reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

reklama
Witajcie przedpołudniowo:-)
Kiniusia jak nocka minęła?
Szkoda, że Mąż nie zdąrzy wrócić, ale jeśli na genetyczne go weźmiesz to przynajmniej o wiele dłużej sobie popatrzy.
Martika witaj po przerwie i wdrażaj się kochana spokojnie
Aniulkas super, że wizyta udana i Maleństwo się pokazało ładnie, masz rację, że nie siedzisz przy kompie, jak tam remont skończony już?
Betina nastawienie to połowa sukcesu więc aby Ci przez całe 9miesięcy takie towarzyszyło:-)
Madziaa widzisz stres był zbędny, tylko lekarz faktycznie dziwny, tylko upewnił Cię, że podjęłaś słuszną decyzję szukając innego lekarza.
Tere Fere Ty widzę terapię wstrząsową rodzinnce fundujesz:-D
Kociatka Kobieto Ty z tym zdrowiem mam przeboje, teraz to już z pewnością limit "przygód zdrowotnych" wyczerpałaś.
Dobrze wiedzieć, że nie tylko moje dziecie takie nadaktywne, jak był malutki to więcej na czuwaniu niż spaniu mu schodziło, gorzej że przy tym towarzyski bardzo zostawić go na chwilkę nie można było, a samotne wyjścia do toalety to do dzisiaj tylko jak ktoś inny jest w domu a i wtedy mi często pod drzwiami jęczy, On w ogóle ewenement bo generalnie bardzo samodzielny tylko nie lubi sam być. Jednak Mama obiecała mi, że takie Dzieciaczki są niepowtrzalne:-D Ona ma nas 5tkę więc bardzo chce Jej wierzyć:-) teraz liczę na takiego aniołka jak ma Basinek:-) Choć Mama się ze mnie śmieję, że wtedy będę umierała ze starchu czy aby na pewno wszystko z nim w porządku, bo generalnie te aktywne dzieciaki wcześniej się rozwjają, Szczepek przewracał się jak miał 3miesiące, siedzieć zaczął gdy miał 5, raczkował w 6tym a jak miał 10zaczął chodzić.
Kania z tymi przeprowadzkami to u nas tak jest, mam tylko nadzieję, że już niedługo. Co do melancholii to raczej tęsknota za Rodziną bo od marca w Polsce nie byłam:-(w pogodzie to zmian póki co u nas nie widać, pada tak samo często. Ja się negatywnym nastrojom raczej nie poddaje, czasami rzeczywistość mnie tylko mocniej dopada;-)
Heledorka to Ty wizytę już jutro? Kciuki zaciśnięte i czekamy na wieści:-)
 
Szczebiotka, moj synek mniej sportowy typ (moze dlatego, ze bardzo wysoki jak na swoj wiek), on za to z tych gadajacych. "Mama" wolal za mna jak mial 6 mies, "tata" do M jak mial 7, potem "baba", "kotek", itd. Dzis potrafi powiedziec "cesc tatus!", pokazuje na lampe i mowi "swieci", slyszalam "daj pic", "jedzie", "leci" (ze wskazaniem na niebo i samolot), ciagle tylko "cio to jest?". Niby pojedyncze slowa, ale niezle jak na jego wiek. Dopiero teraz w miare dobrze chodzi (sam sie ciagle boi, woli za raczke), ale potrafil chwycic pesetowo, toczyc pileczke, itp. wczesniej niz wiekszosc dzieci
 
Kociatka widzę że z Twojego synka podobny typ jak mój:) Jasio w sumie przewracał się i siedział dość szybko, ale potem zabardzo nie interesowało go wstawnie, raczkowanie:)Raczkować zaczął 2 tyg przed roczkiem:) Niby za jedną roczkę ładnie chodził jak miał 13 miesięcy ale bał się puścic i pierwsze samodzielne kroki zrobił jak miał 16 miesięcy dopiero, ale teraz biega, skacze, wspina się na placu zabaw:). Za to bardzo szybko mówił, potrafil wszystko pokazywać w książeczkach i wybrać dobrą książek ze stosu jak miał 9-10 miesięcy, szybko nauczył się układania klocków, toczenia piłki:) I też pamiętam że nie miał roczku i mówił że świeci patrząć na lampe:) teraz mówi praktycznie wszystko, pełnymi zdaniami, buzia mu się nie zamyka, zna już troche literek i liczy bez problemu do 10. Niektóre dzieci pierw rozwijają się intelekturalnie bardziej a wolniej ruchowo inne na odwrót, a potem się to wyrównuje:)
 
zazdroszczę typów mniej sportowych,mój maluch to mały akrobata wyczynowiec:p Dobrze, że mąż z im tak intensywnie szalej ale dziś mi powiedział,że ciężko mu tak beze mnie...a ja nadal umieram:/ Samopoczucie masakryczne i ciągle mnie mdli:no:

Kociata życzę szybkiego powrotu do normalnie poruszających się:D

Szczebiotka widzę, że nasi synowie bardzo podobnie się rozwijali,z tym ,że mój syn chodzić zaczął później:-)
 
Ja po wizycie, dziec OK, cos taki niemrawy dzis byl (szkoda, bo akurat tata patrzyl). Z nowosci - moj roczny urwisek bedzie mial braciszka:-)

Betina
, super ze bakcyli brak. Ja bylam troche rozczarowana, bo doktorek dal mi na te infekcje... zurawinke. Mam nadzieje, ze pomoze. Musze na pewno wiecej pic

Madzia, jakbys opisala moje dziecko:-) Moj maly raczkowac zaczal dopiero wtedy, gdy juz probowal chodzic. Za to gada super! Mamy zatem malych intelektualistow;-)
 
Kociatka gratuluję Syneczka:-):-):-):-):-)
Super, że będziesz miała dwóch chłopaków z tak niewielką różnicą wieku:-)
Faktycznie masz małego gadułę, mój faktycznie rozmowny za bardzo nie jest, choć rozumie wszystko i poproszony o konkretną rzecz podaje czy pokazuje, najfajniejszy jest z naśladowaniem jak próbuje samochód zamknąć kluczykami np
W każdym razie teraz mam nadzieję na spokojniejszego Dzieciaczka:-D
Kociatka jak w ogóle poszło wdrapywanie się do lekarza?? Może przez te Twoje akrobacje Maluszek zasnął;-)
My dziś znowu intensywny dzień, 3godzinki na dworze no ale póki nie pada trzeba korzystać, nie wiadom jak długo to potrwa
 
reklama
Do góry