Monisia-1980
Fanka BB :)
Makunia-kuruj się kuruj ale pod okiem lekarza a jeśli on stwierdzi że konieczny będzie antybol to lepiej go wziąć.
Sukienka śliczna,też bym na taką postawiła:-) zaproponowałabym tylko inny kolor dodatków na slub własny ale to już prawda rzecz gustu.Suknia beauty!
Aśińska-dobry pomysł z tą wersalką.Zyskacie więcej miejsca.A na kupowanie ciuszków to czas się znajdzie.Domyslam się że nie chcesz jeszcze "zapeszać".Teżtak miałam w pierwszej ciąży.Teraz tylko przzeglądam ubranka po córce,zostawiam te najlepsze,bez plam,zmechaceń itp bo druga córa w brzuszku rośnie,więc nie musze zmieniać garderoby;-)
Herbata-ja tez leniwa jestem i nigdy rano nie jadę po bułki,no chyba że przy okzaji po jakiś porannych badaniach krwi.A mąż chodzi na 8 rano ale dziś wyjątkowo mógł jechać do pracy na 10ta więc pojechał po pieczywko.
Deizzy-bardzo ładna tak zieleń.Super pomysł z białymi dodatkami.
Królowa Dramatu-Podziwiam że chce ci się chodzić do pracy a przede wszystkim siedzieć,bo ja już 8godz nie dałabym rady siedzieć za biurkiem.A masz kontakt z kompem??Podobno kobieta w ciąży może być przy koputerze max 3godz,bo promieniowanie...
AA ja byłam dziś u tesciów później w Rossmanie-w sklepie zachciało się Gabi siusiu no i pani z ciążkim sercem pozwoliła nam wejść na zaplecze.Normalnie cholera mnie bierze,że sklepy budują a WC dla klientów zero a co miałam małej wystawić "dupsko" na to zimno???Porażka jakaś,eh Polska dziwny kraj...
Sukienka śliczna,też bym na taką postawiła:-) zaproponowałabym tylko inny kolor dodatków na slub własny ale to już prawda rzecz gustu.Suknia beauty!
Aśińska-dobry pomysł z tą wersalką.Zyskacie więcej miejsca.A na kupowanie ciuszków to czas się znajdzie.Domyslam się że nie chcesz jeszcze "zapeszać".Teżtak miałam w pierwszej ciąży.Teraz tylko przzeglądam ubranka po córce,zostawiam te najlepsze,bez plam,zmechaceń itp bo druga córa w brzuszku rośnie,więc nie musze zmieniać garderoby;-)
Herbata-ja tez leniwa jestem i nigdy rano nie jadę po bułki,no chyba że przy okzaji po jakiś porannych badaniach krwi.A mąż chodzi na 8 rano ale dziś wyjątkowo mógł jechać do pracy na 10ta więc pojechał po pieczywko.
Deizzy-bardzo ładna tak zieleń.Super pomysł z białymi dodatkami.
Królowa Dramatu-Podziwiam że chce ci się chodzić do pracy a przede wszystkim siedzieć,bo ja już 8godz nie dałabym rady siedzieć za biurkiem.A masz kontakt z kompem??Podobno kobieta w ciąży może być przy koputerze max 3godz,bo promieniowanie...
AA ja byłam dziś u tesciów później w Rossmanie-w sklepie zachciało się Gabi siusiu no i pani z ciążkim sercem pozwoliła nam wejść na zaplecze.Normalnie cholera mnie bierze,że sklepy budują a WC dla klientów zero a co miałam małej wystawić "dupsko" na to zimno???Porażka jakaś,eh Polska dziwny kraj...