Monisia - a jadłaś coś przed KTG?? ja pamiętam jak z Adamem byłam na KTG koło terminu to najpierw nikt sie nie pojawił przez pół godziny a potem z pretensjami do mnie, że nic nie zjadłam i zapis za płaski
więc sie na nich wypięłam i juz nie przyjeżdżałam na KTG - dopiero na poród....
więc radzę zjedz coś sobie dobrego
i nie stresuj się
natalia - zrobiłas mi smaka na ta rybke
to jakiś szczególny przepis?? podziel się jak możesz
betina - a poza skurczami czujesz kłucie tam na dole?? bo chyba kłucie to na skracająca się szyjkę wskazuje...
rozwarcie jakieś masz??
maryńka - sąsiadke myszy zjedza za takie gadanie do ciężarnej
kociatka - jak tam Twoje ciśnienie?? normuje się??
szczebiotka - własnie to dysproporcje w zarobkach najbardziej mnie wkurzają - i ceny które cały czas ida w górę.... a ja zawsze przyzwyczajona byłam do dobrych jakościowo rzeczy - zwłaszcza jesli chodzi o jedzenie.... ale teraz to juz jakiś obłęd sie robi... Morliny dla Biedronki sa w stanie te same parówki wyprodukowac o kilkadziesiąt procent taniej... nie do końca wierze w te różne linie produkcyjne... no ale nic to - na razie tu tkwimy i trzeba sie dostosować.... pomyslimy za rok....
a jak nowa praca Ł.??
co do koszulek do karmienia to planuję sobie na allegro zamówić ze 2 z krótkim rekawem - ale znalazłam gładkie
alez mi narobiłyście wczoraj smaka tymi plackami ziemniaczanymi - usmazyłam dzisiaj na kolację i najadłam sie na zapas
mój młody już coraz niżej, tez naciska na spojenie, do tego skurcze coraz bolesniejsze i własnie kłucie szyjki... ciekawe co pani dr powie w pon.....
a co do skierowania do porodu to chyba raczej nie jest potrzebne... no bo jak inaczej masz urodzić????
my jutro planujemy wycieczkę do Ikei, a przy okazji MM chce sprawdzić trase do szpitala
młode poszaleja w kulkach, a ja nie będe musiala obiadu robić