menu! kurde muszę się wziąść za to koniecznie.
Paróweczki jadłyśmy te przeznaczone dla dzieci tylko muszę ze skóry obierac bo innaczej to wymemła i skóre wypluje. Kanapeczki tez czasem sie zdarza ale ja nie jem pieczywa wiec u nas sa czesto gesto braki ze swierzym pieczywem tak zeby młoda mogła zjesc:-(
 
reklama
dominiczka jak masz mikrofale to kup np pół chleba i włoż do zamrazalki, zawsze rano wyciągam kromeczke i nastawiam na rozmrazanie na kilka sekund i mam swiezutki i pachnący chlebek co dzien:-)

Anet widzisz Twoja ma apetyt na mleko na moja nie, przyjdzie czas ze zacznie zajadać się spowrotem innymi posiłkami
 
No to wasze dzieciaki już jedzą to co wy w sumie. U nas jest ten problem że u nas rzadko jest obiad. Jak gotowałam to ja to musiałam jeść a mój to najbardziej lubi kanapki i u nas zawsze musi być chleb! Obiadu nie ale kanapki i do kanapek zawsze. Ja moge bez kanapek żyć a mój nie, więc gotuje dla małej tylko. Kurcze muszę jakiś złoty środek znaleźć bo przecież dziecko nie będzie wiecznie na kanapkach! Czas zmienić nawyki żywieniowe. Zacznę gotować dla siebie i małej to samo. A tatuś niech je te swoje kanapki i już.
 
Efe to u nas pdobnie wiecznie kanapki Miłosz je uwielbia ale w koncu caly czas nie moze na kanapkach zyc dlatego staram sie obiad codziennie jednak zrobic zeby urozmaicac mu menu
 
moja je normalnie... jak widzi sloik to pluje:-D
6:30 120ml mleka
9:00 serek Danio lub gratka
12-13 obiad... zalezy co mam... ale golabka zje calego:-D
16:00 bqnan, jablko lub nektaryna
19:00 winerka drobiowa i kromeczka
21:00 120ml mleka
a wazy 8000:-D:-D:-D
 
No u nas dziś na pierwszy ogień normalnego jedzenia poszedł gołąbek z ziemniaczkami. Wygoda tym większa, że robiła je moja mama i jak zwykle nie dosoliła więc tym bardziej się zdecydowałam. Jutro się okaże czy to co ładnie zjadła ładnie wyjdzie:laugh2:
 
Franek pluje moimi zupkami..:) Już to przebolałam:) Ave słoiczki:)
Basiu, to Twoja Oliwka tylko ciut cięższa od mojego krasnala:)

Efe, to trzymam kciuki za..wzorcowe ..wyjście..;-)
 
To Wy pędzicie z jedzeniem a my na wczasach się cofnęliśmy...
Bo Jaś był przede wszystkim na kaszkach i słoiczkach (cały duży wchodził na obiad chociaż już dawno jadł domowe obiadki), poza tym owoce, warzywa, jogurty naturalne i kanapeczki od czasu do czasu

Co do parówek to przede wszystkim patrzcie na zawartość mięsa - tak z 70 procent żeby minimum było, w biedronce są fajne parówki (sokołów produkuje ale sprzedawane są jako biedronkowe)

Ja daje dzieciom parówki w ostateczności, w ogóle mój Jasiek to preferuje zdrowe menu - dostał na wakacjach frytkę to wypluł ale za to wafle ryżowe namiętnie wcina, zamiast ciastka woli ogórka zielonego, zupki słoiczkowe pałaszował aż się uszy trzęsły a jak mu zapomniałam posłodzić grysiku to nawet nie zauważył....

A zawartość naszego talerza w ogóle go nie interesują,ale hmmmmm chyba nie mogę się czepiać tych jego preferencji :-p
 
reklama
oj kiepściutko wychodzi takie mięsiwo...chyba jakieś płatki owsiane jej jutro zrobię bo dziś stękała że hoho

paróweczkę dziś zjadła pierwszy raz w życiu i bardzo jej smakowała - kupiłam taką Morlinkę dla dzieci w mieście

za to ogórka muszę jej jutro zapodać bo jak na razie tylko kiszone jadła (dzieki za przypomnienie Magda;)
 
Do góry