reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Dla mnie alkohol teraz nie istnieje i nie wyobrażam sobie mimo chęci czy czegokolwiek lyknac choćby odrobinkę ...tak samo widok kobiety z brzuchem a w ręku fajka !! Nie wierzę że się nie da przez wzgląd na dziecko rzucic ! Sama rzuciłam w tydzień a raczej jednego dnia palilam a na drugi nic i tak jest to tej pory a minął już ponad miesiąc
 
Cóż mogę powiedzieć.
Szanuję Twoje zdanie :)
Nie czuję wstydu z tego powodu. Nie czuję, że zaszkodziłam dziecku i mój lekarz też nie uważał, że w jakikolwiek zaszkodzę dziecku sącząc przez całe popołudnie i noc kieliszek wina do towarzystwa :)

Oczywiście każda zrobi wszystko zgodnie ze swoim sumieniem i nikt nie musi się ze mną zgadzać (to tak samo jak przed chwilą dyskusja o 500+), więc dla mnie ok, że Ty sądzisz jak sądzisz.

Nie chodziło mi o pochwalenie się, ale pokazanie przez ten wpis, że dla mnie śmieszne jest demonizowanie batona Pawełka, ale to może przez to moje luźne podejście do alkoholu ;)
 
Cóż mogę powiedzieć.
Szanuję Twoje zdanie :)
Nie czuję wstydu z tego powodu. Nie czuję, że zaszkodziłam dziecku i mój lekarz też nie uważał, że w jakikolwiek zaszkodzę dziecku sącząc przez całe popołudnie i noc kieliszek wina do towarzystwa :)

Oczywiście każda zrobi wszystko zgodnie ze swoim sumieniem i nikt nie musi się ze mną zgadzać (to tak samo jak przed chwilą dyskusja o 500+), więc dla mnie ok, że Ty sądzisz jak sądzisz.

Nie chodziło mi o pochwalenie się, ale pokazanie przez ten wpis, że dla mnie śmieszne jest demonizowanie batona Pawełka, ale to może przez to moje luźne podejście do alkoholu ;)
Ugryzlabym się w język i napisała że Pawelka można zjeść a nie pisać o winie. Specjalnie dla ciebie zapytam giną w środę co sądzi o kieliszku wina do towarzystwa i napewno napiszę. Osobiście uważam że dla dziecka 9 miesięcy bez kieliszka wina do towarzystwa da się wytrzymać.
 
reklama
Dawno, dawno temu, po pierwszym porodzie namiętnie piłam Karmi, bo położna zaleciła "na laktację", a ja uwierzyłam autorytetowi medycznemu. ;)

Dziewczyny, was też objęto KOC (skoordynowany program opieki nad ciężarną)?
Musiałam wygooglować sobie co to jest bo pierwsze słyszałam :p
Ato nie jest tak, że na razie tylko kilka szpitali jest objętych tym programem?
 
Do góry