reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

żabka mój synuś był taki sam :p kombinował jak wlezie i dawał radę :p raczkować zaczął jakoś w 8 miesiącu, za to jak ruszył to nadążyć za nim nie można było:-D
Arturka widziałam w galerii, to taki mały optymistyczny facet:-) lubię go nieziemsko:-p
aa i pięknie wcina, brawo :) w tym temacie też mógłby piątkę przybić z moim starszakiem hehe

Anka też mi cosik bb nie tak działało, ale teraz już oki. To pewnie przez te zmiany w imagu :rofl2:

Lilu przykro mi bardzo, tulę, chustkę podaję, wiersz piękny

pozdrawiam wszystkich :)
 
reklama
Bry.
Żabka
fajnie, że Arturek ma taki apetyt, bo moja ostatnio to tylko mleko, zup/deserów/owoców/soków nie przyjmuje. I nie martw się, że raczkować nie chce, nie wszystkie dzieci raczkują to po pierwsze a po drugie może jeszcze nie czas na niego. U Nas raczkowanie właśnie od takiego bujania się zaczynało więc głowa do góry !!!
Lillu super, że Danny się tak fajnie rozwija, no i że tak lgnie do pieska :-) Już do chodzenia się rwie? Wow szaleństwo jakieś :-) Trzymam kciuki bardzo mocno za każdą niepokojącą Cię sprawę dotyczącą Was. I głęboko wierzę, że wszystko w końcu zacznie się układać po Twojej myśli.
Deizzi to super wieści że Ignaś się rozbujał na dobre i już zaczyna chodzić :-) Moja też chce wstawać przy wszystkim tylko dupkę ciężko jej dźwignąć. No i udanych baletów a Antkowi życzę kolejnych tygodniu w szkole bez przeziębień.
Betina79 fajnie, że u Was też wszystko w porządku, mam nadzieję że te problemy zdrowotne poważne nie były. Fajnie, że tak bezproblemowo zeszłaś z karmienia, u Nas też nie było jakiś poważnych problemów, choć Gabula do cyca przywiązana była i to było widać kilka dni po powrocie ze szpitala.
Truskaffka do 11? Nie, no faktycznie zaszalałyście :-)
Anka czemu Ci źle działa?
 
hej:)
U nas idzie ząb za zębem , jak się sypnęły to 4 na raz heheheh,ale moje dziecko jest naprawdę dzielne:) tylko ostatnio troszkę grymasi przy zupce,ale postanowiłam odpuścić dopołudniowe mleko,czyli zje tylko kaszkę rano i o 12 obiad, bo doszłam do wniosku ,że chyba troszkę ją chce przekarmić:) zobaczymy czy dobrze myślę:)
żabka moja też pięknie siada, wstaje do siadu , przekręca się , pełza do zabkawki ,podciąga do stania, stoi ładnie , nawet delikatne kroczki stawia, tzn kombinuje nózkami , jest tak żywa ,że boję się jej w samopas zostawić ,tylko w łóżeczku ,bo juz nie jedną glebę zaliczyła na buzię, na główke itd, tak sie do wszystkiego rwie, ale nie raczkuje:) ja się tym nie przejmuję ,bo ja i mój brat od razu śmigaliśmy , bez raczkowania, koleżanki córka jak już zaczęła chodzić to i przy okazji zaczęła raczkować:) także etap raczkowania nie jest konieczny , główka do góry:) może szybciej chłopk będzie chodził:)
 
Witam :)

odcięli mi dziś prąd :p łobuzy jedne
no ale już wrócił;-)

za to porobiłam porządki w ubraniach dzieci...i znów masa poszła w odstawkę

teraz lukam na allegro za kombinezonem na zimę dla Matika, młoda na szczęście wszystko ma, więc wydatek mniej..za to, fotelika jej nowego trzeba, także i tak nas uderzy po kieszeni...zero litości:rofl2:

w ogóle listopad jakiś przechlapany finansowo, urodziny mojej mamy, trzydziestka koleżanki (teraz na weekend jedziemy), pod koniec miesiąca trzy latka córki mojej przyjaciółki, andrzejkowy bal - charytatywny z przedszkola, całą ekipę zwołałam i będziemy się bawić, a dzieciaki z przedszkola będą mieć pieniążki na nowe cuda:tak:

Ewciulek dzielna mała:-)
Kania a nooo dałyśmy czadu, ale za to nocka kiepska.. więc przynajmniej troche odespałyśmy
jak u was zdrówko?
 
witam:)
my juz spacer zaliczylismy :) mlody sie wyspal,teraz ksiazki "czyta":)Artur tez psiaki lubi. w domu mamy owczarka podchalanskiego to jak go widzi to piszczy z radosci:) u babci bylismy to znowu cieszyly go kury i kaczki :) a piejacy kogut byl jego ulubiencem :-D DSCF4525 - YouTube
kaniu zup tez nie chce jesc ale kombinuje zeby mu wcisnac:)wczoraj nad kchenka misiek zawisl :) i dziecie jadlo :)
 
Hej
Pisze z telefonu wiec wybaczcie ze za wiele nie napisze ale js już w łóżku leżę i sie grzeje bo coś mnie gardło pobolewa
Bb w kompie mi nie ładuje strony jest jakaś wybrakowana i nie mogę sie połapać
Potwierdzam ze dzieci rozwijają sie w rożnym tempie . Jeszcze żadna nie ma powodów do paniki.
U nas siadanie i raczkowanie pełna para a do tego wstawanie gdzie popadnie. Niestety Ethan zapomina ze trzeba sie trzymać i już kilka razy obił główkę
 
Truskaffka też co chwilę wynoszę ciuchy Gabrysi.
Kombinezon udało się znaleźć?
Moje na zimę też praktycznie przygotowane, prócz butów.

Anka zdrówka życzę, kuruj się kuruj.
Gabi też zaczyna wstawać przy łóżku i zapomina że trzeba z powrotem usiąść a nie lecieć na głowę.

Żabka oczytany będzie synek :-) Gabi też uwielbia książeczki, zwłaszcza gryźć ;-)
Zupki z królikiem nie przechodzą, chyba sama będę musiała je zjeść...

Dobita jestem...
Gabi nadal kaszle, coraz bardziej mnie to martwi, bo dr nie kazała nic podawać a tu wypadało by...
Mama wróciła do domu, czuje się dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Hej :-)

Wybaczcie, że tylko o sobie, ale nie bardzo jestem czasowa, żeby usiąść i spokojnie poczytać.
U nas przeprowadzka pełną parą, nie wiem w co ręce włożyć, wszystko mam w pudelkach i wielkich worach a moja córa nie bardzo mi ułatwia sprzątanie bo ma gorączkę 39,3 już trzeci dzień. Jestem zaniepokojona bo leki zbijają temperaturę tylko do 38,6 :-(
byliśmy u lekarza, pobrali jej krew i żadnej infekcji nie ma. W poniedziałek wyszedł jej kolejny ząbek a od wtorku zaczęła tak gorączkować i nie wiem czy to wina zębów, czy może 3-dniówka?

Generalnie jak zawsze narzekałam na nudę, tak teraz mam tyle roboty, że jak do końca miesiąca się ze wszystkim ogarnę to będzie super.
Jak będę wolniejsza to poczytam co u was. Teraz jedynie się zameldowałam i spadam.


AAAA na dodatek żyję w ciągłym stresie, bo nie wiem czy słyszałyście o tym, że w Norwegii jakiś azylant porwał autobus i zabił 3 osoby (2 pasażerów i kierowcę).....to właśnie stało się w tym miasteczku co mieszkam a na dodatek mój mąż jest kierowcą autobusu na tej trasie, więc nie wiecie nawet co czuję jak on wychodzi do pracy, boję się żeby jego nie zabito :-(

Jedyną pozytywną wiadomość jaką mam to taką, że moja siostra jest w ciąży :-) mają już prawie 5 letniego synka i teraz czekają na kolejnego bobaska.
 
Ostatnia edycja:
Ewelinka gratuluję siostrze, trzymam kciuki za sprawną przeprowadzkę. Temp zbijaj i panadolem i ibufenem na przemian co 4 h, oby to nic poważnego nie było. Wierzę, że martwisz się o męża zwłaszcza w takiej sytuacji.

Moją sis spotkała ogromna przykrość i chyba już trauma do długie lata, poroniła po raz 4....:-:)-:)-:)-(
 
reklama
Witam
nic mi się nieee chceeee:confused2:
za to w sobotę wybywamy znów weekendowo, na trzydziestkę koleżanki i wracamy w poniedziałek..będzie się działoo hehe

Kania dobrze że mama już w domu, moja jeszcze tydzień czeka na wyniki.
Bardzo mi przykro z powodu siostry :( mają już jakiegoś malucha :(
u mnie straszy brat z żoną się starają kolejny rok i też lipa :(
a kombinezon upatrzyłam sobie, ale jeszcze nie kupiłam, muszę poważnie przyjrzeć się pomiarom żeby wtopy nie było.

Ewelinka
to się dzieje, trzymam kciuki za sprawną przeprowadzkę.
Mała faktycznie chyba przy ząbkach gorączkuje, a jeśli to trzydniówka to patrz na wysypkę.
No i tulę, rozumiem stres o męża..,masakra jakaś..
trzymajcie się
 
Do góry