Witam i gratulacje :-) ja mam synka z marca 2017 A termin na 21.03
Wczoraj byłam z małym w cyrku. W czasie przerwy wyszliśmy na zewnątrz i od razu rzuciła mi się w oczy dziewczyna w zaawansowanej ciąży z papierosem w ręku. W czasie 15 min z 3 papierosy wypaliła. W sumie jej sprawa ale jak widzę to mi jest głupio za nią. Mogła się chociaż schować jak już nie może się powstrzymać. Do końca dnia o tym myślałam.
O szkodliwosci palenia i spozywania alkoholu w ciazy jest juz tak duza badan, artykulow i kampanii, a i tak znajdzie sie zawsze jakas ''madra'' matka, ktora sobie nic z tego nie robi - niestety nie mamy na to wplywu, szkoda jest tylko tego dziecka. ktore juz na starcie, dzieki takiemu zachowaniu matki, bedzie mialo pod gorke...
O ile w przypadku tzw. patologii ciezko jest o przyjecie argumentow specjalistow i lekarzy w tej kwestii, to bardziej mnie dziwi sytuacja, w ktorej babcie, czy ciocie ciezarnej kobiety, ktora nalezycie dba o siebie, nadal sa zdania, ze jedno piwko, czy lampka wina w ciazy nie zaszkodzi, wrecz jest w porzadku, jesli tylko ciezarna ma na to ochote.
Ja szczerze mowiac mialam ogromny dylemat nawet przy piwie bezalkoholowym.
Bedac nad morzem mialam naszla mnie ochota na piwo. Zanim zdecydowalam sie w ogole siegnac po jakies, wczesniej naczytalam sie mnostwo o tym, czy piwo bezalkoholowe na prawde nie zawera alhoholu - okazuje sie, ze wiekszosc piw bezalkoholowych zawiera mniej niz 0,5% alkoholu. Znalazlam tez nowego niebieskiego Lecha Free 0.00% - producent zapewnia ze jest calkowicie 0.00% - przekonalo mnie to i zdecydowalam sie na jedno - smakowalo nieziemsko!
Przy tej okazji odkrylam tez, ze Lech ma dwie wersje piwa Free - zielone, z mala dawka alkoholu i wlasnie to niebieskie, ktore zgodnie z informacjami na etykiecie jest calkowicie 0.00% - moze komus sie to info przyda
Od tego czasu w ogole nie mam ochoty na alkohol, choc wczesniej bardzo lubilam od czasu do czasu wypic sobie dobre czerwone wino w fajnym towarzystwie, czy tez goracego grzanca na stoku. Mysle, ze kazda kobieta jest w stanie odmowic sobie alkoholu na czas ciazy i nie ma tutaj usprawiedliwienia dla zadnego piwka, czy kieliszka... Poza tym, producenci piw (slyszalam rowniez o winach bezalkoholowych ale nie mialam z nimi do czynienia) wychodza na przeciw osobom nie mogacym pic alkoholu i te male piwka 0,33 ml 0.00% moga zaspokoic ''smaka'' i nie zaszkodzic - oczywiscie tez sporadycznie