reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Kociatka jakos nie przypominam sobie zebym zjadla jeszcze cos takiego co bym mogla podejrzewac ze mnie uczula, no chyba ze pieczywo biale bo tylko to jest chyba stala rzecz w moim dotychczasowym odzywianiu. Nigdy na nic nie bylam uczulona wiec tak troche przez palce patrze na to ze cos z jedzenia moze mnie uczulac no ale moze jakis skladnik, juz sama nie wiem ale strasznie mnie swedzi i nie wiem czy dlatego ze sie pogorszylo czy dlatego ze zaczelam drapac i nie moge sie powstrzymac (ale nie cale cialo tylko te plamki na 1 piersi i moze jeszcze 1 plamka na dekoldzie). Skore mam strasznie suchom ale boje sie czymkolwiek natluscic zeby nie pogorszyc :(
A tak wogole to mozna w ciazy stosowac Fenistil albo jakies takie masci na uczulenia/ukaszenia? Bo sie chyba zadrape i nie wiem czy moge to czyms posmarowac zeby nie meczyc sie tak.
Jesli chodzi o ruchy dzieciatka to ja tez nie mam pojecia czy to co czuje to dzidzia czy raczej jelita pracuja. Przewaznie wieczorem jak leze na lozku to czuje takie dziwne przeplywanie ktore ciezko mi zdiagnozowac. Za to podobno moj mezus tydzien temu slyszal dzidzie przynajmniej mi tak powiedzial bo nie wiem czy to mozliwe :) jak polozyl glowe na moim brzuchu to mowil ze slyszy tak jakby przeplywanie babelka czy cos takiego tak jakby butelke z woda odwracac i to nie sa jelita bo to jest cos innego i tak jakis czas nasluchiwal i mi mowil kiedy jelita a kiedy babelek ale nie czulam nic jak wskazywal na dzidzie :(
 
reklama
Truskaffka dużo zdrówka dla Matiego:)

100 lat nie zaglądałam na ten wątek, ale o ile nie znajdę sekundy w pracy to po powrocie do domu, ugotowaniu, posprzątaniu brakuje już sił na wszystko inne...

Kociątka, martuska, lilikasia też myślę o ujastku także każde informacje cenne:) chociaż o Żeromskim dobre opinie słyszałam, a w Siemieradzkim fajnie to wygląda (jak się 2500 zł zapłaci:( - za salę poporodowa 1-osobową , położną, salę porodową jedynkę i znieczulenie w cenie) ale martwi mnie brak tej opieki neonatologicznej:( także raczej się na siemieradzkiego nie zdecyduję...

Nareszcie weekend:) obiecuję, że od pierwszego dnia na L4 będę bardziej tu na forum marudziła:-p
 
Anka jupiii gratki :)
ach jak czekam na te ruchy :)

jak byliśmy na usg to tak niesamowicie to wyglądało, tu na monitorze maluch fika i szaleje, a ja nic a nic nie czuję:-p czekam...aż poczuję :)

miłych snów babeczki :)
 
Cześć dziewczynki!
Miałam się odezwać po południu ale tak wyszło, że dopiero teraz mam czas. Miałam najazd teściów;-)

Hej :)

No i czeka mnie samotny weekend, muszę coś wymyślić żeby nie umrzeć z nudów dziś joga i sprzątanie chatki to jakoś zleci, ale na sobotę i niedzielę kompletnie pomysłów brak.

Kiniusia ile bym oddała za taki weekend... Zaprosiłabym właśnie przyjaciółkę, zjadłybyśmy coś smacznego, zrobiłabym sobie domowe spa, zorganizowała jaks film, poczytała w spokoju, pojechała odwiedzić rodziców (wiem, że Twoi akurat daleko). Ja to pewnie jednak inne potrzeby mam wychowując dwójkę rozbrykanych dzieciaków:-D

Martuska co do ruch na forum to chba musisz co jakis czas nas dopingowac, zobacz jakie Ładne efekty J


U nas od wczoraj tak zimno w domu się zrobilo (a jeszcze niestety nie grzeją) ze pewnie niebawem dołącze do grona przeziębionychdomi

Betina, chyba wiedziałam kiedy pobudzić dziewczyny, ot udało mi się:-p Nie wiem czy będę umiała następny taki moment wyczuć, postaram się;-)

Co do przeziębienia to coś ty, nie kracz sobie:no: Ubieraj się ciepło, otulaj kocykiem i jedz ciepłe zupki;-)

Martuska co do porodu w wodzie u mnie w małym mieście jest wanna i przeszkolone położne i taki poród jest bezpłatny, ale nie zawsze trafia się tak, że wanna jest akurat wolna. Też mi się marzy poród w wodzie, uwielbiam wodę i myślę że to złagodzi bóle, ale czytałam też że trzeba właściwe wyjąć dziecko żeby się nie zachłysneło ?
Z zachłyśnięciem to bujda na resorach, ja tak przynajmniej wiem. Dzieciątko bierze pierwszy oddech dopiero po zetknięciu z powietrzem. Niektórzy pisza, że chłodniejsza woda w wannie niz w brzuszku mamy powoduje, że dzieci wcześniej łapią oddech wciągając wodę, ale to nie prawda. Podobno lepsza dla dziecka jest ciut chłodniejsza woda niż za ciepła, bo pobudza lepiej krążenie. Mojej Marysi nikt nie odsysał po porodzie a ja ja sobie wyciągnęłam z pomocą położnej. Ot przepłynęła mimiędzy nogami. Jak zamkniemy watek zdjeciowy to pokażę zdjęcie, które to uwidacznia (jak mała wyłoniła się z wody)

Truskafffko wszystkiego naj!!!!! dla Twojego Smerfa-Matiego:-) Duży śliczny chłopczyk i już ząbki mu się zaczęły wymieniać wow:-) Tatusiowi to chyba zdolności plastycznych nie brakuje.
 
Uuu wszystkie spać poszły a ja ślęczę. Spijcie smacznie ja jeszcze ostatniego posta skrobnę;-)

Mleczka w cycach jeszcze nie mam, ale pojawiało się około 6 miesiąca w poprzednich ciążach. Nie wypływało nigdy samo z siebie, dopiero jak nacisnęłam otoczkę sutkową to wtedy.

Witamy naszego moderatora:-) Asinko teraz nas tu możesz do porządku przywoływać;-)

Kociatko, dzięki za wszelkie szczegóły dotyczące szpitala. Musze się wybrać i dowiedzieć co i jak. Jakoś wątpię, że będę miec na tyle szczęścia, że urodzę do wody, ale chcę przynajmniej urodzić po swojemu, oczywiście jak nie będzie komplikacji.

Witam się i ja z nowymi mamusiami. Zapraszamy do częstego udzielania się:tak:

Aniu gratki pierwszych ruchów. Ja wciąż czekam.

Daga dziewczyny już chyba wszystko napisały,dziel się wszelkimi troskami i wątpliwościami:tak: Co do łagodzenia świądu to zapytam czy próbowałaś jakichś emolientów?? Skóra w ciąży lubi być bardzo sucha. Spróbuj Emolium, Oilatum, Balneum. Ja miałam starszne problemy z egzemą w ciąży z Marysią i emolienty łagodziły świąd, ale czasem musiałam niestety użyć maści sterydowych. Nie wiem na ile to co piszesz to włąśnie problemy egzemowe, ale emolienty nie zaszkodzą:tak:

Kania, mam nadzieję, że ten przypływ energii to na pożegnanie złego samopoczucia i początek lepszych czasów:tak:

Miałam jeszcze coś popisać ale niestety mam już mętlik w głowie i oczy mi sie zamykają. Wybaczcie ciężarnej:-p
 
Anka gratuluję serdecznie ruchów Maleństwa:-):-):-) Moje właśnie się aktywowało aż mi się nie chce ruszać co by mu nie przeszkadzać;-)
Iza, Betina moim zdaniem możecie czuć powoli ruchy dzieciaczków, to naprawdę bardzo indywidualna sprawa. Na początku właśnie najłatwiej wieczorem.
Ja w pierwszej ciąży poczułam ruchy dopiero po 20stym tygodniu ale to już były takie wyraźne, że nawet ręką mogłam wyczuć jak była idealnie w miejscu kopniaczka. Na usg babka mi powiedziała, że wcześniej nie czułam dlatego że łożyska miałam na przedniej ścianie macicy, wyraźnie czułam jego pulsowanie co też bylło trochę niesamowite:-)

My dziś intensywny dzień, najpierw u fryzjera a z młodym, biedny się maszynki wystraszył ale lizak go pocieszył:-) Potem tradycyjnie zakupy na tydzień, wróciliśmy o 21 wykończeni zupełnie, dobrze że Szczepcia po fryzjerze wykąpałam, w ogóle dostał samochodziki i z jednym śpi, za nic nie chciał oddać:-D
Martuśka mam podobne odczucia co do samotnego week-endu, choć pewnie 2dni bez moich Panów by mi się starsznie dłużyły ale na jeden wcale bym się nie obraziła:-D

Uciekam spać, spokojnej nocy Kobietki, niech dzieciaczki rosną zdrowo i kąpią mocno abyśmy wkrótce wszystkie mogły się cieszyć tym cudownym uczuciem:-)
 
Hej :)
Chyba weekendowy zastój się na forum zaczął :-p
Kurczę u mnie dziś mega zimno, szaro, ponuro i deszcz leje chyba z domu oprócz spaceru z psem to na krok się nie ruszę. Jeszcze ja sklerotyk ostatnią parasolkę przesiałam jaka była w domu, chyba jak do galerii z koleżanką jechałam autobusem to w autobusie zostawiłam. Takiego talentu do gubienia parasoli, a zimą rękawiczek to chyba nie ma nikt.
Anka gratuluję ruchów!
Martuśka ja cierpię ostatnio na nadmiar właśnie takiego samotnego czasu. Chyba zaczynam żałować, że nie poszłam zaocznie na magisterkę tylko wymyśliłam sobie rok przerwy..ale cóż teraz to już za późno.
 
hejka

Miło czytac że powoli zaczynamy odczuwac ruchy naszych kruszynek, ja także od wczoraj jestem happy bo pare razy po zjedzeniu kanapki z czosnkiem (przeziebienie:() maluszek dał mi pare kopniaczków potem jescze czułam te muskanie motylka i spokoj, nad ranem dzis tez pare koziołków tam chyba fikło ąz normalnie zamarłam w bezruchu z wrażenia:-Dmiłego dnia
 
HURA HURA dziś poczułąm dzidziusia:-):rofl2::happy::tak::-):rofl2::happy:
No boskie uczucie gdyby nie to ze juz bylam w ciąży nawet bym nie wiedziala ze to to:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
Ale jestem szczesliwa!!!!!!

ja tez wczoraj poczułam :-)a wizdzę że termin mamy taki sam no i ja tez jakby nie to że juz mam dziecko bym nie wiedziała że to bąbelek tam:-)
 
reklama
ja tez wczoraj poczułam :-)a wizdzę że termin mamy taki sam no i ja tez jakby nie to że juz mam dziecko bym nie wiedziała że to bąbelek tam:-)
gratulacje dziewczyny! :)


Ja się męczę z przeziębieniem. Kaszel to masakra, *spam* nie pomaga. W dodatku chyba czeka mnie wizyta u laryngologa, bo ucho mi się przytyka i zaczyna boooleć ;( ciekawe ile poczekam na wizytę.
Staram się Was czytać na bieżąco, ale mamy remont łazienki, wszystko w pyle, co chwila latam z mopem. Burdel na kółkach, pranie nie chce schnąć, obiadu nie było od 4dni, nic mi się nie chce, chyba jakaś jesienna deprecha mnie łapie.
 
Do góry