reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

reklama
hej Kobietki,

Dziś Brat w domu więc jakoś się wyrobiłam i korzystam, żeby jeszcze przed spaniem coś "skrobnąć"
Dzięki Wam za wszystkie miłe słowa odnośnie Szczepka, ja jestem nim zauroczona ale to normalne jednak zawsze miło słyszeć/czytać, że inni też uważają Go za cudne dziecko;-):-)

Trytka wcale Ci się nie dziwię, że wolisz do Teściów jechać i mieć to "z głowy", trzymam więc kciuki aby ten plan wypalił:-)
Madzia dobrze, że już lepiej u Was. Swoją drogą Aniołek był śliczny:-)
Martuśka podziwiam za cierpliwość do Męża, ja już bym pewnie dawno zastosowała bezpośrednie środki przymusu;-) Wybacz pomyłkę a propos imienia:zawstydzona/y: Pociechy Twoje i Aguli mają takie same inicjały i czasem mi umysł płata figla;-) W każdym razie mam nadzieję, że Twój Synuś Alex ma się już lepiej:-)
Agula dobrze, że sprawa się wyklarowała i Mąż w lutym już w domu będzie, choć wyobrażam sobie że będzie ciężko z 2jką Dzieciaczków więc masz rację korzystaj z każdej pomocy jaka będzie dostępna.
Kociatka dobrze, że Oluszek już trochę lepiej choć pewnie po takim tygodniu chwilkę mu zajmie wracanie do formy. Współczuję Ci bardzo wiem, jak ciężko patrzeć na to jak dziecko cierpi.
Jeśli o tą dziewczynkę to ja ją poznałam gdy miała prawie 5lat i oprócz tego, że była drobniejsza od rówieśników i trochę się jąkała gdy się denerwowała to nie było widać żadnej różnicy pomiędzy nią a rówieśnikami, teraz ma 9lat i trenuje taekwondo:-) Zaraz po urodzeniu miała operację bo jelita miała niedrożne (jeśli dobrze pamiętam, coś na pewno w jamie brzusznej)no u spędziła kilka pierwszych miesięcy życia w szpitalu ale byłam pod dobrą opieką i obyło się bez komplikacji.
Herbata wiem co masz na myśli mówiąc o chaosie po zabawie Męża z Córą ale Kociatka ma rację, powinnaś i trochę w sprzątanie zaangażować, my Szczepka jakoś od kiedy skończył roczek angażujemy w sprzątanie zabawek, wyrzucanie śmieci itp i muszę powiedzieć, że zrobił lepsze postępy niż mój Mąż:-D jak np buty są nie odstawione to albo odkłada ale krzyczy, z dywanu okruszki ponosi itp:-)

Dobra uciekam spać, Szczepcio biedak stęskniony za Tatą i znów zasnąć nie mógł, mam nadzieję, że choć nocka będzie spokojna bo ostatnio z tym różnie.

Dobrej nocy Kobietki
 
Ostatnia edycja:
trytytka ja gdzies czytałam wlasnie ze doszli do kompromisu więc tak jakby klamka zapadła. zreszta miasto ma teraz ogromne dlugi, szukają oszczęnosci wszędzie (od stycznia chocby kolejna podwyżka biletów mpk) więc pewnie zostaniemy z niczym ;-)
Szczebiotka bez ściemy, Szczepek to jeden z tych małych przystojniaków.. nie dziwie się że mama dumna :)

ja dzis do mamy na produkcję świątecznych uszek i pierogów jade :)
 
Hej :) od wczoraj czuję bardzo mało Filipka, może z 5 razy go delikatnie poczułam :( przed chwilą chyba raz kopnął :( martwię się że prawie w ogóle go nie czuję bo przed wczoraj prawie cały czas go czułam. Czy wasze maluchy też tak mają?
 
Hej Dziewczyny :)

Prawdopodobnie nie będę miała już okazji nic napisać przez najbliższe półtora tygodnia, także melduję tylko, że wrócę do Was 18 grudnia, i mam nadzieję, że nigdzie po drodze mnie nie zasypie. A przynajmniej nie pod USC jutro :-D. Już zaczynam odczuwać to podekscytowanie, i malutka chyba też bo dziś obudziła mnie nad ranem i od samego ranka jest bardzo aktywna.

Ściskam Was mocno i głaszczę po brzuszkach.

Buziaki!!
 
Witam was "zimowo" po tygodniowej przerwie.
Zasypało mnie dziś sniegiem.Zimno brrr ale za to ładnie i biało za oknem.
Urodzinowe przyjęcie mojej córy udało się-wszyscy byli zachwyceni moim tortem.W sumie to rzeczywiście-nawet mi wyszedł.Prezenty,słodkości i juz minął prawie tydzien.
A w środę byłam na piciu glukozy-bez cytryny.Były momenty ze czułam jak mi wszystko podchodzi pod gardło...ale udało się bez ekscesów.Przed piciem glukozy pobrali z żyły a drugi i trzeci raz wbijali mi się w palec:baffled:.Nieprzyjemne uczucie.
Wyników jeszcze nie mam.
Zaraz po badaniu pojechałam na to KTG,o którym wam pisałąm ze chyba za wcześnie mi to chcą zrobic.Otóż zapytałam położną czemu tak wcześnie to KTG a ona mi na to,że od 3 lat maja nowoczesny sprzęt(chyba od Owsiaka) i juz od 26tyg wyczuwa nawet najdrobniejsze ruchy dzidzi.Poleżałam sobie 45 minut,wszystko wyszło wzorcowo.Następne KTG mam 19ego grudnia.

Póki co wszystko ok.
Kończę dziewczyny.Zdrówka wam i waszym pociechom życzę i do "usłyszenia" póxniej
 
martuska moze jednak nie ostatni?? mojej znajomej cora ma 11 lat i nadal wierzy :tak:

kociatka
bardzo wspolczuje, biedny maluszek... a co do sprzatania to mala chetnie wrzuca zabawki do kosza i przynosi szklanki do mycia ;-) problem mam z M. :-p

agula dobrze ze ktos chce pomoc. korzystaj, nie zastanawiaj sie ;-) mam nadzieje ze rozlaka szybko wam minie

szczebiotka bo jest tylko jedno idealne dziecko. ma je kazda matka :-D mala mi pomaga sprzatac, gorzej z moim lubym. no i czasem trzeba jej pokazac palcem co podniesc, co zostawic... czyli jak jemu :cool2:

monisia super ze imprezka corci sie udala, tort pewnie wyszedl Ci piekny. pochwal sie! wspolczuje glukozy, mam nadzieje ze wyniki beda ok

makunia
powodzenia jutro!!!! daj znac koniecznie jak weselicho i zdjecia musisz wstawic!! kochana wszystkiego naj na nowej drodze zycia!!!!

betina milego gotowania

patrycja ja tak mam czasem! nieraz czuje mala caly dzien, nieraz wcale... np dzis w ogole. pewnie spi... nie przejmuj sie na zapas. przeczytaj w necie ile razy powinnas czuc ruchy na dobe w tym tc w ktorym jestes obecnie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Patrycja - też tak mam z tymi ruchami :/ wczoraj i przedwczoraj wariowała mi mała cały dzień w brzuchu a dzisiaj od rana jest dużo spokojniejsza ... tylko raz na jakiś czas czuję delikatne ruchy - też nie lubię takich dni. Lekarka wytłumaczyła mi to w rozsądny sposób ;) że maluchy w brzuchu mają tak jak dorośli ludzie, jednego dnia jesteśmy pełni energii i szalejemy za to innego jesteśmy ospali i nie mamy ochoty na nic. Tak to już po prostu jest :)
 
Do góry