reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2013

hej...
Królowa Dramatu fajne te rajstopy, zrób zdjęcie butów i wrzuć na Modną Mamę :-)
Deizzi czasami za mężem trzeba potęsknić ;-)
Kociatka właśnie najgorszy będzie teraz okres do zimy, wiecznie katary, kaszle itd...Chciałabym się tak naspać na zapas ale się nie da.
Natalia88 ale coś w tym jest, mnie z Oliwią tez tak bolał często. Każda ciąża jest inna i organizm też każdej z Nas, jedna będzie miała dolegliwości, drugia nie.
Asińska getry są bardzo wygodne w ciąży do tego tuniki.
Kiniusia ale Was wzięło ale masz rację czasami trzeba a pączek smakował? Wrzuć przepis na te ciasteczka :-)
Monisia-1980 głowa do góry, jeszcze na zakupy z córeczką się wybierzesz, a dzidzia i Twoje zdrowie są najważniejsze w tej chwili. Będzie do brze, nie czytaj w necie, bo różne rzeczy piszą. Ja do tego podchodzę z dużym dystansem, i Tobie też radzę.
Dzień się zaczął szybko i tak jakoś nerwowo, moja mama wczoraj w szpitalu na wieczór wylądowała z atakiem woreczka. Jutro ma mieć zabieg, trochę się martwię, bi choruje na serce, nadciśnienie, cukrzycę a tu pełna narkoza. Poza tym Oliwia dziś za swoim kolegą płakała, bo się rozchorował i nie mógł iść do żłobka. Więc Ona też iść nie chciała ale jakoś udało mi się ją przekonać. Mieszkanie ogarnęłam, pranie zrobiłam i póki co postaram się odpocząć ale moje myśli są gdzie indziej.
 
reklama
Monisiu, lez i badz dobrej mysli. Lezenie naprawde cuda potrafi zdzialac, choc na poczatku jest niewatpliwie ciezko. Zrobisz zakupy w internecie:-) Mialam duze problemy z poprzednia ciaza, wlasciwie moglam urodzic w kazdym momencie (lekarz na kazdej wizycie cieszyl sie, ze "jeszcze jestem w ciazy"), przelezalam swoje... Teraz tez przeleze, pogodzilam sie z tym. Mialam pretensje do losu, ze tak u mnie sie to odbywa, ze nie moge byc aktywna, ale juz nie mam - przeciez urodzilam zdrowe, donoszone dziecko, w przeciez nie wszystkim sie udaje (jak sama wiesz). Te kilka miesiecy to tak niewiele w porownaniu do calego zycia dziecka, szybko o tym zapomnimy! Sciskam

Doczytam reszte pozniej, przepraszam
 
Monisia pod kontrola lekarza na pewno wszystko bedzie ok, tylko odpoczywaj ile sie da. Cudownie ze z maluszkiem wszystko ok
kiniusia Dom snów tez oglądałąm, i do konca nie łąpałam sie ze nie wiem czy to rzeczywistosc czy jego sen ;)
Kania kciuki za mamę

placki ziemniaczane zrobione ale jakies takie inne wyszły..
 
Kiniusia, smacznych ciasteczek!!!:-p

Kania, woreczek to zabieg praktycznie kosmetyczny... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i narkoza mamie nie zaszkodzi, trzymam mocno kciuki. Trzymaj sie, Kochana, to sa zawsze stresujace sytuacje, ale na pewno wszystko sie dobrze skonczy. Buziasy :*
Nam maly przekaszlal kolejna noc :-( Dalam Flegamine, odchodzi mu dobrze, mam nadzieje ze to wystarczy...
 
Melduję się ;)

znów mnie cosik spanie męczy:-p i rozkojarzona jestem tak, że boję się w pracy siedzieć, bo tu jednak trzeba mieć łeb na karku, a mój...nie wiem gdzie :baffled::szok::-D
jutro piątek i luuuz bluuuz
weekend remontowy:baffled: tapetujemy:baffled: ale mi sie chceeee:baffled:
ale trzeba się wziąć w garść, załatwić remonty i znów będzie spokój ;)

Rybcia pływa w brzuchu tak, że zaczynam czuć :-):-):-):-)


lecę poczytać co u was ;)
 
Hej!!
Przepraszam, że tak ostatnio się słabo udzielam, ale mam kryzys... Siedzę cały czas i płaczę, zazwyczaj bez powodu i źle się z tym czuję. A jeszcze dzisiaj od 5 rano nie śpię, bo Tymek nie mógł spać. Od rana syrena, drzemał i budził się z płaczem na zmianę. Przed 12 zasnął z gorączką 39 st i pospał 2 godz. Jak na razie gorączka odpuściła, ale dalej ciepły. Jak co to na pogotowie. A jeszcze teraz biegunka u Niego. Kompletny brak sił u mnie... :-:)-(
 
Hej!!
Przepraszam, że tak ostatnio się słabo udzielam, ale mam kryzys... Siedzę cały czas i płaczę, zazwyczaj bez powodu i źle się z tym czuję. A jeszcze dzisiaj od 5 rano nie śpię, bo Tymek nie mógł spać. Od rana syrena, drzemał i budził się z płaczem na zmianę. Przed 12 zasnął z gorączką 39 st i pospał 2 godz. Jak na razie gorączka odpuściła, ale dalej ciepły. Jak co to na pogotowie. A jeszcze teraz biegunka u Niego. Kompletny brak sił u mnie... :-:)-(
Asienka trzymam kciuki zebt te wszystkie wstrętne chorobska Was opusciły wtedy na pewno wróci lepszy humor czego Ci życzę :tak:
 
reklama
Dzięki Aśińska!! Obstawiam, że to od zębów, bo Mały jeszcze biegunkę teraz dostał, w ciągu godziny 4 razy Go przebierałam. A temp.38,6 i zastanawiam się czy nie jechać na pogotowie...
 
Do góry