reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ja z wiadomością o wadzie letalnej dzidzi chodziłam 13 tygodni,póki sam nie zdecydował, że koniec...także po 30 tygodniu się rozstaliśmy...na amniopunkcje się napewno nie zdecyduje,tylko testy z krwii i usg. Jeśli będzie coś nie tak to dalej dzidziołka będę nosić pod serduchem. Jednak musi być dobrze!
Ja jak dowiedzialam sie ze ma wade tez mialam nadzieję,ze jakoś sie uda,ze bedzie dobrze,ale widocznie tak mialo byc los sam zdecydowal pewnie to i lepiej dla naszych pociech nie wiadomo czy by sie nie meczyly, dlatego tak strasznie sie boje co teraz bedzie. A robilas badanie kardiotypow swoje i meza? Ma ktos u was jakies wady gentetyczne w rodzinie?
 
Ja z wiadomością o wadzie letalnej dzidzi chodziłam 13 tygodni,póki sam nie zdecydował, że koniec...także po 30 tygodniu się rozstaliśmy...na amniopunkcje się napewno nie zdecyduje,tylko testy z krwii i usg. Jeśli będzie coś nie tak to dalej dzidziołka będę nosić pod serduchem. Jednak musi być dobrze!
Ja czasem sie zastanawiam czy w ogole robic te prenatalne kiedyś nie robiłam i mniej stresu
 
Używacie czegoś na rozstępy? Ja od 2 tyg się smaruje , a coraz więcej mi rozstępów wychodzi
Ja uzywalam z synem do konca ciazy nie mialam a po porodzie waga spadla i mialam wiec nic mi nie pomogly, teraz nie smaruje wcale ewentualnie oliwka czy kremem i nic więcej, a na brzuch trzeba uważać ze smarowaniem bo to jakies skurcze robi ponoć i na kremy tez trzeba uwazac nie każde wolno
 
Ja jak dowiedzialam sie ze ma wade tez mialam nadzieję,ze jakoś sie uda,ze bedzie dobrze,ale widocznie tak mialo byc los sam zdecydowal pewnie to i lepiej dla naszych pociech nie wiadomo czy by sie nie meczyly, dlatego tak strasznie sie boje co teraz bedzie. A robilas badanie kardiotypow swoje i meza? Ma ktos u was jakies wady gentetyczne w rodzinie?
Genetycy nie kazali robić kariotypów bo i tak nic by nie wniosły (wada losowa jak to określali), to była wada która zdarza się baaaardzo rzadko. Kolejna ciąża była zdrowa, stracona z innego powodu. W rodzinie nie ma wad genetycznych. Mam mutacje genu MTHFR.
 
Genetycy nie kazali robić kariotypów bo i tak nic by nie wniosły (wada losowa jak to określali), to była wada która zdarza się baaaardzo rzadko. Kolejna ciąża była zdrowa, stracona z innego powodu. W rodzinie nie ma wad genetycznych. Mam mutacje genu MTHFR.
No u mnie tez nie ma, ale dla pewności zrobilam kardiotyp swój i meza i sa prawidlowe, zresztą mam dziecko z czwartej ciąży zdrowe,a ta piata to tez mi mówili,ze przypadek byl niby, oby tak bylo jak mowia
 
Genetycy nie kazali robić kariotypów bo i tak nic by nie wniosły (wada losowa jak to określali), to była wada która zdarza się baaaardzo rzadko. Kolejna ciąża była zdrowa, stracona z innego powodu. W rodzinie nie ma wad genetycznych. Mam mutacje genu MTHFR.
A ta mutacja to co to? Jak ja wybadalas?
 
reklama
Ja w sumie nie lecę ale chciałam jechać w sierpniu nad morze to tez sporo km spytam gina tak samo czy moge,ale mysle,ze chyba nie bedzie problemu,raczej zalecaja powstrzymywać sie od podrozy w stanie zaawansowanym
Ja właśnie wróciłam z nad morza nie wiedząc że jestem w ciąży zrobiłam za kierownicą w sumie 1200km bo jeszcze do Radomia jechalismy
 
Do góry