reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych dzieci

Yyyyyyyyyyyyy, Franek brokuł NIE-NA-WI-DZI:)
Ale masz rację z rozwadnianie, raz spróbowałam i było lepiej:)

A tak w ogóle to w tesco kupiłam taki kubek-niekapek marki tesco (wieeeeem , logopedzi zakazują, ale jakoś musze go szkolić kurcze), od 4 mies, bo ma ustnik nie z dziurką a z krzyżykiem, który sie otwiera, gdy dziecko nagryzie ustnik. Spróbuję dziś mu podac. Już temperatura rośnie, on wreszcie musi nauczyć się pić płyny o konsystencji wody..

Jak zaczynałam Hanię karmić łyżeczką to też nie tolerowała grudek i właśnie rozwadnianie nam bardzo pomogło. Obiadki z bobovity są takie bardzo gęste...

A dlaczego kubeczki niekapki nie są polecane przez logopedów?
 
reklama
Bo zaburzają mechanizm mowy. Logopedzi zalecają aby dziecko po etapie butli czy piersi od razu uczyć pic z kubka. Najlepiej z medeli bo ma wyprofilowany brzeg. Wiesz ja mysle, że u dzieci zdrowych nie ma to aż takiego znaczenia, ale u dzieciaczków z deficytami ogromne, bo te dzieci i tak są już jakos obciążone więc trzeba im pomagać a nie szkodzić. Taki kubek niekapek u nas pogorszyłby tylko sprawę:(
 
jak gotujecie zwykła mannę do wymieszania z mlekiem modyfikowanym??? bo mi gluty wychodzą i młody się drze że chce ja łyzką z miski bez mleka wyjadać a w mleku nie moge rozpuścić...(wrzucę filmik potem jak sam je;))


Rubi - ja nie wiem gdzie pisałaś ale mam w głowie co czytalam parę dni temu - że Monia ciągle obsypana i problemy z kupkami - a czy ona bierze jakiś stały lek na alergie? jaki?ile? pytam bo ja też przeciez to przerabiam z jednym od 4 lat z drugim od 10 mcy prawie, może to kwestia dobrego ustawienia leku bo przeciez nie możesz jej eliminowac wszystkiego-coś jeść musi!!!


ja gotuje mannę na wodzie i dodaje do obiadku :-) ale przerabiałam gotowanie budyniu na pepti - gotowałam budyn na wodzie (na częsci wody ktróą uzyłabym do zrobienia mleka), w reszcie wody rozrabialam pepti i potem bełtałam wszystko razem ;-)

Monia dostaje 3 razy dziennie po 6 kropelek fenistilu... zyrtec nie działał :-(


Bo zaburzają mechanizm mowy. Logopedzi zalecają aby dziecko po etapie butli czy piersi od razu uczyć pic z kubka. Najlepiej z medeli bo ma wyprofilowany brzeg. Wiesz ja mysle, że u dzieci zdrowych nie ma to aż takiego znaczenia, ale u dzieciaczków z deficytami ogromne, bo te dzieci i tak są już jakos obciążone więc trzeba im pomagać a nie szkodzić. Taki kubek niekapek u nas pogorszyłby tylko sprawę:(

co do kubków niekapków to moja logopeda ma podobne zdanie :-) ale...dopuszcza mozliwość używania kubeczka Lovi 360 :-) chociaż nie była nim zachwycona...
 
Rubi - no właśnie ja też na wodzie ale gluty mi sie porobiły....
ja przy obu dawałąm ketotifen 2 razy dziennie 2,5 ml bo podobnież najskuteczniejszy przy pokarmowych alergiach...potem Karol przeszedł na flonidan a teraz na zyrtec- ten ostatni jest bardziej na wziewne może dlatego u ciebie nie działał...


a z tymi kubkami wiecie co ciągle coś nowego wymyślają kurcze...mój pije teraz z niekapka ale czasem kasze z butli wciagnie i chyba nie bede sie zbytnio przejmować bo widze że teraz dzieci i tak generalnie mają coraz wiecej problemów z mową niż kiedyś i to raczej nie te co piły z niekapków...chociaż może niebawem popróbujemy ze zwykłęgo ale pewnie niebawem to sie na bidony ze słomką przerzucimy bo Karol jakoś tak ok roku załapał- na wyjśćia najwygodniejsze
choć Bartek nie zapeszyc w ogóle jest jakoś bezproblemowy- z czego bym mu nie dawałą to wypije i zje jakoś łatwo i szybko sie dostosowuje...aby do buzi ;) oczywiscie przy problemach i ryzyku bym bardziej sie przejmowałą...
a uczy sie jesc tak
Picasa Web Albums - Paweł - czerwiec 2010

Picasa Web Albums - Paweł - czerwiec 2010
 
Nie no Baska zdolny jest, że kojarzy ze z łyzeczki sie je!!Jakies 2 kg kaszki i nawet sam by sie najadł;-)Pieknie brawo!!

Co do kubeczków, butelek. Kuba pił z butelki mówił bardzo szybko, nie był karmiony piersia, no tydzień.
Mateusz wpierw piers potem butelka mowa strasznie nam idzie choc troche ostatnio ruszyło. Szybko pił ze słomki.
Miłosz piers i teraz kubeczek, narazie nie mówi zobaczymy jak to bedzie:sorry2:
 
hehe Basia, Ninka podobnie się bawi łyżeczką. Ale moja jeszcze chyba nie załapała, że tą okrągłą częścią się nabiera jedzonko i pakuje do miseczki tę drugą; no i potem nie prowadzi jej od razu do buzi, więc jej jedzonko przypomina raczej zabawę:) ale kiedyś zaskoczy co i jak;

a pijemy zarówno z butli, jak i z niekapka czy zwykłego kubeczka; nawet nieźlke jej ten kubeczek idzie; zamierzam tez wypróbować bidon ze słomką, bo u znajomych się super sprawdził;
 
reklama
Basia, próbu cud-miód:)

Gdzieś słyszałam że te kubki ze słomka są o niebo lepsze od niekapków, bo zmuszają do pracy mięśnie. Przy mojej Natce też nie miałam o tym wszystkim pojęcia, piła z niekapka, dość szybko przeszliśmy na zwykły kubek, mowa rozwijała jej się normalnie.
Dobra, zagęściłam sok mąką ziemniaczaną, już pewnie schłoddził się w lodówce. Idę walczyć medelą z Frankiem:) Dziś wypił "już" jakieś 5 ml
 
Do góry