reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Bry wieczór.

Zuzkon a poprawa po tej maści jest? Współczuję tych przejść, serce się kraje widząc jak Twoje dziecko cierpi.
Tacie zawsze można coś praktycznego kupić i na pewno się ucieszy :-)


Truskaffka teraz wierzę, że śnieg mógł u Ciebie spaść, bo u mnie też padał przedwczoraj wieczorem a rano go już nie było. Gabi też już całkiem nieźle w bucikach sobie radzi ale jak siądzie w nich to chce ściągać.


Żabka gratulacje dla Arturka z okazji pierwszych kroczków :-) Jak po wizycie u dr? Super sobie waży, moja straciła na wadze przez te choróbska.


Patula zatem trzymam kciuki za sprzedanie ławy i zakupienie czegoś fajnego, za sprawne przemeblowanie. U mnie nie ma szans na mini jadalnię. I jak minęły Walentynki? Mojemu kupiłam bokserki i wodę toaletową a ja dostałam kwiatka, czekoladkę i truskawki :-)


Ewciulek zdrówka życzę, a co do drzwi to Gabrysia też lubi otwieranie/zamykanie drzwi. Teraz nauczyła się "dzwonić", bierze telefon i przykłada do uszka :-)


ANka daję jej na czczo i wypija, bo po jedzeniu by wszystko zwróciła. Udanej kolacji z mężulkiem. U Mnie dziś posucha, nie dość że @ to jeszcze od 13 męczy mnie biegunka. Super, że Ethan zakumał sadzanie go na nakładce :-)
 
reklama
najpierw był Rivanol. teraz masc a potem zobaczymy:)

Jak wasze walentynki?? Moje znakomicie:) Moj facet mi sie oswiadczył.:))najlepszy prezent jaki mogłam dostac
 
hejka

u nas walentynki szałowe:cool2: się działo ..:-p D z kwiatami, upominkiem i winem wyskoczył:-D świece, nastrój..no ciekawe co ma na sumieniu ten mój mąż że taki romantyczny i kochający:-ppoducha się spodobała i cały czas w stronę "dziś tak kochanie" leży:-D


dziś mieli wpaść znajomi....ALE zmiana planów...kwarantanna

od kilku tygodniu ospa hula w przedszkolu, już myślałam że młody nie złapie skoro do tej pory się nie zaraził..no i MASZ! Złapał! teraz na sam koniec:dry:
czekamy na rozwój wydarzeń, co z małą i ze mną... bo nie chorowałam...:dry:

Mati oki, dobrze się czuje, bez gorączki, nie drapie się, za to cały w kropkach:-p
musimy mu włosiska obciąć, bo przez ten gąszcz niewiele widać a ma też jakieś krosty na głowie



Zuzkon GRATULACJE!!!!!!!!!!!:-):-):-):-)
Żabka spóźniony buziak na 11 m-cy dla Arturka :* i Gratki pierwszych kroczków!!! Ale nam przybywa chodziarzy! :-):-):-):-)
Kania widzę udane walentynki :) ojj truskawek to bym pojadła :p
Meluśka też "dzwoni" jak to słodko wygląda hihi i podoba mi się jak pilotem w telewizor celuje i przyciska przyciska i gada do telewizora hehe

miłego dnia dla wszystkich ;)
 
Ostatnia edycja:
Zuzkon, gratluję :):):)

Dziewczyny, zdrówka Wam wszystkim życzę! Tomek od kilku dni ma katarek, troszkę kicha. Mam nadzieję, że się nie rozwinie.

Nasze Walentynki baaardzo miłe. Romantyczna kolacja - niespodzianka :)

Tomek w ciągu dnia ma dwie drzemki, pierwsza z reguły 40 minutowa na spacerze, druga w okolicach 16:00 ok 2-godzinna. Z tej drugiej zawsze jest pobudka z płaczem i zły humor do wieczora :( Nie wiem czemu tak, macie jakieś rady? Czy jest to dla Was obce? :)

Miłego dnia :):):)
 
Hej :)

Dzięki Kaniu, przemeblowanie zrobione stół na razie został i chyba zostanie, wywaliliśmy jedną szafkę i jest dużo miejsca, Kacpi ma pole do popisu.
Fajnie, że u Ciebie walentynki udane, a truskawki to obowiązkowo ze śmietaną!! jak dla mnie :)

My na walentynki wylądowaliśmy w kinie na filmie "Wykapany ojciec" fajna komedia, pośmiałam się i wzruszyłam, oprócz tego róża od męża i drożdźówka w kształcie serca :) rano na śniadanie!

Widzę, żę Twoja Gabi telefonuje, mój z kolei bierze słuchwkę i przykłada mi do ucha, że ten telefon jest do mnie hehe :)
Otwieranie i zamykanie drzwi bardzo lubi i uwielbia stawać przy wannie i wszystkie kosmetyki,które leżą na półce obok do niej wrzucać.

Zuzkon gratuluję zaręczyn, super niespodzianka! Kiedy ślub w takim razie?

Truskaffka teraz z tą poduchą to nie będziesz miała łatwego życia hehehehe, ja bym sobie takiej nie kupiła :D
Oby Meluśkę ta ospa nie chwyciła no i Ciebie, Ty mogłabyś się zaszczepić, bo dorośli ludzie podobno gorzej przechodzą!

k.zarajko mój Kacper ma zazwyczaj jedną drzemkę około11-12 i śpi ok. 1,5 h budzi się czasami z humorem a czasami potrzebuje jeszcze utulenia i " dojścia do siebie" .
O której Tomek chodzi Ci spać wieczorem? Bo mój około 19- 20. Twój chyba później, nie?
 
Bry po weekendzie :-)

Zuzkon gratuluję !!!
Mnie mąż 7 lat temu w Walentynki też się oświadczył.
Truskaffka świetnie, że mąż się spisał i świętowaliście razem.
Współczuję Matikowi ospy, i trzymam kciuki by Amelka się nie zaraziła. U Nas było tak że dopiero w 3 tygodniu Gabrysi zaczęły kropki wyskakiwać. Co do truskawek to nie zjadłam, bo jak mi przeszła biegunka to się zepsuły :-(
K,zarajko moja zwykle budzi się z płaczem, zwłaszcza jak krótko śpi, a jak pośpi dłużej i jeszcze mnie zobaczy obok siebie to ucieszona. Zdrówka dla Tomka.
Patula widzę, że mąż też się spisał Walentynkowo, fajnie że w kinie byliście razem. Mnie się wczoraj udało z psiapsiółką wyskoczyć na Jacka Stronga, ciekawy film, trzymający w napięciu do końca, polecam. Wrzucanie do wanny czegokolwiek też Gabrysia lubi :-)

Chciałam Wam się pochwalić, że Gabrysia coraz to lepiej śmiga na dwóch nóżkach, w sumie od soboty popołudniu gdzie nie stanie tam idzie ale jak lunatyk ;-) Ręce z przodu i pędzi jak rakieta więc mam teraz wesoło ;-)A w sobotę świętujemy !!!!
 
Hej dziewczyny:)
My spędziliśmy z mężem weekend we dwoje :) fajnie było:) oderwanie się od codziennośći:) romantyczne 2 wieczory:) i wczoraj malutką odebraliśmy:)
Od 3 dni moja mała budzi się dopiero koło 5-6 na mleko, u mamy i wczoraj u nas też, mogłoby jej tak zostać, ale pewnie będzie w kratkę narazie:)
Zuzkon najszczelsze gratulacje:) powodzenia Wam życzę :)
truskafffka jakiego masz męza nadal kochającego , po tylu latach:) aż miło:) oby tak dalej:) a co do ospy to uważaj na siebie, moja mama przechodziła ze mną i bratem jak byliśmy mali, to gorączka ponad 40 stopni, praktycznie brak kontaktu z nią, nawet ją w szpitalu chcieli zostawić wtedy, ale mój tata się nie zgodził. wspólnie z dziadkami ogarnęli naszą chorą trójkę. dorosła osoba strasznie przechodzi ospę.....
k.zarajko moja zazwyczaj z drugiej drzemki jest przebudzana, bo daje jej czas w dzień tyylko do 17 , albo aż do 17 na drzemki, żeby w nocy lepiej spała, czasem wstanie w humorze, czasem muszę ją trochę poprzytulać nim dojdzie do siebie:) jak wstanie sama zazwyczaj ma humor:)
patula my też chcemy się kiedyś z mężem wybrac na ten film, zachęciły nas reklamy:) co do telefonu to moja nienawidzi jak się rozmawia przy niej przez telefon, dokucza przy tym strasznie....ale bawić się nim uwielbia,albo jak słyszy głos z telefonu też jest happy:-D
kania to się Gabi rozkręciła z tym chodzeniem, czyli podeptała roczek:) no wy już niedługo świętujecie:) super:)
 
hejka

u nas znów pięknie! Wiosennie :)
przynajmniej Melka skorzysta z pogody na spacerku, Bo Drogi Kropkosław nadal w kwarantannie ;)

Dzięki dziewczyny, właśnie bardziej niż o Melkę boję się o mamę moją i siebie..no ale nic nie poradzimy, jak nas ospa dopadnie to będzie trzeba przetrwać.
Póki co rozpoczęłyśmy kurację "aaaaa kyyysz ospo" z tabletkami i syropem, który może nam złagodzić objawy.. :/

Patula szczepionka jest, ale teraz jak już miałam kontakt z chorym, na nic mi się ona zda :/
Kania a jak dziewczyny znosiły ospę? Jak Gabrysia zwłaszcza? właśnie wkurzające jest to czekanie, że o jednej chorobie zapomnimy, to u następnego może się ujawnić i tak to się może ciągnąć:wściekła/y:
Gratki dla Gabrysi!!! :-)
K.zarajko małe pocieszenie..ale czasem dzieci tak po prostu mają :/
a może ta druga drzemka za późno? za długa? trudno wyczuć...
Ewciulek to poszaleliście :)
niech się malutkiej takiej spanie utrzyma ;) zaciskam kciuki
 
Czesc dziewczyny, fajnie, ze jeszcze sie trzymacie;-) Ja przychodze jak corka marnotrawna. Moje Lipcowki po 9 latach przestaly pisac. Przenioslysmy sie na facebook, ale niestety to nei to samo:no: Mnie jakas tesknota za BB ograneła i weszlam was poczytac.

U nas leci. Leos skonczyl roczke 13-stego. Strasznie to zlecialo:eek: Nie chodzi jeszcze samodzielnie, choc juz by mogl. Wstaje wszedzie i przechodzi sobie bokiem przy lawie, sofie itp. Jest ostrozny. Bardzo lubi otwierac szafki i szuflady. Pilot i telefon wydaja mu sie nei nudzic. Pilotem tak jak Melcia chce przelaczac kanaly i jak wyciagne baterie to juz nie to samo i jest niezadowolenie. Jest kochany, duzo gada po swojemu, a tak po naszemu to mama jak jest zmeczony, tata na zawolanie, "czesc" mu ladnie wychodzi "dziadzia" i "baba". Jest kochany i pogodny.

Truskaffko jak mialam atak ospy w lipcu zeszlego roku. Alexander przyniosl i przeszedl najlagodniej. Marysia potem miala z Leonem i to juz byla jazda bez trzymanki. Cala trojka miala goraczke. Marysia byla prze-marudna a Leos mial okropne bable. Poprostu na tym delikatnym cialku krosty panoszyly sie jak mogly. Nie swedzialo go jednak z tego co moglam zauwazyc, ale zostaly mu blizny. Ciesze sie, ze to za nami i dziwie sie, ze wtedy jeszcze nie uchronily go moje przeciwciala.
Zycze, zeby u was bylo lagodnie.

Kaniu wiatj:blink: Gratuluje pierwszych kroczkow Gabi. Tez mialyscie ospe? Jak tam wagowo u was? Gabrysia nadal laseczka-rusałeczka? U nas jest niecale 10 kg, apetyt dopisuje i wyproznienia tez:-p Karmicie sie jeszcze? Leon nadal cyca, ale juz tylko w nocy i rano, czasem przez dzien.
My tez swietujemy roczek w ten weekend, w niedziele.

Zukon gratulacje zareczyn:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wczoraj było tak pięknie a dziś znów się aura popsuła...a ja nie śpię od 2.40, tzn. do 6 drzemałam czujnie, budząc się co chwilę i to nie ze względu na dziewczyny, tylko mam dylemat...
Mam możliwość wcześniejszego powrotu do pracy ale brak opieki nad Gabrysią, w żłobku miejsca póki co nie ma, dyr. nas zbywa wiecznie. Nie wiem, naprawdę nie wiem jak to będzie dalej.
W weekend będziemy świętować Gabrysi urodziny i w przyszły też, bo przyjeżdża Sis, więc może na chwilę oderwę myśli od codzienności.
Ewciulek oj jak Wam zazdraszczam tego weekendu we Dwoje :-) Pięknie Nikola już śpi, Gabula teraz nie dojada na noc, więc budzi się koło 23, zje i śpi do rana, mogłoby tak zostać :-)
Truskaffka mam nadzieję że się z mamą nie zarazicie. Oliwia była masakrycznie zesypana, Gabi aż tak bardzo nie. Poza tym Oliwia miała temp. Gabi nie no i się nie drapała w porównaniu do Oliwii, która ma na buzi 3 blizny po chorobie. U Oliwii trwało to około 3 tyg, Gabi w dwa przeszła ospę.
Martuska witaj, sto lat Cię nie było :-) I mam nadzieję że wróciłaś na dobre. Gabrysia waży 9 kg, jest od 7 miesiąca na mm, ze względu na to że musiałam iść na zabieg chirurgiczny. Poza tym ospę przeszła mając 3 miesiące, zaraziła się od Oliwii. Była zesypana ale nie tak bardzo jak Oliwia. Dr powiedziała mi, że może przechodzić jeszcze raz tą ospę, a złapała dlatego, że była wcześniakiem i dlatego nie uchroniły ją przeciwciała. Gratuluję Leosiowi umiejętności moblinych i słownych :-) i
Wszystkiego Najlepszego dla Niego z okazji ukończenia pierwszego roczku !!!
Deizzi dziś Twój Ignaś kończy roczek, zatem Wszystkiego Najlepszego dla Niego :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry