reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ja tylko raz poznałam płeć na USG genetycznym w 13 tyg i mam pamiątkowe zdjęcie siusiaka ;) I z tego chłopca to tylko charakterek hardy został, bo po domu biega mi rezolutna 100% dziewucha :D
 
@Daizy zdrówka dla starszego bąbla !!! Ile ma latek?
Pierworodny za miesiąc 2 lata skończy. Czas strasznie leci. Ale chodzi do żłobka i naprawdę z tymi chorobami jest jakaś masakra.


Ja płeć w 1 ciąży poznałam na prenatalnych bodajże w 14 tygodniu ale od początku wiedziałam że to będzie synek. Teraz coś mi się wydaje że córeczka chociaż kto wie jak to jest z tymi odczuciami
 
Czytam o Waszych zachciankach, objawach ciążowych, potem o udanych wizytach i kurcze im bliżej poniedziałku tym bardziej się stresuje :p

W pierwszej ciąży byłam taka wyluzowana, szczęśliwa, nieświadoma. 2 kreski na teście były dla mnie jednoznaczne z tym, że będzie dobrze. Druga ciąża wszystko zweryfikowała i teraz siedzę jak na szpilkach zamiast się cieszyć. Boje się komukolwiek powiedzieć w ogóle o tej ciąży. Tato miał urodziny byłby to dla niego super prezent, ale strach zwyciężył.

Najgorsze jest to, że facet nic nie rozumie. Mój mąż mi mówi " po co się denerwujesz i tak nie możesz nic zmienic".
 
Czytam o Waszych zachciankach, objawach ciążowych, potem o udanych wizytach i kurcze im bliżej poniedziałku tym bardziej się stresuje :p

W pierwszej ciąży byłam taka wyluzowana, szczęśliwa, nieświadoma. 2 kreski na teście były dla mnie jednoznaczne z tym, że będzie dobrze. Druga ciąża wszystko zweryfikowała i teraz siedzę jak na szpilkach zamiast się cieszyć. Boje się komukolwiek powiedzieć w ogóle o tej ciąży. Tato miał urodziny byłby to dla niego super prezent, ale strach zwyciężył.

Najgorsze jest to, że facet nic nie rozumie. Mój mąż mi mówi " po co się denerwujesz i tak nie możesz nic zmienic".

Choćbym mojego męża słyszała :D
 
Moj mąż nie chce żebym komukolwiek mówiła z rodziny , bo w poprzedniej za szybko się pochwalilismy i nic nie wyszło. Czekam tylko na to usg i powtórzę betę w przyszłym tyg. Co do zachcianek to mam ochotę na śledzie w śmietanie, a co do objawow to zaparcia, piersi bolą i sa ciężkie zwlaszcza rano i duzo wodnistego śluzu, a i siusiam też często
 
My dzisiaj mieliśmy wizytę na IP, niby nic poważnego bo brązowe plamienia jednak dla.mnie po tych przejściach to mimo wszystko strach więc wolałam sprawdzić. W poniedziałek kontakt z lekarzem bo jednak będzie chyba trzeba włączyć zastrzyki [emoji22]
 
reklama
My dzisiaj mieliśmy wizytę na IP, niby nic poważnego bo brązowe plamienia jednak dla.mnie po tych przejściach to mimo wszystko strach więc wolałam sprawdzić. W poniedziałek kontakt z lekarzem bo jednak będzie chyba trzeba włączyć zastrzyki [emoji22]
Zastrzyki clexane? A powiedz masz jakąś mutacje? Mnie lekarz zaleca zapobiegawczo. Trzymam kciuki za maleństwo nie musi oznaczac to nic złego bedzie dobrze
 
Do góry