reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
@paulina.blachut super wieście [emoji173]

@aga6 widać ładnie człowieczka,widać [emoji16][emoji16]

@Beata86 ja tylko rok młodsza i przy sobie dzidzi nie mam tylko moje serduszka na cmentarzu....wierzę, że w końcu musi się teraz udać tak jak nam wszystkim !!![emoji6]
@Beata86 to i tak daleko wybiegają Twoje myśli bo moje najdalej to do połowy września [emoji16][emoji16]


@Jivka ooo tak Kaszuby są piękne, zielone no ja jestem zakochana [emoji16][emoji16]

Mam nadzieję że w marcu będziemy się razem cieszyć:) trzeba wierzyć że będzie dobrze:)
 
My nad morze mamy 1,5 godziny A nie byliśmy od dwóch lat. Mój mąż się bał z małym jeździć A teraz te moje koszmarne mdłości i też nie pojechaliśmy nigdzie. Może we wrześniu się uda.

Mój mąż też narzeka na apstynecje. Jutro pewnie się dowiem co dalej.
 
Dla mnie słodycze mogą nie istnieć :) Najchętniej to byn wciągnęła papryczki jalapeno w panierce albo stripsy w kfc:D

A skończyło się na tym że zjadłam chleb w jajku o_O

Mega często jestem głodna, ale dziubię jak wróbelek... Wydaje mi się że zjem konia z kopytami a po kilku gryzach już mam dosyć. Straszne to:p
 
reklama
Do góry