reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Jak on tak przekazuje dobre wiadomości to jestem ciekawa jak przekazuje te złe..
Ja bylam u takiego w szpitalu w tamtym roku zwyzywal mnie,ze ja nie wiem o chorym dziecku,ze urodze kaleke i ,ze mogę usunac, a po co sie meczyc jak z tego dziecka nic nie bedzie. Tak zaczelam płakać,ze maz na korytarzu uslyszal i wszedl blady jak sciana
 
ja jeśli chodzi o wydatki w ciąży to luzik :lekarz na NFZ piechotką 5 min do niego wiec dojazdy odpadają ,badania za darmo jedynie duphaston + witaminy wiec w porównaniu do tego co piszecie to luzik :)

Ja też do ginekologa i połoznej mam 5 min drogi do szpitala, badania na razie bezpłatne te obowiązkowe, tylko witaminy.:)
 
reklama
A kupujecie poduszkę do karmienia zastanawiam się czy jest ona przydatna?
Ja mam po pierwszej ciąży. Uważam, że jest bardzo przydatna:)
A co tam tu też sie pochwalę. Z dzidzią wszystko ok. ma 8.1 cm ( więc tak w ostatniej chwili poszliśmy na to usg wg którego to 14+1) przezierność karkowa 1.7, serduszko bije 164/min więc obstawiam dziewuszkę - bo już sama nie wiem kto we mnie mieszka :D kość nosowa widoczna, trochę pojeździł na tym moim brzuchu, was też tak boli badanie przez brzuch?? Pan doktor pochwalił dzidzkę bo ładnie współpracowała, pokazał od razu wszystko co chciał zobaczyć doktorek, poza kroczem. Musimy poczekać pewnie do połówkowego usg. ale co by nie było ważne żeby było zdrowe. córe i syna mam, teraz już mi obojętnie :)
Super, że wszystko ok:)
Chyba przezierność mam nieco dużą, bo u @kwasek dzidzia 8 cm, a przezierność 1,7. Ja mała dzidzia i 1,57 :( Oby wszystko było dobrze.
Nie kombinuj:p dziewczyny dobrze piszą, że przezierność do 2,5 mm jest całkowicie w normie:)
Ja już po wizycie z dzidzia wszystko Ok. Ładnie rośnie i już się wiercił maluch. Jedynie co to prawdopodobnie mam jakiegoś krwiaka pod łożyskiem ale położna nie była do końca pewna co to jest... we wtorek mam spotkanie z ginekologiem to się jej zapytam.
Super:)
Odebrałam krew.
Wynik Z.D. mam 1:120 ryzyko podstawowe, a 1:625 skorygowane po badaniach (usg plus pappa). Szału nie ma, ale nie ma też potrzeby robienia amniopunkcji.
T18 mam w tysiącach. T13 w nastu tysiącach, więc nie zwracam na to uwagi.
Ładne wyniki:) Sama się spodziewałaś, że przy ZD szału nie będzie, bo tam wiek mocno się liczy.
Dziewczyny, dołączam do Was :) moja dzidzia ma prawie 4 cm i 10 tygodni skończone :) dzisiaj po wizycie, wszystko ok:) poza moim TSH- 3.24,ale od jutra mam brać lek. Przy takich wynikach to na wszelki wypadek, ale niech będzie :) mam 35 lat i to nasza pierwsza ciąża :)
Powodzenia dzisiaj :)
Witam:)
Ja bylam u lekarza i powiedzial,ze nie sa więc nie rozumiem w koncu
To jest lekarz rodzinny chodziłam do niej nie raz,rodzinny moze ci wypisac skierowania na nfz jak ginekolog
Adeline - i tu się mylisz. Lekarz rodzinny nie może wystawić skierowania na niektóre z badań, np. na HIV czy HCV. Te badania w ciąży się należą na NFZ, ale skierowanie musi wystawić ginekolog z NFZ.
Tu masz link do pierwszego z brzegu artykułu, w którym są wymienione badania, na które internista może wystawić skierowanie:
Link do: Skierowanie na badania. Które badania może zlecić lekarz podstawowej opieki zdrowotnej

Tak więc, te badania, które musisz zrobić możesz mieć na NFZ, ale musisz się pofatygowac do ginekologa z NFZ po skierowanie.
Ja już też po, powiem Wam , że jestem niezadowolona z tej wizyty.. doktor który robił mi usg robił takie miny, że myślałam, że coś nie tak jest z maluchem.. nic się nie odzywał tylko kręcił głową jakby było cos nie tak.. aż się bałam odezwać.. badał mnie ponad pół godziny w między czasie powiedział że ciąża żywa uff nawet nie wiecie jak mi wtedy ulzylo.. nie pasowalo mu ze dziecko bylo ruchliwe co chwilę coś burczal pod nosem.. raz mówi "jak dzisiaj każde dziecko będzie takie ruchliwe to nigdy do domu nie pojde". A byłam jako pierwsza u niego badana! Porażka.. jeszcze jak zapytałam czy wszystko w porządku to z łachy powiedział że na 80% tak i że jak chce więcej wiedzieć to mam iść zrobić dokładniejsze badania które i tak nie są stu procentowe..

Dziecko ma 5.78 cm , przyziernosc karkowa 1.3 jeśli chodzi o serduszko powiedział tylko że bije. Mam też zdj ale bardzo słabej jakości Zobacz załącznik 890758 Zobacz załącznik 890759 Zobacz załącznik 890760 Zobacz załącznik 890760
Super, że wyniki ok:) A co do podejścia lekarza - niestety zdarzają się tacy:/ Jak w pierwszej ciąży leżałam w szpitalu, to tam kilka razy USG mi robił taki lekarz, że jak się na niego patrzyło, to człowiek tylko się stresował widząc jego minę. Przy drugim badaniu już wiedziałam jaki on jest, ale za pierwszym razem napędził mi mega stresa.

Ja dzisiaj ładnie pospałam w nocy, dzień też jakoś minął, chociaż mimo wszystko zmęczona jestem. Trochę się stresuję dzisiejszą wizytą, bo już prawie 3 tygodnie minęły od ostatniej. Mam nadzieję, że wszystko ok będzie.
 
Do góry