Moja ma ostatnio jakiś dołek w jedzeniu, bo kaszek nie chce mi jeść. Dzisiaj to nawet spróbowałam pół na pół z mlekiem krowim i też niedobre, dorzucałam też pokruszoną bułeczkę, ale też nie pasuje. Na sucho pociumka, ale w kaszce nie chce:-( Z cycka je mi rano, wieczorem i w nocy i mleczka już mam niewiele. Ech, nie wiem co tu już wykombinować, bo przecież ona musi jakiś mleczny posiłek jeść na śniadanko i kolację :--( Ratujcie, bo zauważyłam, że ostatnio to jej waga chyba stanęła, a przecież powinna ładnie tyć:-( :--(
reklama
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Z tego co czytałam od 8 miesiąca życia można już razem gotować.Dziewczyny jak długo muszę gotować osobno mięso i warzywa? mogę już połączyć to w jednym garnku? tzn do gotującego się mięska wrzucić warzywka?
Znalazłam jeszcze coś takiego:
8. miesiąc
Sugerowana liczba posiłków: 5 posiłków (w tym karmienie piersią)
Rodzaj pożywienia/żywność uzupełniająca: Posiłki uzupełniające - jak w 7. miesiącu
oraz:
warzywa - jarmuż, świeże szparagi, sok z kapusty kiszonej (jedna łyżka); gdyby jednak pojawiło się zaczerwienienie wokół ust, przerywamy podawanie i ponowną próbę podejmujemy dopiero po 12. miesiącu;
owoce - śliwki (węgierki, mirabelki, renklody i inne, także suszone), czereśnie, brzoskwinie, kiwi, winogrona, mango, melon, banan, morele, daktyle, jabłka, gruszki i rodzynki (jeśli dziecko ma już zęby, to może próbować gryźć, jeśli nie, to gotujemy i miksujemy);
produkty zbożowe - kasza gryczana biała niepalona, kaszka krakowska, mąka sojowa;
przyprawy - majeranek, kminek, koperek (suszony), sezam.
A najlepsze jest to że napisali, że w 8 m-u dziecko powinno samo próbować jeść łyżeczką!
http://www.laktacja.pl/PDF/Zywienie2009.pdf
Ostatnia edycja:
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Aga może o od zębów?
Moja też sobie zmniejszyła zapotrzebowanie na (.) za to nadrabia stałymi pokarmami.
Mleka krowiego bałabym się dać. Zwłaszcza do kaszki mleczno-ryżowej.
Laktoza z mleka może spowodować jej ból brzuszka. Może odstaw na jakiś czas kaszki. Rozrób mleko modyfikowane i dodaj jakiś owoców lub herbatników dla dzieci pokrusz. Albo kup jogurcik dla dzieci. Po jakimś czasie znów spróbuj z kaszkami.
Ja swojej daje kaszkę i dorzucam pół słoiczka z owocami, żeby ciągle nie był ten sam smak.
I mała pięknie przybiera. Mamy już 50 centyl a byliśmy na 5!
Moja też sobie zmniejszyła zapotrzebowanie na (.) za to nadrabia stałymi pokarmami.
Mleka krowiego bałabym się dać. Zwłaszcza do kaszki mleczno-ryżowej.
Laktoza z mleka może spowodować jej ból brzuszka. Może odstaw na jakiś czas kaszki. Rozrób mleko modyfikowane i dodaj jakiś owoców lub herbatników dla dzieci pokrusz. Albo kup jogurcik dla dzieci. Po jakimś czasie znów spróbuj z kaszkami.
Ja swojej daje kaszkę i dorzucam pół słoiczka z owocami, żeby ciągle nie był ten sam smak.
I mała pięknie przybiera. Mamy już 50 centyl a byliśmy na 5!
izabela...
Fanka BB :)
dzięki piwonia :-)
a tą rybę to można w końcu podawać? bo gerber ma rybę chyba od 7 miesiaca a bobovita po 9 miesiącu? dawała któraś z was rybę z bobovity?
a tą rybę to można w końcu podawać? bo gerber ma rybę chyba od 7 miesiaca a bobovita po 9 miesiącu? dawała któraś z was rybę z bobovity?
izabela...
Fanka BB :)
no właśnie spojrzałam na stronę gerbera i jest ryba po 5 miesiącu
my rybki nie możemy :-( ani ja ani Monia :-( to samo z tymi pysznymi owocami o któych pisała Efe...ehhh
co do nauki jedzenia łyzeczką - to już na sierpniowe dzieci pora :-) trza kupić śliniak z rękawami, folię malarską, gogle i...do dzieła :-)
my się uczymy teraz pić z kubeczka :-)
co do nauki jedzenia łyzeczką - to już na sierpniowe dzieci pora :-) trza kupić śliniak z rękawami, folię malarską, gogle i...do dzieła :-)
my się uczymy teraz pić z kubeczka :-)
A najlepsze jest to że napisali, że w 8 m-u dziecko powinno samo próbować jeść łyżeczką!
http://www.laktacja.pl/PDF/Zywienie2009.pdf
Jak dla mnie to abstrakcja. Jak mała dorwie łyżeczke, to wkłada ją sobie tak głęboko, że tylko patrzeć kiedy pawika puści.
dzięki piwonia :-)
a tą rybę to można w końcu podawać? bo gerber ma rybę chyba od 7 miesiaca a bobovita po 9 miesiącu? dawała któraś z was rybę z bobovity?
Ja podaję rybkę z bobovity, bo innej nie znalazłam. Choć ostanio młoda jadła z nami rybkę z ziemniakami zrobione na parze. Jadła tylko uszy jej się trzęsły...
co do nauki jedzenia łyzeczką - to już na sierpniowe dzieci pora :-) trza kupić śliniak z rękawami, folię malarską, gogle i...do dzieła :-)
my się uczymy teraz pić z kubeczka :-)
Mała z niekapkiem radzis obie już świetnie, ale jak daje jej pić ze szklanki, większość ląduje na śliniaku. Z tą nauką jedzenia to mówiłaś poważnie??
Asiula ząbków jeszcze nie ma, więc może faktycznie od zębów. Tylko że na same kaszki, bo obiadki, a zwłaszcza domowe ma wielką ochotę. Jej modyfikowane zawsze nie za bardzo podchodziło, ale kaszki jakiś czas jadła, zwłaszcza zagęszczone kleikiem ryżowym, ale żeby za nimi przepadała to nie za bardzo. Jogurciki już je, nawet danonki. Tylko że co tu dać mlecznego zamiast kaszki? :-(Mleczko z bułką odpada, dziś wieczorem spróbuję dać z modyfikowanym, może tak pójdzie. A jutro zakupię mannę i owsiane extra. Ech, oby mi niejadek nie rósł.:--(
reklama
Mewa29
mama Adama
rybke Adas juz jadl ale bez entuzjazmu
zreszta on Aga026 od poczatku niejadek, trzeba z nim walczyc zeby cos zjadl, czasmi godzine mu wciskam i robie podchody zeby zechcial przelknac
skonczyl 8 msc i ma takie menu : miseczke kaszki o 9, cycus o 11, obiadek o 13 zwykle okolo 120 gr wcisne mu, 15 cycus i 18 owocki z kleikiem, piers po kapieli a pozniej co 2 godziny az do rana
wydaje mi sie ze cos nie tak w tym moim menyu jest bo dziecko co prawda zywe ale drobne bardzo
co byscie poradzily dziewczyny zeby go troche podtuczyc? moze na mleko sztuczne przejde? juz mam dosc tych moich balonow z ktorych mleko pryska
zreszta on Aga026 od poczatku niejadek, trzeba z nim walczyc zeby cos zjadl, czasmi godzine mu wciskam i robie podchody zeby zechcial przelknac
skonczyl 8 msc i ma takie menu : miseczke kaszki o 9, cycus o 11, obiadek o 13 zwykle okolo 120 gr wcisne mu, 15 cycus i 18 owocki z kleikiem, piers po kapieli a pozniej co 2 godziny az do rana
wydaje mi sie ze cos nie tak w tym moim menyu jest bo dziecko co prawda zywe ale drobne bardzo
co byscie poradzily dziewczyny zeby go troche podtuczyc? moze na mleko sztuczne przejde? juz mam dosc tych moich balonow z ktorych mleko pryska
Podziel się: