Witam Was:-)nie udzielam się bo poprostu "nie żyje":-(wczoraj przyszłam z pracy zjadłam obiad i usnęłam, wstałam po 21 zjadłam kolacje i usnęłam...i spałam do rana... nie wiem co się dzieje, że aż tak???nic mi innego nie jest ale to że jestem nietomna mnie osłabia.
Wy też tak odliczacie do następnej wizyty?ja to najchętniej bym chodziła co tydzień hehe z innych objawów...mam co wieczór wzdęcia niestety, i cyce dalej bolą i chyba muszę się wybrać do bieliźnianego po nowe cycniki w rozmiarze większym z deka. Dziewczyny mnie brzuch nie boli wogóle, na początku coś tam czasem jakby skurcz ale to chyba przez stres (wyczekiwaniem na bete itd) teraz wyluzowałam i nie mam wogóle bólów ale jakbym miała to chyba poleciałabym do lekarza także jeśli boli Was cały czas nie ma co czekać...
ja dzisiaj byłam trochę daleko samochodem i się stresowałam, a motorem to wydaje mi się że trochę bardziej "siepie":-)
Proszę prześlijcie mi trochę energii bo mnie mój mąż nawet nie poznaje
Wy też tak odliczacie do następnej wizyty?ja to najchętniej bym chodziła co tydzień hehe z innych objawów...mam co wieczór wzdęcia niestety, i cyce dalej bolą i chyba muszę się wybrać do bieliźnianego po nowe cycniki w rozmiarze większym z deka. Dziewczyny mnie brzuch nie boli wogóle, na początku coś tam czasem jakby skurcz ale to chyba przez stres (wyczekiwaniem na bete itd) teraz wyluzowałam i nie mam wogóle bólów ale jakbym miała to chyba poleciałabym do lekarza także jeśli boli Was cały czas nie ma co czekać...
ja dzisiaj byłam trochę daleko samochodem i się stresowałam, a motorem to wydaje mi się że trochę bardziej "siepie":-)
Proszę prześlijcie mi trochę energii bo mnie mój mąż nawet nie poznaje