reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Dla mnie alkohol teraz nie istnieje i nie wyobrażam sobie mimo chęci czy czegokolwiek lyknac choćby odrobinkę ...tak samo widok kobiety z brzuchem a w ręku fajka !! Nie wierzę że się nie da przez wzgląd na dziecko rzucic ! Sama rzuciłam w tydzień a raczej jednego dnia palilam a na drugi nic i tak jest to tej pory a minął już ponad miesiąc
 
Cóż mogę powiedzieć.
Szanuję Twoje zdanie :)
Nie czuję wstydu z tego powodu. Nie czuję, że zaszkodziłam dziecku i mój lekarz też nie uważał, że w jakikolwiek zaszkodzę dziecku sącząc przez całe popołudnie i noc kieliszek wina do towarzystwa :)

Oczywiście każda zrobi wszystko zgodnie ze swoim sumieniem i nikt nie musi się ze mną zgadzać (to tak samo jak przed chwilą dyskusja o 500+), więc dla mnie ok, że Ty sądzisz jak sądzisz.

Nie chodziło mi o pochwalenie się, ale pokazanie przez ten wpis, że dla mnie śmieszne jest demonizowanie batona Pawełka, ale to może przez to moje luźne podejście do alkoholu ;)
 
Cóż mogę powiedzieć.
Szanuję Twoje zdanie :)
Nie czuję wstydu z tego powodu. Nie czuję, że zaszkodziłam dziecku i mój lekarz też nie uważał, że w jakikolwiek zaszkodzę dziecku sącząc przez całe popołudnie i noc kieliszek wina do towarzystwa :)

Oczywiście każda zrobi wszystko zgodnie ze swoim sumieniem i nikt nie musi się ze mną zgadzać (to tak samo jak przed chwilą dyskusja o 500+), więc dla mnie ok, że Ty sądzisz jak sądzisz.

Nie chodziło mi o pochwalenie się, ale pokazanie przez ten wpis, że dla mnie śmieszne jest demonizowanie batona Pawełka, ale to może przez to moje luźne podejście do alkoholu ;)
Ugryzlabym się w język i napisała że Pawelka można zjeść a nie pisać o winie. Specjalnie dla ciebie zapytam giną w środę co sądzi o kieliszku wina do towarzystwa i napewno napiszę. Osobiście uważam że dla dziecka 9 miesięcy bez kieliszka wina do towarzystwa da się wytrzymać.
 
reklama
Dawno, dawno temu, po pierwszym porodzie namiętnie piłam Karmi, bo położna zaleciła "na laktację", a ja uwierzyłam autorytetowi medycznemu. ;)

Dziewczyny, was też objęto KOC (skoordynowany program opieki nad ciężarną)?
Musiałam wygooglować sobie co to jest bo pierwsze słyszałam :p
Ato nie jest tak, że na razie tylko kilka szpitali jest objętych tym programem?
 
Do góry