reklama
judytka777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2016
- Postów
- 1 510
A ja właśnie mam siły i to dużo.aż muszę się powstrzymywać żeby się nie przeforsowac[emoji4]też bym ciągle jadła ale na chwilę bo jak zrobię to zaraz smak mi przechodzi[emoji53]
Nowalijka00
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 90
Dziękuję Wam Dziewczyny! Denerwuję się ale nie tracę nadziei.. Być może będzie dobrze, sumie prawie się podwoiła w ciągu 96 godz, co przy tych wartościach może być w porządku. Pozostaje mi wierzyć i czekać na wizytę. Dam znać po
Zemanka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2018
- Postów
- 26
Ojjj ciężki temat starań....7 lat, trójka dzieciaczków na cmentarzy i nadzieja na zdrową ciąże. Pewna osoba dziwi mi się, że dlaczego nie chcę mówić o ciąży o takim cudzie. Nie chcę bo najgorsze potem to pier...za plecami. Moja pani psycholog (tak leczę się ) zawsze powtarza, że to moje święte prawo powiedzieć tyle na ile mam ochote i osobom którym chcę. No i pieprzenie ludzi, że już 30 skończona to przecież czas na dziecko, jestem z tych co nie szczędzą w słowach jednak w tej sytuacji nie chcę aby ktoś wiedział więc mówię, że zdrowie mi na to nie pozwala.
Jedna ciąża - poronienie, człowiek po roku czasu się otrząsnął i zaczął starania a tam bach organizm się zablokował i koniec i tak wiele lat leczenia, starań i dupa z tego wychodziła. Potem kolejne ciąże, magiczny termin pierwszego trymestru minął - no przecież teraz musi być dobrze i strzał - tyle było z radości. Kolejna ciąża -PRZECIEŻ TERAZ MUSI BYĆ DOBRZE, magiczny pierwszy trymestr znowu za nami i za chwile znowu koniec....tyle walki, cierpienia a człowiek spada coraz bardziej poniżej poziomu ziemii. Także rozumiem wiele par, że o tym się nie mówi bo człowiek czuję się jakiś ułomny, że nie może być w ciąży potem , że nie potrafi zapewnić w brzuchu warunków dla własnego dziecka i je traci. Ciężki temat...
Bądź silna i przyciagaj pozytywne myśli !! Jest taka książka Sekret... Przeczytajcie jest tez online gdzies..i jest wlansie o pozytywnym myśleniu, które sprawia ze marzenia sie spełniająDziewczyny chciałam was bardzo przeprosić za moje wczorajsze smutne posty . Widzę ze was naszło na wspominki ( nie miłe wspominki ) . Nie możecie się teraz denerwować , musicie wierzyć ze będzie dobrze . Ja mam dzisiaj wizytę o 17 i będzie wszystko wiadomo . Niewiem dlaczego ale się łudzę ze ta beta to jakaś wielka pomyłka . Trzymajcie się i dbajcie o siebie :*
kamiska494
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2018
- Postów
- 132
Odebrałam wynik beta 10.07 21.8 i beta 12.07 95.3 to chyba pora na radość ? Jaki wy miałyście przyrost ktoś się zna wiem że jak rośnie to dobrze ale czy to nie duży przyrost przekracza 66%
Ja mialam tez duży przyrost 21.06 miałam 9.3 a 23.06 miałam 54.9 a 9.07 juz miałam ponad 36 tysięcy. Wszystko jest dobrze lepiej duży przyrost niż za małyOdebrałam wynik beta 10.07 21.8 i beta 12.07 95.3 to chyba pora na radość ? Jaki wy miałyście przyrost ktoś się zna wiem że jak rośnie to dobrze ale czy to nie duży przyrost przekracza 66%
martoosia04
Fanka BB :)
Odebrałam wynik beta 10.07 21.8 i beta 12.07 95.3 to chyba pora na radość ? Jaki wy miałyście przyrost ktoś się zna wiem że jak rośnie to dobrze ale czy to nie duży przyrost przekracza 66%
Im większy tym lepiej chyba
Gratulacje! Nudnych dalszych miesięcy.
reklama
Bardzo dobry przyrost, po prostu mnozysz razy dwa wiec twój jest ok ,gratulacje, kiedy mialam ostatnia @?Odebrałam wynik beta 10.07 21.8 i beta 12.07 95.3 to chyba pora na radość ? Jaki wy miałyście przyrost ktoś się zna wiem że jak rośnie to dobrze ale czy to nie duży przyrost przekracza 66%
Podziel się: