reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ja też jutro mam wizytę, mam nadzieję, że będzie serduszko w końcu:)

Co do karmienia - ja karmiłam córkę piersią w sumie 8 miesięcy, z tego 5 miesięcy tylko kp, potem już dokarmianie mm, bo nie przybierała na wadze, stopniowo ograniczałyśmy kp, tak że ostatni miesiąc czy półtorej to karmiłam już tylko w nocy i nad ranem.
Ja ogólnie fanką kp nie jestem, denerwowało mnie to wiszenie młodej na piersi, to że nie wiedziałam ile zjadła, kiedy potencjalnie znowu będzie głodna. Ogólnie uważam, że karmienie butelką jest dużo wygodniejsze i nie obraziłabym się, gdyby się okazała, że z jakiegoś powodu (np. brak pokarmu) nie mogę karmić piersią. Bo jak pokarm jest i można, to bym chyba miała trochę wyrzuty sumienia, gdybym odpuściła. Ale nie oceniam, i po cichu zazdroszczę tym, które świadomie od razu się decydują na butelkę;)
 
Ja karmiłam 10 msc, później modyfikowane. Trochę ciężko było nam dobrać mleko bo nie chciała jest żadnego ale w końcu zaczęła jeść Nan.

Mi się dzisiaj strasznie kręci w głowie, oj ledwo mogę się podnieść...
 
Ja myśle tez nad ekonomia, ze kp po prostu taniej ;p ale nie spuszczam się jakoś nad tym, ze muszę koniecznie, bo będę gorsza czy złą matka.
Tak samo z pampersami. Uważam, ze jak się da to jak najszybciej nocnik, bo szkoda kasy. Wiadomo to praca i cierpliwość, ale jak np mama jest w domu z dzieckiem to nie widzę przeszkód, żeby uczyć. Moja leniwa kuzynka nigdy nie pracowała, a jej syn jeszcze w wakacje przed pierwsza klasa chodził w pampersie... wszyscy się za glowe łapali jak to będzie w szkole, ze przecież go dzieci wyśmieją. Co prawda dawno to było, ale jednak... teraz tez mam znajoma, co na jedzenie pożycza, bo niby już głodują itp, a dzieciak ciagle w pampersie, mimo tego ze taka mała juz nie jest... chyba faktycznie jestem materialistka, bo wszystko na kase przeliczam :D
 
Ja myśle tez nad ekonomia, ze kp po prostu taniej ;p ale nie spuszczam się jakoś nad tym, ze muszę koniecznie, bo będę gorsza czy złą matka.
Tak samo z pampersami. Uważam, ze jak się da to jak najszybciej nocnik, bo szkoda kasy. Wiadomo to praca i cierpliwość, ale jak np mama jest w domu z dzieckiem to nie widzę przeszkód, żeby uczyć. Moja leniwa kuzynka nigdy nie pracowała, a jej syn jeszcze w wakacje przed pierwsza klasa chodził w pampersie... wszyscy się za glowe łapali jak to będzie w szkole, ze przecież go dzieci wyśmieją. Co prawda dawno to było, ale jednak... teraz tez mam znajoma, co na jedzenie pożycza, bo niby już głodują itp, a dzieciak ciagle w pampersie, mimo tego ze taka mała juz nie jest... chyba faktycznie jestem materialistka, bo wszystko na kase przeliczam :D
Z tym to fakt ja za bebilon placilam 50zl za puszke im starszy wiekszy tym wiecej puszek szlo wiec doszlo 6 puszek czasem miesięcznie to masz 300zl. Moj szybko sie oduczyl z pampersow, najdluzej noca uczyc,ale zlal sie pare razy i przestal, znajoma ma 5 latka co znow ma problem z kupa ,narabie w gacie i sie nie przyzna ,ze chce,ze zrobil
 
ja karmiłam synka ok 10 m-cy. Chciałam go już wcześniej odstawić od piersi ale podawane mleko ewidentnie mu nie smakowało aż...trafiłam na BebikoPro+ :-) śmietankowy smak po kilku próbach został przez niego zaakceptowany.Teraz chętnie pije swoje porcje i nie marudzi;D Najważniejsze, że nie pojawiły się problemy z brzuszkiem i alergia ,bo tego się najbardziej obawiałam. U nas się sprawdziło w 100% a ja poczułam ulgę :D
 
Moje dziecko w te upały to tylko mm je.. cofamy sie w temacie jedzenia. Dostawala tylko na noc a teraz 3-4butelki..
 
reklama
Moje dziecko w te upały to tylko mm je.. cofamy sie w temacie jedzenia. Dostawala tylko na noc a teraz 3-4butelki..
Ja to się nie dziwię, bo sama nie wiem na co mam ochotę !!! Masakra, nawet owoce mi nie wchodzą [emoji849] co dzisiaj zjem to stoi w przełyku i nie wie w którą stronę lecieć
 
Do góry