reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Łucja może dałaby się przekonać kroplówką ;) Zobaczymy jak to będzie- lekarze obawiają się niestety o łożysko..a więc ciąża może być rozwiązana w każdej chwili. No ale my leżymy grzecznie i modlimy się o każdy dzień.
 
reklama
Ewelinka ładnie waży, ale to dobrze niech rośnie jak najszybciej skoro jest taka sytuacja, że nie wiadomo jak długo w brzuszku jeszcze posiedzi więc im większa tym silniejsza.
Moja pierwsza córcia Zuzia była maleńka w 30 tygodniu ważyła 1100g, dlatego teraz obawiałam się, że Lusia też będzie mało ważyć, ale jest sporawa na szczęście.
 
Ewelinka córcia to chyba lepiej znosi niż mama, z tatą ma jak w niebie :-) Bo tata nawet na głowę daje sobie wejść ;-) A co do ubrań to ja na chwilę obecną jestem wyleczona z kupowania dla Gabryni, bo jedna szafa na dwie małe pannice będzie mała ;-)
Kiniusia a co z łożyskiem jest nie tak? Trzeba leżeć i dziękować Bogu za każdy dzień, bo dla Was to naprawdę bardzo istotne. Choć jak słusznie zauważyła Ewelinka, Twoja córcia bardzo dobrze sobie waży. Mnie ostatnio położna powiedziała, że dziecko z wagą 2500 i więcej nie jest traktowane jako wcześniak.
 
Ostatnia edycja:
Kania pierwszą córcię straciłam przez przedwczesne odklejenie się łożyska i spowodowany nim krwotok wewnątrzmaciczny, a zaczęło się od skurczy właśnie, dlatego teraz lekarze rozważają cięcie tak szybko, gdyby nie to to pewnie czekałabym sobie i brała leki jak Wy wszystkie..dlatego sytuacja jest u mnie taka napięta.
 
Kiniusia :**** teraz rozumiem, dlaczego nie chcą tak zwlekać choć na pewno mają na uwadze, że każdy jeden dzień w brzuszku dla dziecka jest bardzo istotny. Myślę o Was ciepło i z całego serca życzę by wszystko poszło po Waszej myśli i bez komplikacji.
 
kiniusia miejmy nadzieję, że lekarze wiedzą co robią.....Twoje szczęście ładnie waży więc sobie z pewnością poradzi :-) tak więc życzę Ci jak najdłuższego wytrwania w dwupaku i wierze, że Twoja córcia jeszcze troszkę w brzuszku posiedzi.
 
Tytytko, moje nerki wydaja sie slabo przerabiac to, co pije. Jeszcze 3,5 tygodnia z tymi obrzekami i bedzie lepiej. Poprzednio po 2 dniach od porodu zeszla mi cala woda z twarzy i az personel szpitalny nie moj sie nadziwic "ojej, zupelnie inaczej Pani wyglada", "bardzo dzis Pani dobrze wyglada":-D Dzieki, ze pytasz. Na szczescie w Krakowie wybor szpitali spory, wiec znajdziesz cos blizej;-)

Betina, na bakcyle w moczu tylko zurawinka i probiotyki dla kobiet. Sprawdzilam, polecam - mam zero problemow od wielu miesiecy. Zero tez bakcyli w drogach rodnych

Evelinka, nie ma reguly - moj synek w brzuchu byl spokojny, a teraz: wulkan energii! Biega caly dzien i naprawde trudno go zmeczyc.

Kania, wod moze byc malo, bo to juz taki etap... Czy stwierdzili wprost malowodzie? Szyjke masz super! Jak Oliwka i maz - daja rade sami? Gabrysia pieknie rosnie.
Czuje sie jak anemik wlasnie (cokolwiek robie - zdycham), w piatek silne skurcze, wiec lezalam. Oluszek dobrze, zdrowy. Nie mozemy mu wyleczyc tylko skory po tym AZS, chyba musimy isc do doktorka po silniejsze mascie.

Agula, jutro ide do doktorka, wiec zapytam. Na puchnace nogi pomaga miska z zimna woda:tak:

Kiniusia, trzymaj sie!!! Skurcze precz, byle szyjka dala rade! Pociesze sie, ze w poprzedniej ciazy juz dawno nie mialam szyjki na tym etapie, rozwarcie natomiast juz bylo na palec i wytrzymalam:-) Oby Ci tylko lozysko dalo dade!!!!!! Bardzo mocno trzymamy za Ciebie i Lusie.
 
No oby jak najdłużej wytrzymać w dwupaku dokładnie! :) Staram się myśleć pozytywnie, ale przyznaję, że psychika w takich momentach siada..
O szyjkę się nie martwię jakoś specjalnie, w pierwszej ciąży nawet w dzień porodu nie miałam rozwarcia ani skróconej szyjki..tylko to łożysko..
 
kiniusia fajnie że napisalas bo dawno Cię tu nie było. najważniejsze że jesteś pod stała kontrola, a corcia już duza:)
 
reklama
Kinusia trzymam kciuki, żeby Łucja posiedziała w brzuchu jeszcze trochę!! Powiedz jej, że pogoda nie sprzyja i niech czeka do wiosny:-)
 
Do góry