reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Ja miałam cc, bo mieli nadzieję na uratowanie Zuzi, niestety na nadziei się skończyło :(( Poza tym miałam bardzo silny krwotok wewnątrzmaciczny.
Gdyby nie strach, że przyczyna straty się powtórzy, a może się to nawet zdarzyć w drugiej fazie porodu i dzieciaczków też nie udaje się uratować, to zdecydowałabym się rodzić naturalnie, ale strach jest większy więc pewnie zdecyduję się na cc. po cc czułam się okropnie, jestem w 100% pewna, że po porodzie naturalnym o wiele szybciej dochodzi się do siebie, a tak cały brzuch przecięty..masakra, aż mnie ciary przechodzą jak sobie przypominam.. :baffled:
 
reklama
Czesc dziewczyny
wrocilam z Polski ale juz pakuje torby na wyjazd do Francji:-)
W Polsce wyladowalam w szpitalu z plamieniami:baffled:
Lezalam 4 dni i mnie puscili bo podczas badania okazalo sie ze mam polipa:-(
W 8tc slyszalam serduszko i widzialam moja kruszyne:happy: cudowne uczucie perelka miala 16,9mm czyli wg. USG 8,1tc:rofl2:
Nie czytalam ale nie mam czasu bo dzis piore, prasuje i pakuje, jutro wyjazd
Czuje sie dobrze i brzunio zaczyna rosnac:-)

Trzymam kciuki za was i fasoleczki:tak:
 
Martuśka jestem podobnego zdania jak Kiniusia, oczywiście że dotrwasz i za tydzień piękne zdjęcia Maluszka nam zaprezentujesz:-)

Ella ależ się ucieszyłam na Twój post, Gratulacje wielkie Kochana, spokojnych 9 a właściwie już 8 miesięcy:-) Niech kwietnióweczki dbają o Ciebie:-)

Heledorka witaj po wakacjach, fajnie że Wam się udały. Co do małej różnicy wieku to może faktycznie od początku łatwo nie będzie ale potem jak Dzieciaczki razem się będą bawić będziesz miała więcej czasu dla siebie:tak:

Królowa wybacz cały czas zapominam Ci odpowiedzieć:zawstydzona/y: Wczoraj poczułam delikatne łaskotanie ale myślę, że to jeszcze za wcześnie. Ze Szczepciem poczułam dopiero ok 20 tygodnia ale to też przez to, że łożysko miałam na przedniej ścianie macicy i ono "zagłuszało". Mam nadzieję, że teraz nie będę musiała tak długo czekać zwłaszcza że ponoć w każdej kolejnej ciąży szybciej można wyczuć dzieciaczka
 
Anka 26,7 witaj, ale Ci się wakacje udały, teraz Francja tylko pozazdrościć :-) Baw się dobrze :-) Super, że z fasolką wszystko jest dobrze a co do polipa to moja koleżanka też teraz miała ale gdzieś na szyjce macicy i sam odpadł a mówili jej że zabieg będzie miała.
Kiniusia rozumiem Twoje obawy, co do porodu sn to wszyscy mówią że szybciej dochodzi się do siebie ale nie w każdym przypadku.
Szczebiotka koło 16-18 tygodnia można już poczuć ruchy drugiego dziecka, ale to tylko teoria a w praktyce różnie pewnie jest :-)
 
Ostatnia edycja:
Królowa udanego wypoczynku, niech wszytsko bedzie dobrze!!!
Ja też chce urlop :(
a tu jeszcze 2 tygodnie...i aż 4 dni wypoczynku nad morzem...
 
Królowa udanego wypoczynku życzę
Anka super, że się odezwałaś i to z jakimi wieściami:-) szkoda, że ten polip się "przyplątał" ale póki nie zagraża Maluszkowi to dobrze, najważniejsze że już serduszko słyszałaś, wyobrażam sobie Twoją radość.
Baw się dobrze we Francji:-)

Aniulkas 2tygodnie i 4dni to wcale nie tak daleko, poza tym i tak szczęściara bo wiesz na pewno że wyjedziesz;-):-)
My w tym roku urlop na przeprowadzkę wykorzystaliśmy:-( Mam nadzieję, że mi się uda choć na kilka dni we wrześniu do Polski wyrwać a jeśli chodzi o urlop to mój Mąż dopiero w listopadzie, coś wspomniał że moglibyśmy do Paryża się wybrać ale na razie to tak odległe i niepewne, że nawet nie próbuje się nastawiać

Kobietki mam do Was pytanie, bo robiąc listę marcowych mam wpisuje bardzo dużo osób, których w ogóle nie kojarzę z forum, a w zamyśle miała to być "nasza" lista a nie przypadkowych kobiet, które akurat w marcu mają rodzić. Myślicie, że coś z tym robić czy zostawić jak jest czyli wpisywać każdą osobę, która tam się zgłosi?
 
Ostatnia edycja:
Witam was wszystkie
Ja od wczoraj nieprzytomna jestem. Czytalam tu was troche ale nie bylam w stanie nic napisac bo ok 15 to juz ledwo zylam i musialam sie polozyc spac taka bylam zmeczora, a jak juz wstalam to nadal czulam sie przymulona i dzis jest to samo :( od rana czuje sie tak jak bym czyms w glowe dostala i tylko bym mogla lezec i spac. Mialam ochote na sosik pieczarkowy dzisiaj ale nie chce mi sie nawet do sklepu po pieczarki isc :( a juz nie mowiac o tym zebym w kuchni dzisiaj stala. A co do niezdrowego jedzenia to jest to jedyna rzecz na co mam ochote. Zupki chinskie czasem podjadam, staram sie nie za czesto ale tak 1 w tygodniu to musi byc :) od jakiegos czasu chodzila za mna tortilla taka tylko z jednego konkretnego miejsca i wczoraj juz nie wytrzymalam i musialam ja sobie kupic i jak ja jadlam to normalnie bylam w 7 niebie :) Uwazam ze jesli mam na cos ochote to niby dlaczego mam sobie tego odmawiac :) wiadomo ze trzeba zwracac uwage na to co sie je ale jak zjem w ciazy pare hamburgerow czy czegos innego malo zdrowego to przeciez nie swiadczy to o tym ze cos bedzie nie tak. Dla mnie byloby gorsze to odmawianie sobie tego na co mam ochote bo bym wpadla jeszcze w jakas paranoje. Ja studiuje dietetyke i wiem ze jesli sie wszystko je z umiarem to nie szkodzi. Trzeba tylko z glowa jesc i zeby jedzenie bylo urozmaicone to wtedy taki 1 hamburger raz na jakis czas nie zaszkodzi. A jak mi sie coli zachce to tez nie odmowie sobie wiadomo tylko zeby odrazu calych 2 l nie wypic, no ale to tak jak by mi sie zachcialo batonika czy czekolady to tez bym musiala jej nie jesc bo tez ma duzo cukru. Dziewczyny nie popadajmy w paranoje bo musimy sie cieszyc naszymi dzieciaczkami a nie stresowac sie przy kazdej rzeczy ktora chcemy zjesc czy nam ja wolno czy nie.

Truskaffka len kupuje w sklepie zielarskim, powiem szczerze ze nie wiem czy jest w aptece bo nie pytalam nigdy. Ja mam caly i sobie sama miele w mlynku do kawy ale mielony tez mozna kupic. Rano na czczo zaparzam woda 1-1,5 lyzeczki (w zaleznosci czy akurat mam pod reka mniejsza czy wieksza) w filizance i jak juz troche przestygnie to wypijam tylko ja przy piciu caly czas mieszam bo len opada na dno i jak najpierw wypijesz wode to pozniej sam ten len to mnie w gardlo gryzie, wiec ciagle go mieszam zeby razem z ta woda go wypic :)

My z malenstwem zaczynamy dzisiaj 11 tydzien :) juz nie moge sie doczekac kolejnej wizyty a to dopiero 24 sierpnia :( juz bym chciala zobaczyc maluszka :) Wczoraj wieczorem bylam na spacerku ale musialam szybko wracac bo mi sie strasznie siku chcialo i spodnie to mi juz opadly i myslalam ze guziki strzela :) moje dresy tez juz troche ciasne wiec tzreba bedzie kupic cos wiekszego :( ale to sikanie to mnie wykonczy, co chwile do lazienki latam i nigdzie nie moge wyjsc :( musze sie ubrac i isc wkoncu do tego sklepu ale cos pogoda nie za fajna. Znalazlam bardzo fajne cwiczenia dla kobiet w ciazy Fit-Up Aerobic - Zajęcia dla kobiet w ciąży cz.1 - YouTube , Fit-Up Aerobic - Zajęcia dla kobiet w ciąży cz.2 - YouTube

Jak wroce ze sklepu to sie biore za cwiczenia :) no moze najpierw cos zjem i odczekam troche zeby nie odrazu po jedzeniu bo nie wieadomo jaka moze byc reakcja :)
 
Szczebiotka ja myślę, że wpisuj wszystkie - może te "ciche" mamusie jeszcze się będą udzielać?

Mam pytanko. Czy myjecie miejsca intymne specjalnym płynem do tych miejsc? Bo ja zawsze myłam normalnym żelem pod prysznic, a w poprzedniej ciąży koleżanka powiedziała mi, że nie można normalnym bo jest inne ph czy coś takiego. Co myślicie?

daga ja jem wszystko na co mam ochotę. Zdrowe i niezdrowe. Uważać będziemy musiały dopiero jak będziemy karmić, żeby maluszkowi nie zaszkodziło nasze mleczko i żeby go brzuszek nie bolał.

A ja dziś w nocy po raz pierwszy miałam mdłości. A już myślałam, że mi się upiecze ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Co do listy to nie wiem ...nie przypatrywałam się kto się tam wpisuje... :(

A co do mojego wyjazdu u mnie niestety tylko 4 dni pobytu nad morzem bo mężowi nie chcieli dać wiecej urlopu niż 2 dni./.... wiec połaćzylismy z weekendem...

Szczebiotka o Paryżu mój mąż marzy jużod dawna...jego marzeniem jest Disneyland... :) dzieciaczek...ale ma takie marzenie od dziecka... moze sie spełni... mowilam mu ze jak bede sie dobrze czuła to mozemy na jesieni polecieć...
 
Do góry