Rose.mart
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2018
- Postów
- 324
Współczuję Wam dziewczyny tych sytuacji. Ja cale szczęście złego słowa nie mogę powiedzieć na moich rodziców. Do tej pory jakby mogli to by wszystko oddali, bym byla szczęśliwa.
Mama poronila raz gdy mialam okolo 8 lat, ja o tym cale zycie wiedziałam, a ona dopiero w tym roku, po 20 latach, zdobyla sie na odwage i mi o tym powiedziala. Nie mma jej za złe, wiem ze to dla niej bardzo ciężkie.
A co do różnicy wieku miedzy rodzenstwem, ja mam 12 lat mlodszego brata. To taki moj synek, od poczatku sie nim zajmowalam. Nie mialam problemu z tym, oprocz sytuacji gdy mialam juz powiedzmy 17 lat i przychodzili do mnie znajomi - wtedy mlody nie chciał wychodzić z mojego pokoju. Ale rozumiem, potrzebował uwagi.
Licze na to, ze uda mi sie i bede miala małą różnice między dzieciaczkami, ale poki co muszę miec najpierw to pierwsze pozniej będziemy działac z drugim... O ile dam radę z jednym
Mama poronila raz gdy mialam okolo 8 lat, ja o tym cale zycie wiedziałam, a ona dopiero w tym roku, po 20 latach, zdobyla sie na odwage i mi o tym powiedziala. Nie mma jej za złe, wiem ze to dla niej bardzo ciężkie.
A co do różnicy wieku miedzy rodzenstwem, ja mam 12 lat mlodszego brata. To taki moj synek, od poczatku sie nim zajmowalam. Nie mialam problemu z tym, oprocz sytuacji gdy mialam juz powiedzmy 17 lat i przychodzili do mnie znajomi - wtedy mlody nie chciał wychodzić z mojego pokoju. Ale rozumiem, potrzebował uwagi.
Licze na to, ze uda mi sie i bede miala małą różnice między dzieciaczkami, ale poki co muszę miec najpierw to pierwsze pozniej będziemy działac z drugim... O ile dam radę z jednym