reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Ja chce mamie powiedzieć pod koniec sierpnia, jak będę w Polsce i trochę czuje obawy jak nastolatka :D nie wiem czy wpadnie w histerie albo czy nie zacznie się pakować i tu sprowadzać ;P jedna i druga opcja jest nie do przyjęcia :D do tego pewnie w okolicach porodu będzie chciała przyjechać i będzie kolejna obraza majestatu, jak odmowie :p

U nas mama u mnie i u siostry była na okres od miesiąca do po roku od porodu. Ale to dlatego ze chciałyśmy. Rzadko się widujemy i jak przylatuje to na dłużej. Po cesarce bardzo chętnie bym chciała żeby przyleciała. Moja to tez panikara. No ale co zrobisz. Jestem z tych osób, które lubią żyć stadnie chyba [emoji12] poza tym w mojej sytuacji, będę się cieszyć jak przyleci. Ale rozumiem tez jesli nie chcesz.
 
reklama
My tu gadu gadu a czas leci, pora do pracy wracać [emoji6] ale spoko, tylko na 2h zostawiam rodzinkę... Znaczy za godzinkę ją zostawiam i odpoczywam psychicznie i chyba zostanę przy moim Minijob do kiedy będę mogła, bo mój chlop robi NIC w domu i musimy wrócić do ładu i składu, bo cały dzień z dzieciakami + sprzątanie + gotowanie i inne zajęcia to za dużo dla mnie na obecną chwilę, bo jak postoje trochę dłużej to mam mroczki przed oczami [emoji849]
 
Mnie mama też pytała, czy przyjechać [emoji6] ale jakoś chyba nie mam ochoty, mama lubi mieć swoje zdanie i wiem, że po pewnym czasie zaczęły byśmy się kłócić i po sprawie by bylo
 
Mnie mama też pytała, czy przyjechać
emoji6.png
ale jakoś chyba nie mam ochoty, mama lubi mieć swoje zdanie i wiem, że po pewnym czasie zaczęły byśmy się kłócić i po sprawie by bylo

To jak u mnie :) Co prawda moja mama mieszka na sąsiednim osiedlu i dość często zajmuje się Młodą - ale właśnie też często mamy odmienne zdanie i ja wolałam swego czasu wynająć nianię do odbierania Młodej z przedszkola niż prosić mamę (naiwnie myślałam że jak płacę to ma stosować się do moich zasad - ale okazało się że niekoniecznie)
 
Ja mam jutro na 17 pierwsze usg. Według om to będzie koniec 6 tygodnia. Owulkę miałam dokładnie 4 tyg temu (tzn w sobotę 4 tygodnie od owulki będzie - monitoring w piątek 4 tyg temu - był pęcherzyk a w poniedziałek już nie).
Także mam nadzieję już coś zobaczyć :)
 
Ja dopiero pierwsza wizytę we wtorek. Na L4 myślę dopiero w październiku. Wg kalkukatora zaczął sie 8 tydzieńupałów mam serdecznie dość!!!
 
Moja mama z moim partnerem żyje na granicy tolerancji, wiec nie wiem ile ze sobą by wytrzymali. Do tego jest osoba, która wszędzie musi przemycić swoje zdanie- pamietam jak godzinę usupialam kuzyna w wózku po czym ona uznała ze dziecko powinno mieć raczki do góry i mu je wyciągnęła... godzina poszła w pizdu xd także przynajmniej na początku gdzie stres i wszystko nowe, wole być we trójkę niż w czwórkę ;P może po czasie, jak już się dziecka nauczę :D
 
reklama
Do góry