reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

reklama
zuzkon Twoje crp czy młodego? Zazdroszczę wizyty położnej, w mojej przychodni nie ma :(

Byłam dzisiaj pierwszy dzień na rehabilitacji i mam mętlik w głowie - fizjoterapeutka powiedziała, ze Laura jest jeszcze bardzo mała, że większość dzieci w tym wieku ma asymetrię ułożeniową i rehabilituje się jak nie minie do 4 miesiąca i że teraz i tak nie można zrobić wielu ćwiczeń a szkoda by się czymś zaraziła w szpitalu (mimo że mamy indywidualną salę). I teraz nie wiem co robić, skłaniam się ku temu by pojechać tam jeszcze raz albo dwa, zobaczyć jakie ćwiczenia robić w domu i najwyżej, o ile będzie taka potrzeba, wrócić za kilka miesięcy..
 
moje crp. musialam powtorzyc po pordzie bo mialam infekcje okoloporodowa. niestety dalej jest za wysokie.
to nie glupie zebys poszla ze dwa razy. co prawda ja mialam na rehabilitacji miesieczne dzieci ale na moze uwazac ze to za malo. co lekarz to inna opinia.
 
Krolowa moim zdaniem fizjoterapeuta wie co moze zrobic a czego nie. Przeciez to on czy ona jest specajlista w tej dziedzinie. Dla pewnosci bym zasiegnela jezyka jeszcze w innym miejscu

U nas piekne sloneczko
Laura w przedszkolu, mieszkanko ogarniete, zostalo wstawic pranie i mozemy wyjsc na spacerek:tak:
Na 15 mam wizyte z Laura u dentysty wiec pewnie potem rowniez spedzimy czas na podowrku
Milego dnia
 
Wczorajszy spacerek wyśmienity, Gabrysia przespała go w całości :-D. Potem wróciłyśmy do domku, rozbudziła się i pięknie zjadła, po czym spała jeszcze 3 godziny ;-).
Zauważyłam, że ostatnio wydaje masę dźwięków przez sen - wzdycha, piszczy, czasem kwili, chrząka.. Oczywiście strzela przy tym masę przeróżnych min. Ale odgłosy są bardzo mylące - czasem w nocy wstaję przekonana, że się obudziła i zaraz zacznie płakać... a tu żabka smacznie sobie śpi.
Poza tym męczy nas zatkany nosek.. Codzienne odciąganie katarku aspiratorem pomaga na krótko niestety...:-(.
Truskaffka, super, że spacerek się udał :) A co do brzuszka - nie wiem, czy mam taką kiepską intuicję, ale jakoś nie potrafię rozpoznać jeszcze, co Małej jest... Wczoraj faktycznie miałam wrażenie, że męczy ją brzuszek, ale ona tak podobnie reaguje na wszystkie niedogodności, że nigdy nie mam pewności, co jej jest. Tylko głód już rozpoznaję bezbłędnie, bo nie da się tego z niczym pomylić (chyba).
Herbata, pięknie Córcia przybiera :)
Anka, ale macie fajnie z tą pogodą - prawdziwe lato niemal. Mam nadzieję, że u nas też już niedługo będzie tak ciepło.
Zuzkon, u mnie też wczoraj była położna już na drugiej wizycie. Babeczka po 50-ce ale bardzo sympatyczna i ze zdrowym podejściem (w przeciwieństwie do pani pediatry, która mnie ostatnio odwiedziła:-p). Muszę przyznać, że te wizyty bardzo mi pomagają i uspokajają przede wszystkim.
Betina, Asinka, wracajcie szybko do zdrowia!!!

A ja nareszcie czuję, że wracam do pełni sił. Zmęczenie powoli mija.. Muszę jeszcze tylko zrobić kontrolnie morfologię, bo po porodzie niezła anemia mi się przyplątała...:dry:
 
zuzkon ja mialam crp w szpitalu najpierw 97 pozniej 190 :/ wychodzac ze szpitala 84:/tez mam do powtorzenia to badanie. we czwartek jade do szpitala na kontrol z brzuszkiem.bo podobno to przez to co sie dzialo z po cieciu.
malo sie udzielam bo pogoda piekna wiec korzystamy :) moje dziecie w dzien malo co spi. na sapcerze dzis oka nie zmrurzyl tylko lezal i sobie spiewal po swojemu,teraz drzemie ale bedzie sie budzil:)za to jak padnie po kapieli tak tylko raz wstaje w nocy do niego.pozniej sie budzi razem z tata:)pozdrawiamy serdecznie z Arturkiem :)
 
My po pierwszym spacerku dzisiaj, pogoda wysmienita. Ale wszyscy mi do wozka zagladaja, duma mnie jak fiks rozpiera :tak: Pozdrawiam Was, milego dnia :-)
 
zuzkon ja mialam crp w szpitalu najpierw 97 pozniej 190 :/ wychodzac ze szpitala 84:/tez mam do powtorzenia to badanie. we czwartek jade do szpitala na kontrol z brzuszkiem.bo podobno to przez to co sie dzialo z po cieciu.
malo sie udzielam bo pogoda piekna wiec korzystamy :) moje dziecie w dzien malo co spi. na sapcerze dzis oka nie zmrurzyl tylko lezal i sobie spiewal po swojemu,teraz drzemie ale bedzie sie budzil:)za to jak padnie po kapieli tak tylko raz wstaje w nocy do niego.pozniej sie budzi razem z tata:)pozdrawiamy serdecznie z Arturkiem :)

Zabko chyba mialas 9,7 a nie 97 i 190 bo takiej sklai nie ma. norma to jest do 5,00 ja mialam infekcje i mialam podczas porodu 28,30.

dzis bylismy na spacerku jakies 2h:) kuba spal bardzo grzecznie w przychodni zarejestrowany. a potem kpilysmy z mama dwa kombinezony bo ten jest do prania.
 
zuzkon wiem ze norma jest do 5. mialam tak jak ci pisalam.dlatego dostawalam konskie dawki antybiotykow i inne badania mi robili. dokladnie to mialam takie wyniki crp(patrze na wypis) - 97,00 ; 190,31 ; 163,11 ;125,79 ; 108,54 ; 87,97 mg/l

moj synek mial crp w 1wszej dobie 13,23 w drugiej 72,81 na szczescie soadlo mu szybko do 1,07
 
reklama
no to mnie rozłożyło na całego.. a chrzciny w sobote :/ Tak sie boje ze malego zaraże..
wiecie co mozna przy karmieniu piersia na gorączke brac?

asinka mlody przybral w pierwszy miesiac 1 kg
Królowa faktycznie dopytaj, moze wystarczy ze bedziesz z córcią ćwiczyła sama w domu>
 
Do góry