Witam Was w niedzielny poranek.
Moja córa dziś łaskawa była, bo do 7 pospała, oczywiście koło 5 domagała się mleka więc mąż jej zrobił, około 6 się budziła z jękiem i płaczem ale zasnęła jeszcze. Dzięki temu jestem wyspana bo poszłam spać ok 21.30. Męża z córą wysłałam do teściów, bo ja uziemiona ruszyć się nie mogę do wtorku.
Kociatka dziękuję, że pytasz teraz już dobrze, temp spadła już nie jestem taka słaba, chyba to była jakaś wirusówka no bo jak to inaczej wytłumaczyć. Cieszę się, że u Ciebie to łożysko przykleja się :-) U Nas pogoda nijaka, jakby powietrze stało, no i gdzieś słyszę w oddali burzę więc może jak spadnie jakiś deszcz to się oczyści wszystko.
Madziarra, Heledorka jak Wasze postępy w odstawianiu nikotyny?
Czarnana82 prześwietlenia robią z tego co wiem w ciąży tylko zakładają ołowianą kamizelkę by chronić płód. Współczuję Ci tych dolegliwości, jest szansa ze miną? Najważniejsze fakt, że dziecku nie zagraża.