reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Menu naszych dzieci

No jak ja nie mam neta to rozmowy o tuczeniu dzieci mnie omijają. Ale że swoją utuczyłam ładnie to się odniosę do paru wypowiedzi.
18 - kaszka (mlodemu nie smakuja te owocowe za wyjatkiem Bananowej Smaczny Sen z Bobovity), ale sprawdzila sie kaszka Nestle 5 zboz z Lipa. O 19 Kapiel i po kapieli (.)(.) i do zasypia.
Teraz mojej daję daje tą Bananową i ona to zjada ale mi śmierdzi strasznie:-p;-) Nestle 5 zbóż z lipą czeka w kolejce i zobaczymy jak się sprawdzi.

u nas w dzień cycuś tylko do zaśnięcia- raz, góra 2, za to wieczorem przed spaniem i w nocy ze 2-3 razy, ostatni raz to w sumie już nad ranem-przed wstaniemo 6-7
inne rzeczy typu zupka, deser kaszka tez wchodzą niespecjalnie i musimy się niexle gimnastykować żeby zjadł - zabawki głupie miny itp ale jednego nie odpuszczam-zawsze w kuchni na krzesełku
za to sa 2 rzeczy na które się rzuca zawzze i wszędzie - chleb i banan - je je sobie pięknie samodzielnie trzymając w ręku - normalnie jak Małysz, tylko że na menu podobieństwa się kończą ;)
Baśka i od razu widzę twojego Bartka z nartami i bułką z bananem hahaha:-D
Widać chłopak sam lubi jeść i tyle! Daj mu może łyżeczkę i może sam zje?


zwazyłam dzis Alutke i wazy na golaska 7800 to Gabi Ewlinki wazy wiecej!!! szok!
przeanalizowałam menu Alicji i tak:
9.00 kaszka ryzowa na wodzie + 1/2 słoiczka deserku, razem ok 160ml posiłku
12.00 90ml mleka
14.30 obiadek lub zupka ok 150ml
15.00 60ml herbatki
17.00 kaszka ryzowa na mleku bebilon pepti + 1/2 słoiczka deserku ok 160ml posiłku
17.30 60 ml herbatki
19.15 100 ml mleka +1 miarka kaszki
24.00 130ml mleka
4.00-5.00 90 ml mleka

wiecej nic jej nie wchodzi waga stoi, raz spada raz wzrasta
No i mnie powaliłaś z tą wagą Ali Sempe. Ale Ala na bank dłuższa, bo moja to 67cm ma dopiero więc okrąglutka jest teraz.
Dla porównania napiszę ci jak nasz schemat się prezentuje (z takimi popiciami z cycusia też):
7:00 (.)
8:00 (.)
9:00 jakiś owoc w siateczce banan lub jabłko
10:00 100-120ml herbatki przed zaśnięciem czasem wystarczy tylko troszkę (.)
11:00-12:00 mały łyczek (.)
13:00 150ml kaszki z połową słoiczka owocowego (syte przed spacerem)
na spacerze jak wstanie zawsze mam herbatę albo soczek to ze 100ml wypija
17:00 obiad 220ml
18:00 (.) przed drzemką
20:30 220 ml kaszki mleczno-ryżowej

raz jej robie na wodzie a raz na mleku i nie widze zadnej róznicy w odstępach czasu na posiłki, a mleka to Alicja nigdy wiecej niż 130ml nie wypiła i za kazdym razem jej tyle robie ale ona nie wypija i wylewam, posiłki ma co 2,5-3h, jak próbuje dawac czesciej to nie chce.
Też myślę że rzadziej a więcej wtedy organizm magazynuje, bo wie że prędko nie dostanie.


sempe powodzenia w tuczeniu!:-)

mój tata ostatnio jak byłam chora pokupował Zosi obiadki bo nam się skończyły. Ja mu całą rozpiskę z nazwami dokładnymi zrobiłam co by z mlekiem nie kupił. Całe szczęście wszystkie pokupował bez mleka ale 2/3 z nich to po 9 miesiącu m.in. cannelloni z wołowiną i zieloną cukinią BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo! i dziś zaryzykowałam i otworzyłam. Dosyć spore kluseczki spowodowały, że byłam pewna, że mała sobie nie poradzi a tu miłe zaskoczenie zjadła cały słoiczek ze smakiem. No ale musze przyznać, że sama spróbowałam i naprawde niezłe :-) nie to co te papki bez smaku :-)
No ja właśnie widziałam w sklepie i w promocji ale bałam się małej kupić. Wzięłam za to po 8 m-cu. I teraz też zamiast jej dać spróbować to sama obiadków nagotowałam. Może masz rację że jak spróbuję to się nie przekonam.

czy w menu waszych dzieci znajdują się codziennie produkty glutenowe (tych, które mają dawkę ekspozycyjną za sobą)? jeśli tak, to pod jaką postacią?

Iza ja po ekspozycji przestałam zwracać na gluten uwagę. I raz dam małej kaszki manny ekspresowej z owocem a raz owsianki. A w obiadkach co mi tam w rękę wpadnie. Ale jak miałam otworzoną paczkę z owsianką to codziennie jej dawałam owsiankę z owocem i myślę że od tego tak przybrała.

A i zauważyłam że obiadki dajecie przed wyjściem na dwór. Ja właśnie po. Jak się nawdycha świeżego powietrza to ma lepszy apetyt;-)
 
reklama
Dziewczyny wtrącę się wam w temat bo mam pytanko.Jakie ciasteczka czy chrupki dajecie maluszkom?
Bo ja raz miałam te ciasteczka z hippa chyba ale one drogie są i nie wiem co innego dawać no oprócz chrupek kukurydzianych....
 
Dzisiaj na śniadanie jadłam płatki kukurydziane z mlekiem. Oczywiście mała darła się, żeby jej dać. Więc zrobiłam jej mleko i rozmoczyłam płatki. Moje płatki jej smakowały, jak zrobiłam jej z mlekiem nan to już były ble... Wymyślne to moje dziecko.
 
reklama
Do góry