reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Pozyczone [emoji23]
FB_IMG_1536308565241.jpg
 

Załączniki

  • FB_IMG_1536308565241.jpg
    FB_IMG_1536308565241.jpg
    29,4 KB · Wyświetleń: 228
reklama
Witam piątkowo. Życzę udanych wizyt[emoji6]. Ja się zaraz zbieram z małym do lekarza. Muszę sprawdzić czy jednak nie będzie konieczny antybiotyk ale wolałabym nie.
W ogóle byłam z nim w środę w przychodni i była lekarka na zastępstwie. Osluchala mi dziecko było czysto ale powiedziała że pewnie sie to zmieni i w razie czego chciała dać antybiotyk jednak. Czujecie w razie czego. Dziecko mam przeziębione średnio 3/4razy w roku i gdybym za każdym razem prewencyjne dawała antybiotyk to w tej chwili byłoby już po 9 antybiotykach. Na szczęście zawsze leczylam go inhalacjami i syropami bo moja lekarka nie przepisuje antybiotyków od tak. Przecież jak jest wirus a nie bakteryjne zakażenie to antybiotyk nie pomoże. No i dziś idę bo będzie wreszcie nasza lekarka to go oslucha jeszcze raz. Musiałam się wyzalic troszkę [emoji6].
Ja tez dzis z synem lekarza zaliczylam bo mimo wziewow i inhalacji dziwnie oddychal i slyszalam swisty. Ale lekarz go osluchal i stwierdził ze to wydzielina z kaszlu i tylko coś wykrztuśnego mam podawać i dalej to co podawalam.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. [emoji109]
 
Witam piątkowo. Życzę udanych wizyt[emoji6]. Ja się zaraz zbieram z małym do lekarza. Muszę sprawdzić czy jednak nie będzie konieczny antybiotyk ale wolałabym nie.
W ogóle byłam z nim w środę w przychodni i była lekarka na zastępstwie. Osluchala mi dziecko było czysto ale powiedziała że pewnie sie to zmieni i w razie czego chciała dać antybiotyk jednak. Czujecie w razie czego. Dziecko mam przeziębione średnio 3/4razy w roku i gdybym za każdym razem prewencyjne dawała antybiotyk to w tej chwili byłoby już po 9 antybiotykach. Na szczęście zawsze leczylam go inhalacjami i syropami bo moja lekarka nie przepisuje antybiotyków od tak. Przecież jak jest wirus a nie bakteryjne zakażenie to antybiotyk nie pomoże. No i dziś idę bo będzie wreszcie nasza lekarka to go oslucha jeszcze raz. Musiałam się wyzalic troszkę [emoji6].
Oj ile ja się z moją lekarka nadyskutowalam.... już po 7 latach się nauczyła że zaczynamy od najsłabszych możliwych leków. Ale ja mam wujka pulmologa i jak coś mnie niepokoi to przychodzi i osluchuje. Kiedyś przez to zmieniłam lekarka. Na zapalenie oskrzeli dała młodej antybiotyk. 1.5 roku córka miała i to było w piątek. W sobotę był wujek i mówił że on nie słyszy oskrzeli. Jak poszłam do kontroli i się przyznała że nie dałam antybiotyku to tak nawrzeszczala że więcej do niej nie poszłam...
 
Bardziej mi chodzi o kolor, ze nie biala xD
I tak juz nas wyklinaja ze w tym wieku robimy i ze w listopadzie.. w takim smutnym miesiacu -.- i ze w sobote a nie niedziele. Ludziom nie dogodzisz ;-)
Ja bym sie nie przy jmowala ze nie calkiem na bialo. U nas Leon mial blekitne dodatki podczas chrztu. Tez chrzcilismy jak juz mial skonczone pol roku I troche musielismy sie nasluchac. My czekalismy bo chcielismy mojego meza jedynego brata na chrzesnego a on nie mial bierzmowalismy I powiedzielismy mu ze jak sie zgodzi to poczekamy az skonczy kurs I zalatwi. Takze Leon byl na bierzmowaniu wlasnego chrzesnego :-)
 
@Sliim no to faktycznie bardzo sympatyczny lekarz, czuć jak ciepło o nim piszesz [emoji6] każdy taki powinien być a tym bardziej Ci na nfz...

@Ilona31 witamy[emoji6]

@iskierka2610 mnie też taki widok leczy...ja paliłam wiele lat i nie zaprzeczam,że nie wrócę bo nie wiem jak będzie. Jednak od pozytywnego testu papierosy oddane mężowi i koniec i da się...

@aga6 jak dla mnie strój ok.
Wy macie sobie dogodzić,a nie ludziom [emoji6]

Udanych wizyt !!!!!
Trzymam kciuki zeby udalo sie calkiem rzucic. Ja rzucilam papierosy jak zaczelismy sie starac o pierwsze dziecko. Przez ciaze I karmienie jakos tak czlowiek nawet nie myslal o tym zeby zapalic, a po powrocie do pracy zaczelo sie stopniowe wracanie bo przerwy na papieroska to tez pogaduchy. W domu az tak mnie nie ciagnelo bo nie mialam towarzystwa do palenia. Na szczescie udalo sie opamietac zanim calkiem do tego wrocilam I teraz doszlam juz do etapu gdzie nie ciagnie a dym papierosowy przeszkadza.
 
O szkodliwosci palenia i spozywania alkoholu w ciazy jest juz tak duza badan, artykulow i kampanii, a i tak znajdzie sie zawsze jakas ''madra'' matka, ktora sobie nic z tego nie robi - niestety nie mamy na to wplywu, szkoda jest tylko tego dziecka. ktore juz na starcie, dzieki takiemu zachowaniu matki, bedzie mialo pod gorke...

O ile w przypadku tzw. patologii ciezko jest o przyjecie argumentow specjalistow i lekarzy w tej kwestii, to bardziej mnie dziwi sytuacja, w ktorej babcie, czy ciocie ciezarnej kobiety, ktora nalezycie dba o siebie, nadal sa zdania, ze jedno piwko, czy lampka wina w ciazy nie zaszkodzi, wrecz jest w porzadku, jesli tylko ciezarna ma na to ochote.

Ja szczerze mowiac mialam ogromny dylemat nawet przy piwie bezalkoholowym.
Bedac nad morzem mialam naszla mnie ochota na piwo. Zanim zdecydowalam sie w ogole siegnac po jakies, wczesniej naczytalam sie mnostwo o tym, czy piwo bezalkoholowe na prawde nie zawera alhoholu - okazuje sie, ze wiekszosc piw bezalkoholowych zawiera mniej niz 0,5% alkoholu. Znalazlam tez nowego niebieskiego Lecha Free 0.00% - producent zapewnia ze jest calkowicie 0.00% - przekonalo mnie to i zdecydowalam sie na jedno - smakowalo nieziemsko! ;)
Przy tej okazji odkrylam tez, ze Lech ma dwie wersje piwa Free - zielone, z mala dawka alkoholu i wlasnie to niebieskie, ktore zgodnie z informacjami na etykiecie jest calkowicie 0.00% - moze komus sie to info przyda ;)

Od tego czasu w ogole nie mam ochoty na alkohol, choc wczesniej bardzo lubilam od czasu do czasu wypic sobie dobre czerwone wino w fajnym towarzystwie, czy tez goracego grzanca na stoku. Mysle, ze kazda kobieta jest w stanie odmowic sobie alkoholu na czas ciazy i nie ma tutaj usprawiedliwienia dla zadnego piwka, czy kieliszka... Poza tym, producenci piw (slyszalam rowniez o winach bezalkoholowych ale nie mialam z nimi do czynienia) wychodza na przeciw osobom nie mogacym pic alkoholu i te male piwka 0,33 ml 0.00% moga zaspokoic ''smaka'' i nie zaszkodzic - oczywiscie tez sporadycznie :)
Mnie do alkoholu nie ciągnie, ale zjadłam ciasto z kremem, gdzie był alkohol. Nie raz :) A radlera 0%mam ochotę dziś :) bo cytrynowy :) wczoraj też widziałam laskę z brzuchem i fajką.... I drugą z brzuchem na wierzchu :d
 
reklama
No i po wizycie. Lekarka powiedziała że bardzo dobrze że nie podałam tego antybiotyku bo osluchowo dalej czysto i powinien do niedzieli z tego wyjść syropami. Temperatury już nie ma, kaszel troszkę mniejszy, a na katar dała jakiś nowy lek bo ten co miałam wcześniej się skończył. Także cieszę się że nie posłucham tamtej lekarki.
 
Do góry