- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2012
- Postów
- 7
Kania78, witaj!
Marysia_85 i reszta dziewczyn współczuję , że musicie czekać tyle na wizyty. Życzę cierpliwości i trzymam kciuki.
Szczebiotka, masz rację tylko trzeba po prostu zacząć cieszyć się tą ciążą a nie tylko przeżywać i zamartwiać się.
Jak czytam Was jak piszecie już o dorastających dzieciaczkach to żałuję, że tyle zwlekaliśmy z decyzją o dziecku....bo praca, bo mieszkanie bo to i tamto. Jak poroniłam, to była dla mnie swojego rodzaju nauczka i w myślach mówiłam sobie było tyle czekać? czasami z mężem wspominamy sobie jak to nie będąc jeszcze małż. myśleliśmy, że wpadliśmy i tak byśmy mieli już 3 letniego szkraba. Mogliśmy wpaść
100 f za prywatne usg? jakiś kosmos! i współczuję przeprowadzki, wiem co to znaczy...
Jotka, ja też spodziewałam się @ 24:-) mam nadzieję, że już coś zobaczysz.
Marysia_85 i reszta dziewczyn współczuję , że musicie czekać tyle na wizyty. Życzę cierpliwości i trzymam kciuki.
Szczebiotka, masz rację tylko trzeba po prostu zacząć cieszyć się tą ciążą a nie tylko przeżywać i zamartwiać się.
Jak czytam Was jak piszecie już o dorastających dzieciaczkach to żałuję, że tyle zwlekaliśmy z decyzją o dziecku....bo praca, bo mieszkanie bo to i tamto. Jak poroniłam, to była dla mnie swojego rodzaju nauczka i w myślach mówiłam sobie było tyle czekać? czasami z mężem wspominamy sobie jak to nie będąc jeszcze małż. myśleliśmy, że wpadliśmy i tak byśmy mieli już 3 letniego szkraba. Mogliśmy wpaść
100 f za prywatne usg? jakiś kosmos! i współczuję przeprowadzki, wiem co to znaczy...
Jotka, ja też spodziewałam się @ 24:-) mam nadzieję, że już coś zobaczysz.