reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Kania pytałam bo o strachu braku mamy pamietam. Raczej myślałam o jakimś upadku, ze babcia czegoś nie pozwoliła...
A korzystania ze słomki synka nikt nie uczył sam wziął zaciągnął :)) tatuś dumny :) mam nawet nagrany filmik :)) Jak bede zarzucała fotki to ci podeśle ;)

Martuśka mój synus nadal taki kochany. Spi, je i sie uśmiecha. Potrafi ze swojej skarpetki zrobić zabawkę :)) podrzuca nią, macha i sie śmieje. Obecnie ma zabawkę na klocki wiec codziennie mam co zbierać :)

Ewciulek js wlasnie chce przestać korzystać z butelek i przejść na kubek ze słomką i łyżeczkę. Narazie kasze daje z butli bo szybciej idzie :)) niestety jestem wygodna mama i pamietam ze Laura tez jeszcze mając rok Piła z butli. A malutka fajnie sie rozwija. My oglądamy książki ze zwierzętami i jak mama zaczęła piać jak kura która zniosła jajko synus zaczął płakać, chyba za głośno byłam. A ze on starszek to kurę omijamy. Ethan uwielbia psa i małpę :)

Truskaffka ale córcia sie odważyła i przekonała , nic tylko gratulować. Mój pchacz odstawił i woli na czterech ale jak za rączki prowadzę to zadowolony z siebie :)) masz już bidon upatrzony? Teraz tyle tego ze szok! Ja mam z nuk niby od 18mc
 
reklama
Anka zatem czekam na filmik, mojej niekapek nie pasuje wiec pije jeszcze z butelki ale bidon jej zakupię. Oliwia po skończonym roku piła mleko już z kubka lovi360, i do dziś w nim mleko pije (rano). Nietypowe rzeczy są najlepsze do zabawy. U Nas faza na drewniane rzeczy, wiec łyżki, montewki itp.

Ewciulek korzystaj z pogody ile się da, my uziemione a dziś taka piękna pogoda. Może brat mi wózek pożyczy, bo szkoda w domu siedzieć. A muszę jeszcze papiery pozałatwiać dziś z Gabrysią. U Nas nadal dwie drzemki, ostatnio nawet 3 były ale krótsze. Tyle, że dzień zaczynamy 5.30-6.00. Jakby chodziła później spać to może by rano dłużej spała hmmm.
 
Kania moja Laura Piła wlasnie z lovi :) mam go do dzis. Ethan ładnie tez pije ze szklanki ale wiadomo ze ja mu trzymam bo by sie zalał :))

Ethan spi a ja już podłogi pomylam :))
Nastawiamy sie na ćwiczenia tzn ja mysle ćwiczyć ale jakoś weny brak Ostatnio znajoma wyczytałam ze robiąc dziennie 10 przysiadów wystarcza na mięśnie pupy wiec je robie:)) niby po roku widac efekt;)) nie wierze ale robię zeby wogole cos robić :))
Dzis wyjeżdża moja mama i zagości u nas przez miesiąc.
W następny weekend jadę z mężem do Polski a dzieci zostają z babcia. Już mam stres. Laure zostawiała ma Erhana jeszcze nie. Tzn na tak długo 3 dni go nie bede widziała :(
W poniedziałek będzie wolne wiec mama nie musi martwić sie o szkole.
Nie mam pomysłu na obiad
 
Anka może Ethan też z niego załapie :-)
Gabrysia z kubka też próbowała pić oczywiście z pomocą taty :-)
U mnie rosół od rana na gazie, więc dziś tylko to :-)
Gaba zasnęła po raz drugi od 6.
Wózek pożyczył mi brat ale w opłakanym stanie więc siedzimy w domu dziś, chyba że na rączkach się przewietrzymy na chwilę. Byłyśmy już na zewnątrz, całkiem przyjemnie dziś jest.
Co do ćwiczeń, to ja z Gabulą na dywanie brzuszki robię, siedzi na mnie a ja ćwiczę oczywiście jak mi się chce a z tym ostatnio różnie.
 
dzień doberek :)

Kania a wiesz, że właśnie mam wrażenie że więcej czasu mam dla siebie z tą jedną drzemką:-D rano na spokojnie sobie sprzątnę, ogarnę, pod obiad przygotuję, z młodą się wybawię i bryka spać..a ja wtedy robię NIC :-p przy dwóch drzemkach jednak bardziej zalatana byłam, bo chciałam wiele przed drzemką zrobić... :/ no i problem był nieraz bo druga drzemka wychodziła akurat jak powinnam po matika lecieć i kombinować musiałyśmy..
jak wstanie to obiadek i zabawaaaaa..do wieczora, a to z Matim, tatą, sama i jakoś wcale nie odczuwam że mam mniej czasu :)
to miałyście przygodę wózkową:ninja2:
Gabrysia mamusiowa bardzo, Melka ma swoje fazy że tylko mama, ale jak ma towarzystwo do zabawy to odcina pępowinę i leci do dzieci:-D
a wy wcześnie zaczynacie dzien, to nic dziwnego że drzemek więcej :)
Meluśka obecnie wstaje ok 7:30-8:30, drzemka ok 12:00-14:30 i wieczorem spanie ok 20:30
Ewciulek no właśnie sie zastanawiałam gdzie przepadłaś ;)
Brawa dla nikusi, sprytna dziewczynka :)
a fazę babciową większość dzieci przechodzi hehe młody w babcię zapatrzony od zawsze :) dziadek zaczął istnieć jak młody podrósł nieco i mogli razem chodzić na spacery z psem, do garażu i takie tam :p
Meluśka też za babcią bardzo :)
też zauważyłam że córa coraz więcej rozumie :) i miny trzaska obłędne, jakby serio dialog ze mną prowadziła:-)

a jak zęby Niki?
u nas dziś zauważyłam że czwórka górna się pcha, tylko nie wiem czy już sie przebiła czy jeszcze pod dziąsłem, czuć ją wyraźnie :) potem się przyjrzę bardziej :)
Anka no proszę jaki sprytny Ethan :D
ja pamiętam że Matikowi podtykałam rureczkę i początkowo nie kumał co ma robić:-Dale jak raz pociągnął to już potem z górki :)
sorki ale uśmiałam się..ojj matka matka..ty kury lepiej nie udawaj :-p
co do bidonu nie zastanawiałam się, przy Matiku pamiętam że mieliśmy na początek zwykły z canpola BIDON SPORTOWY Z RURKĄ 370 ML. Canpol, Nowość ! (3959500482) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. i sprawdzał się, więc pewnie teraz też kupię taki ;) chyba że w sklepie mnie coś innego natchnie :p
fajnie że mama przyjeżdża :) tylko uważaj, bo mnie jak rodzice zostawili z babcią na kilka dni, to im psikusa zrobiłam i nauczyłam się sama chodzić :cool2::-Dza to mama do dziś wspomina jak wróciła, babcia mnie puściła a ja pędem w ramiona mamy..:sorry2:

co do kubka to młoda moja aż się trzęsie z radości jak widzi i chce pić "sssiiiiaaammmaaa" najlepiej :p co się oczywiście wiąże z zalaniem totalnym :p więc jednak jej trzymam i pije ładnie :)
 
Hej:)
Czytam Was ciągle ale jakoś długo się nie odzywałam i tak się pociągnęło dalej....
U nas wszystko ok:) Przeszliśmy wszyscy niedawno jelitówkę ale dość łagodnie... Jeżeli chodzi o rozwój ruchowy to tak samo jak z Wiki było - idzie bardzo po woli. U Was maluchy zaczynają chodzić a Piotruś dopiero niedawno zaczął stawać przy meblach. Wiki tak chodziła z 5 miesiący zanim sama ruszyła i zobaczymy jak z młodym będzie;) Ale ja mam zasadę, że nic nie przyspieszam, nic nie pokazuję i nie prowadzę za rączki... więc czekam cierpliwie:)
Piotruś też ze słomki pije (Aventu). U nas generalnie nie ma butli w ogóle więc już jak miał skończone 6 miesięcy to dostał taki niekapek ze słomką bo mi się wydaje, że łatwiejszy dla dziecka od tego zwyczajnego bo nie trzeba go przechylać i załapał od razu:) Wiki też z takiego pije. Bo niestety nie możemy jej nauczyć pić ze zwykłej szklanki ciągle:(
U nas drzemka już jedna i tak go przeciągam do 13 bo i z Wiki i z jego posiłkami tak mi łatwiej. Jeszcze dostaje pierś raz w dzień, wieczorem i w nocy ale po woli zmniejszamy ilość bo chciałam do roku karmić ale obawiam się, że z tymi nocnymi karmieniami będzie trudniej:(
A jeżeli chodzi o babcie to u nas ok choć szału nie ma. Za to jak truskawka pisze odkąd Wiki zaczęla chodzić na spacerki to dziadek jest najukochańszy i niezastąpiony bo jak do niego jedziemy to wszędzie ją ze sobą zabiera i idą kurki oglądać, gołębie, kotki, z psem się pobawić albo do szkoły z dziadkiem jak akurat ma dyżur. Babcia jakoś woli siedzieć na kanapie więc jest ok ale bez szału.. ale jakby co to tylko dziadek mógłby istnieć;)
 
Witam z pochmurnych PIekar Śl.

Kacpi popołudniowa drzemka ( wstał w trakcie pisania postu :) ) , chata posprzątana żeby jutro z głowy było :-)

I teraz luz. :)

Anka26,07 wow to fanie, że Ethan załapał picie przez słomkę, od 18 m + a On daje radę, fajnie.

Ja próbowałam Kacprowi i z Lovi 360 ale nie chce, niekapka też nie bardzo. Póki co jedziemy z piciem tylko z butli. Czasami do śniadania robię mu normalnie herbatkę w małym kubeczku to pije, ale mnóstwo mu się ulewa :)

Kaniu78 rozumiem, że praca siła wyższa, cóż zrobić. Jak Gabi dalej ładnie śpi? Ja dziś Kacpra wzięłam do nas do łóżka ale nawet wtedy nie spał smacznie, niestety :(
O jejku wcześnie zaczynacie dzień, my około 7.


Martusia oczywiście zupełnie zgadzam się z Tobą, że chwała tym dzięki którym to forum funkcjonuje :) :tak:

Truskaffko Kacperek ssa smoka, czasami właśnie budzi się z płaczem jak się zorientuje, że mu wypadł. Piersi już nie dostaje, karmiłam go 0,5 roku.
Fajnie, że Melka pchacza załapała, my mamy takie auto, które można też pchać, ale młody jeszcze nie przekonał się do niego.

Ewciulek ale masz małą mądralę gratuluje, bardzo dużo potrafi :)


oj... na razie muszę kończyć bo Kacpi mi do klawiatury się dobiera buzka


godz. 20,15 ok, piszę dalej, Kacper poszedł spać, mąż się kąpie to mam chwilę
 
Ostatnia edycja:
Hej kobietki :)
Znalazłam chwilkę bo GABI kończy dziś roczek :) nie mogłam nie złożyczyć życzonek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :-D PRZESYŁAM MNÓSTWO BUZIACZKÓW I TULASKÓW :):happy2:

truskafffka nie ogarniam już z tymi zębami , u nas tylko rozpulchnienia, w miejscach czwórek i trójek, nie wiem co wyjdzie najpierw , czekamy:)
Melcia spokojnie znosi tę 4?
basieniak każde dziecko w swoim tempie, moja jeszcze nie chodzi, bieganie na czworaka ją póki co w zupełności fukncjonuje , bo szybko doleci tam gdzie chce:p czekamy na pierwsze kroczki.....
anka widzę,że dziś jakaś imprezka Ci się szykuje, więc szalej kochana, u mnie męża rozłożylo póki co przeziębienie , ale z ostrym katarem , więc siedzimy w domu , a jutro mieliśmy do znajomych jechać, pożyjemy, zobaczymy......

Lece młodą karmić obiadkiem i fruuuu na spacerek:)
 
hejka :)

ja dziś na szybko się melduję, oznak zarażenia się ospą póki co brak..więc dziś dzieciaki wybywają do babci, a my idziemy poszaleć karnawałowo :)
cieszę się, bo ostatnio jakoś tak monotonia życia mnie dobijała i to ciągłe zamartwianie się o ospę dobija, więc takie wyrwanie się dobrze nam zrobi :D

Matiko już całkiem oki :) ma jeszcze kilka większych krostek ale goją się :) lajtowo przeszedł tą ospę uff..

Gabrysi życzymy zdrowego słodkiego wesołego dzieciństwa!!!!


Basieniak
no i dobrze, na wszystko przyjdzie czas :) widzisz Melka już 5 miesięcy raczkuje, 3 miesiące chodzi przy meblach, ścianach itp hehe a na samodzielne chodzenie potrzebuje więcej czasu i odwagi przede wszystkim :)
młody wymiata z rureczką :p ja dziś Melce podałam, ale ona się trzęsie żeby pić z kubka ..i rurkę wywalała:rofl2:
co do dziadka u nas bardziej aktywna babcia od początku, dlatego dzieciaki za nią przepadają, dziadek fajny jest, ale generalnie jak Mati był mały to się go bał :p na chwile na rączki, pogadać itp ale nie było mowy o zostawieniu ich sam na sam :p dopiero jak Mati zaczął być bardziej samodzielny, komunikatywny to złapali fajny kontakt. Przy Melce dziadek ma już więcej odwagi i nawet z nią kiedyś został na całą godzinę sam na sam :-pnie padł na zawał, Melka szczęśliwa, zasnęła mu na rękach:-D
fajnie że dzieciaki u was z dziadkiem mają taki kontakt, a babcia..cóż jak woli kanapowe życie, to do niczego się jej nie zmusi, tylko niech nie marudzi potem że dzieciaki do dziadka bardziej lgną..
Patula myślałam że Kacpi cycowy, bo wtedy częściej dzieciaki się budzą, a jak mu smok wypadnie, to nie znajduje go sam? Melka bez smoka daje radę, choć czasami też się budzi jak nie może znaleźć, wypadnie jej z łóżeczka. Matikowi wrzucałam do łóżeczka ze trzy smoki hehe i sobie zawsze jakiegoś przytulił :p
trzymam kciuki żeby wam sie nocki poprawiły, bo wiem że to strasznie męczące..

ja nawet nie myślałam o pchaczu dla małej ale zaczęła mi chodzić i wszystko pchać - fotelik do karmienia, leżaczek, krzesełko uczydełko.. kumpela mi przywiozła pchacz, a Melka nim pogardziła :p oczywiście chętnie się nim bawiła, ale chodzić nie chciała. Dopiero niedawno po prostu sobie przy nim stanęła i ruszyła :p

Ewciulek zdrówka dla was :)
Melce ewidentnie jedna czwórka się pchała . W miejscu pozostałych spokój na razie. Młoda dość względnie, ale w nocy znów częściej się kręci, więc zakupić znów muszę calgel i camilię ;)

swoją drogą nie wiem czy młoda jakiegoś skoku nie przechodzi, bo je za trzech, marudzi czasem nie wiadomo o co...jakaś taka ogólnie niespokojna od dwóch dni :/
 
reklama
truskafffka super ,że idziecie zaszaleć :p oderwiecie się, odprężycie :) trzymam kciuki by się impra udała:) tymbardziej się cieszę, bo z tego co się orientuje to dawno nie byliście, a takie wyyjście bez dzieci daje powera:)
 
Do góry