Hej hej,
Ja po wizycie - wszystko super, zjadłam sobie pączka w drodze bo po jazdach byłam mega głodna i dzidzia skakała aż miło i ruszała rączkami i nóżkami. Córcia tak nie fikała nigdy

 Ma 2,9cm także nadgania termin z OM
Ja się psem nie pochwalę bo jestem kociarą i mam w domu kocura persa. Z charakterem takiego

Ale córka jako jedyna może z nim robić co chce i jej nie tknie, a był w domu pierwszy
Również nienawidzę chorych dzieci w przedszkolu, ale powiem Wam że u nas naprawdę nie było tragedii, chyba normalni rodzice się trafili po prostu. Córka całe życie miała 4 antybiotyki, z czego pierwszy w wieku ponad 2 lat, czyli przed przedszkolem jeszcze, a raz ucho więc to nie zakaźne.