reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Menu naszych dzieci

powiem szczerze, że zazdroszcze wam, ze wasze dzieciaczki mogą i jedza już tyle rzeczy. Też chciałabym młodej dać twarożek albo jajeczniczkę no ale niestety nie może.:-(
 
reklama
Kasiu kubka metalowego brak, więc zostaje mi sposób Agaty. I ja też mam wszystkiego, nawet zardzewiałe sitko bo jestem taki straszny chomik, że 3 razy się zastanowię zanim coś wyrzucę. A powinnam już dawno:( W łazience mam po kropelce z każdej wody toaletowej jakiej używałam w przeciągu 2-3 lat. No mój mi ostatnio wykład zrobił. No ale nie przeleje. Za to mam koleżankę która jest pod tym względem aż za bardzo...minimalistyczna. Ostatnio u swojej mamy zlała wszystkie szampony do jednego pojemnika. Jak jej mama to zobaczyła to aż ją wzdrygnęło. A ona na to że przecież każdy szampon jest do włosów a że na jednym pisze że przeciwłupieżowy a drugi do przetłuszczających się to tylko chwyt marketingowy żebyśmy mieli zawsze kilka rodzajów i kupowali, kupowali, kupowali...


No a co z tym twarogiem?
Kupiłam dziś chudy (bo jak mała nie zje to ja wszamie) ale nie wiem co z nim zrobić??? Dodać jogurtu, śmietany trochę mleka i wtedy zioła czy owocka? Czy tak suchy rozdrobnić?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Tomek pałaszuje Bielucha bez żadnego owocowego wkładu. uwieeeelbia :)
a ten twarożek Efe, to bym zrobiła tak, jak piszesz właśnie.
 
Ja kupuje taki "Piasecki serek smietankowy",ale nie wiem czy u was taki jest?
Jest super,bo nie trzeba dodawac nic,mozna go odrazu na chleb(buleczke) smarowac....mozna tez owockow dodac
a dzis moja jadla nalesnika,tesciowa przyniosla,mowila ze Karola juz jadla jak w szpitalu bylam...hi,hi....wiec zjadla prawie caly,popila butla mleka i takie miala dzis sniadanie
 
Efe ja daje wszystko pełnotłuste. Jak dziecko jest ogrąglutkie do można dać trochę chudszy nabiał ale raczej unikać odtłuszczonego całkiem - bo wapń i witamina D się nie przyswoi.
Ja rozdrabniam dwie łyżki twarogu widelcem, daje odrobinę jogurtu naturalnego lub śmietany i do tej bazy dodatki. Czasem używam zwykłego serka naturalnego homogenizowanego (w jego składzie jest tylko twarożek i śmietana), lub bielucha albo freska naturalnego z biedronki.
 
Dzięki Magda:) Tak też dziś zrobię. Mam świeży koperek i szczypiorek z działki więc jej wkroję i zobaczymy czy zasmakuje.
A wiecie że Bielucha u nas nie ma! Musiałam sprawdzić na googlach o czym wy piszecie! A niby ten sam kraj;/
 
Ja kupuje taki "Piasecki serek smietankowy",ale nie wiem czy u was taki jest?
Jest super,bo nie trzeba dodawac nic,mozna go odrazu na chleb(buleczke) smarowac....mozna tez owockow dodac
a dzis moja jadla nalesnika,tesciowa przyniosla,mowila ze Karola juz jadla jak w szpitalu bylam...hi,hi....wiec zjadla prawie caly,popila butla mleka i takie miala dzis sniadanie

Anet takie normalnego naleśnika? ja chcialam raz mojej dać ale się cofnełam.
 
reklama
Ani Piasteckiego ani bielucha :(
Kasia, Basia a wy co kupujecie?

Ja dziś zrobiłam dziecku ogórkowej. Jaką miała zdziwioną minę jak jej zafundowałam pierwszą łychę. No i była z ryżem bo matka o ziemniakach zapomniała. Ale dzięki temu dziecko ma grudki. No i pierwszy raz wlałam jej śmietanę bo jadła już Zupę Wiosenną z Bobovity i bardzo jej smakowała.

A i normalnie więcej nie kupię herbatki z Bobovity i chyba porzucimy nawyk jedzenia kaszek na rzecz kaszy manny ewentualnie mleka z kleikiem. A wszystko przez to że spotkałam się dziś z koleżanką - mamą 15 miesięcznej dziewczynki. Okazało się że mała ma już próchnicę na dwóch pierwszych jedynkach!!!!!!!!! Ma zalakowane już ale przechodzi terapię przejścia z herbatek na wodę (smakową!)
 
Do góry