reklama
mala-rybka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2018
- Postów
- 1 938
@adgam1986 myśl pozytywnie [emoji8][emoji8][emoji8] proszę Cię, widziałaś dzidziola, serducho biło, dostałaś leki i ile możesz, tyle wypoczywaj, dostałaś L4?
martoosia04
Fanka BB :)
O matko, ale historia! [emoji33] trzymaj się! Będzie dobrze. Musisz myślec pozytywnie! Bierz leki i postaraj się usnąć, moze to cos pomoże.
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
Odpoczywaj ile sie da i mysl pozzytywnie Będzie dobrze moze to tylko jakis krwiaczek.Bedzie dobrze !!!!Hej dziewczyny!
Ale sie dziś strachu najadłam dalej go jem...
W domu po pracy, po obiedzie, rozpakowujac zmywarke poczułam mokro w majtkach. Idę szybko do łazienki i co? Czerwona krwista krew ;( myślę sobie poczekam chwile ale nie minęły 3 minuty jak czuję ze znów coś idzie i znowu taka żywa krew... mąż to nawet nie wiedział jak się zachować i co ma mi powiedziec na to a ja mu z płaczem w oczach "no trudno, nic nie zrobimy". Bylam pewna ze to poronienie sie zaczyna - ostatnio tez to tak wygladalo
Lekarz kazał od razu przyjechać. W gabinecie wziol mnie na usg przez powłoki brzuszne. I od razu było widać pecherzyk i 1,3 cm zarodek i serduszko ładnie biło. Powiedział ze w ciąży te okolice są mocno ukrwione i czasem tak może być. Dał duphaston 2x dziennie przez 10 dni zapobiegawczo
Na trochę mnie to uspokoilo ale wrociłam do domu, położyłam się teraz i brzuch mnie zaczyna boleć tak jak na okres. Nie wiem, myślę ze może to poronienie sie dopiero zaczyna, dlatego u niego było wszystko ok. Boję się trochę nocy, że się rozkreci na dobre że znów trafi do szpitala...
Powiedzcie mi czy jak macie plemienia to też Was boli? Nie wiem co myśleć...
FallenAngel83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2018
- Postów
- 208
@Nieistotna jest dokładnie jak piszesz. O tyle dobrze, że natychmiast zadziałałam. Narazie, on nie pali się do poprawy sytuacji. Podejrzewam, że jeszcze nie rozmawiał z prawnikiem. Albo mu kompletnie rzeczywiście nie zależy. Poczatkowo miałam myśli typu „zniszczę cię i zabiorę wszystko”. Teraz już nie. Psycholog mi uświadomiła jak toksyczny dla mnie był taki tok myślenia. Staram się koncentrować na dzieciach, bo inaczej zwariuję i się całkowicie załamię. A on niech pracuje i loży na dzieci. Należy im się. Po ponad 10 latach małżeństwa trochę i mi i dzieciom się należy. Chyba bardzo go to gryzie. Najlepiej ręce umyć.
@Stokrotenka nie mam tu nikogo. Trochę znajomych. Kilku sąsiadów. Narazie wyprowadzić się nie mogę. Tak szczerze to aż się boje mojej mamie powiedzieć. Nerwica mnie dusi. Nie mogę oddychać.
@Stokrotenka nie mam tu nikogo. Trochę znajomych. Kilku sąsiadów. Narazie wyprowadzić się nie mogę. Tak szczerze to aż się boje mojej mamie powiedzieć. Nerwica mnie dusi. Nie mogę oddychać.
adgam - współczuję stresu i trzymam kciuki, żeby na tym się zakończyło i żeby już wszystko było dobrze. Odpoczywaj
Dziewczyny, jak czytam, co niektóre z was przeszły w ciąży, to normalnie jakaś masakra. Ja nie wiem, jak u lekarzy może aż tak brakować empatii:/
Tyle produkujecie, że jak człowiek cały dzień w pracy, to potem musi godzinę nadrabiać. Mi się dzisiaj nawet łatwo wstało, w pracy też dzień super minął, bardziej zmęczyło mnie popołudnie i opieka nad córką (plac zabaw, zakupy, kąpiel itp). Teraz odpoczywam
Dziewczyny, jak czytam, co niektóre z was przeszły w ciąży, to normalnie jakaś masakra. Ja nie wiem, jak u lekarzy może aż tak brakować empatii:/
Tyle produkujecie, że jak człowiek cały dzień w pracy, to potem musi godzinę nadrabiać. Mi się dzisiaj nawet łatwo wstało, w pracy też dzień super minął, bardziej zmęczyło mnie popołudnie i opieka nad córką (plac zabaw, zakupy, kąpiel itp). Teraz odpoczywam
FallenAngel83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2018
- Postów
- 208
Nie wiem co się dzieje, ale wydaje mi się, że mojej córeczce sie coś udziela moje zdenerwowanie, albo ta ciąża. Cały czas chce być ze mną. Nic nie jestem w stanie zrobić. Nic. Przyszłam z pracy do domu i z rak mi nie schodzi. Spi tylko ze mną. Trawa nie skoszona. Chwasty po kolana. W domu syf nie z tej ziemi a ja z nią leżę. Sąsiedzi wzięli synka, to chociaż poleżę. Wieczorem padam na pysk normalnie. A tu jeszcze pranie. Jedzenie. Zakupy.
Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Hej dziewczyny!
Ale sie dziś strachu najadłam dalej go jem...
W domu po pracy, po obiedzie, rozpakowujac zmywarke poczułam mokro w majtkach. Idę szybko do łazienki i co? Czerwona krwista krew ;( myślę sobie poczekam chwile ale nie minęły 3 minuty jak czuję ze znów coś idzie i znowu taka żywa krew... mąż to nawet nie wiedział jak się zachować i co ma mi powiedziec na to a ja mu z płaczem w oczach "no trudno, nic nie zrobimy". Bylam pewna ze to poronienie sie zaczyna - ostatnio tez to tak wygladalo
Lekarz kazał od razu przyjechać. W gabinecie wziol mnie na usg przez powłoki brzuszne. I od razu było widać pecherzyk i 1,3 cm zarodek i serduszko ładnie biło. Powiedział ze w ciąży te okolice są mocno ukrwione i czasem tak może być. Dał duphaston 2x dziennie przez 10 dni zapobiegawczo
Na trochę mnie to uspokoilo ale wrociłam do domu, położyłam się teraz i brzuch mnie zaczyna boleć tak jak na okres. Nie wiem, myślę ze może to poronienie sie dopiero zaczyna, dlatego u niego było wszystko ok. Boję się trochę nocy, że się rozkreci na dobre że znów trafi do szpitala...
Powiedzcie mi czy jak macie plemienia to też Was boli? Nie wiem co myśleć...
Weź no spe.. ja co prawda nie miałam bólu przy plamieniach ale lekarka mówiła ze mogą być bóle i zeby brać no spe 3x1
Jaasna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2018
- Postów
- 1 634
Przezylas chwile grozy, ale najwazniejsze, ze dzidzius jest i ma sie dobrzeHej dziewczyny!
Ale sie dziś strachu najadłam dalej go jem...
W domu po pracy, po obiedzie, rozpakowujac zmywarke poczułam mokro w majtkach. Idę szybko do łazienki i co? Czerwona krwista krew ;( myślę sobie poczekam chwile ale nie minęły 3 minuty jak czuję ze znów coś idzie i znowu taka żywa krew... mąż to nawet nie wiedział jak się zachować i co ma mi powiedziec na to a ja mu z płaczem w oczach "no trudno, nic nie zrobimy". Bylam pewna ze to poronienie sie zaczyna - ostatnio tez to tak wygladalo
Lekarz kazał od razu przyjechać. W gabinecie wziol mnie na usg przez powłoki brzuszne. I od razu było widać pecherzyk i 1,3 cm zarodek i serduszko ładnie biło. Powiedział ze w ciąży te okolice są mocno ukrwione i czasem tak może być. Dał duphaston 2x dziennie przez 10 dni zapobiegawczo
Na trochę mnie to uspokoilo ale wrociłam do domu, położyłam się teraz i brzuch mnie zaczyna boleć tak jak na okres. Nie wiem, myślę ze może to poronienie sie dopiero zaczyna, dlatego u niego było wszystko ok. Boję się trochę nocy, że się rozkreci na dobre że znów trafi do szpitala...
Powiedzcie mi czy jak macie plemienia to też Was boli? Nie wiem co myśleć...
Odpoczywaj duzo i postaraj sie nie stresowac, trzymam za Was kciuki! :* :*
reklama
A ile miałaś wcześniej? Nie powtarzalam, może zrobię w czwartek dla pewności@Adeline89 powtarzałaś może to badanie TSH? Ja zrobiłam dzis jeszcze raz i wynik mam juz w normie: 2,117
Zrobiłam tez FT4 i aTPO i tez są w ciążowych normach, a to ponoć te wyniki wskazują, czy trzeba zbijac TSH
Podziel się: