reklama
betina79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2011
- Postów
- 2 387
u nas cos wieczorem brzuszek młodego zaczał bardziej męczyc. wiec na sama mysl ze za chwile mamy sie kąpac, nie usmiecha mi sie...
mam tylko nadzieje ze noc bedzie spokojna. a jak nie to jutro caly dzien mlodym zajmujesie tata, a ja odsypiam ;P
zabka fajnie e sie odewalas. opowiadaj co tam u Was. widzialam na innym watku ze antybiotyk bierzesz - co Cie dopadlo?
marynka jeszcze pare dni do konca marca jest, wiec moze sie zalapiesz. nie uciekaj od razu do kwietniowek
Deizzi a dlaczego mieszanke dajesz synkowi? za malo mialas pokarmu?? kiedy macie chrzciny? my tez powoli zaczynamy o tym myslec..
trytytka i co? ruszylo cos po tym baloniku??
mam tylko nadzieje ze noc bedzie spokojna. a jak nie to jutro caly dzien mlodym zajmujesie tata, a ja odsypiam ;P
zabka fajnie e sie odewalas. opowiadaj co tam u Was. widzialam na innym watku ze antybiotyk bierzesz - co Cie dopadlo?
marynka jeszcze pare dni do konca marca jest, wiec moze sie zalapiesz. nie uciekaj od razu do kwietniowek
Deizzi a dlaczego mieszanke dajesz synkowi? za malo mialas pokarmu?? kiedy macie chrzciny? my tez powoli zaczynamy o tym myslec..
trytytka i co? ruszylo cos po tym baloniku??
betina po ciceciu pod skora zrobil mi sie krwiak. jak wyciagli mi w 7 dobie szwy i wzieli na usg pod naciskiem glowicy tylko trysnela krew az mi oczy na wierzch wyszly. zrobila mi sie dziurka w cieciu tak z centymetr ma. musialo znalesc sobie miejsce na wyjscie.teraz sie saczy od kilku dni plyn,taka surowica.zmieniam sobie opatrunki,pokazali mi wszpitalu co i jak.troche potrwa zanim sie to zrosnie.:-(stad antybiotyk:-(
moj nawet ladni spi w nocy(ale wole nie zapeszac)za to w dzien malo spi.lezy i sie rozglada
moj nawet ladni spi w nocy(ale wole nie zapeszac)za to w dzien malo spi.lezy i sie rozglada
Deizzi
Fanka BB :)
u nas cos wieczorem brzuszek młodego zaczał bardziej męczyc. wiec na sama mysl ze za chwile mamy sie kąpac, nie usmiecha mi sie...
mam tylko nadzieje ze noc bedzie spokojna. a jak nie to jutro caly dzien mlodym zajmujesie tata, a ja odsypiam ;P
zabka fajnie e sie odewalas. opowiadaj co tam u Was. widzialam na innym watku ze antybiotyk bierzesz - co Cie dopadlo?
marynka jeszcze pare dni do konca marca jest, wiec moze sie zalapiesz. nie uciekaj od razu do kwietniowek
Deizzi a dlaczego mieszanke dajesz synkowi? za malo mialas pokarmu?? kiedy macie chrzciny? my tez powoli zaczynamy o tym myslec..
trytytka i co? ruszylo cos po tym baloniku??
Wróciłam do szkoły więc piątek sobota i niedziela bywa że mnie nie ma. Niedługo bo po 3-4 godziny ale jednak. Więc wprowadziliśmy żeby go przyzwyczaić do butelki i smaku innego mleka ze skutkiem odwrotnym do zamierzonego. Z Atosiem też tak robiliśmy, ta sama praktyka do 14 miesiąca życia i się udawało a Ignaś na łatwiznę idzie. My chrzest mamy teraz w święta w niedziele.
madziarra21
Fanka BB :)
Witam, chciałbym powiadomić że żona urodziła córeczkę Nikolę 3150g 54 cm 10/10 ciąża po terminie 11 dni, mała jest śliczna i dzielna jak mama żona od 7 do 18 była na porodówce, poród wywoływany, poszły prawie 2 kroplówki Pozdrawiam, jak Madzia poczuje się lepiej to napewno się do was odezwie, pozdrawiam Marcowy szczęśliwy tata
betina79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2011
- Postów
- 2 387
Deizzi to trzymam kciuki zebyscie jednak z piersi zupelnie nie rezygnowali. Moze Ignas da sie przekonac do troche wiekszego wysiłku
Madziara21 dziękujemy szczesliwemu mlodemu tacie za info
Nie moge wyjsc ze zdziwienia i zachwytu nad moim synkiem - dzisiaj po raz pierwszy przez caly kąpielowy rytuał nie pisnął ani trochę. Nie chce zapeszyć, ale chyba zaczyna się przekonywać do kąpieli co mnie bardzo cieszy
Madziara21 dziękujemy szczesliwemu mlodemu tacie za info
Nie moge wyjsc ze zdziwienia i zachwytu nad moim synkiem - dzisiaj po raz pierwszy przez caly kąpielowy rytuał nie pisnął ani trochę. Nie chce zapeszyć, ale chyba zaczyna się przekonywać do kąpieli co mnie bardzo cieszy
_Ewelinka_
Fanka BB :)
Hej dziewczyny.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Nadal jesteśmy u znajomych. Mąż od wczoraj maluje mieszkanie i je wietrzy...być może dzisiaj wieczorem, albo jutro już będziemy w domku (wszystko zależy od tego czy nie będzie smierdziało farbą w mieszkaniu)
Fizycznie czuję się bardzo dobrze....bolą mnie jedynie plecy od pochylania się przy karmieniu i mam nawał pokarmu....ale laktator temu zaradza :-) psychicznie trochę gorzej.....śpimy w znajomych w salonie na materacu i ogólnie siedzimy wszyscy na kupie....zero prywatności i odpoczynku :-( ale Bogu dziękować, że mamy chociaż gdzie spać i jest nam ciepło.
Emilka jest kochanym dzieckiem....potrafi spać ciągiem 5-6h....muszę ją wybudzać do karmienia, ale to i tak nierealne bo śpi jak niedźwiadek. Od czasu porodu słyszałam jej płacz tylko dwa razy :-) dziękuję Bogu za tego grzecznego skarbusia i za to, że do pożaru nie doszło gdy byliśmy w domu!
P.S tatuś spisuje się na 6+. Ledwo funkcjonuje i patrzy na oczy, ale dzielnie mi w nocy pomaga mimo iż go proszę, żeby odpoczął bo i tak całymi dniami odnawiania mieszkanie i to też go kosztuje wiele wysiłku. No, ale on uparty i mnie nie słucha.
Jak wrócimy do domu to postaram się nadrobić co u Was. Życzę wszystkim nierozpakowanym....szybkiego i bezbolenego rozdwojenia :-) i jeszcze raz dziękuję za pamięć i słowa pocieszenia!
No i gratulację dla nowych mamuś!
Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Nadal jesteśmy u znajomych. Mąż od wczoraj maluje mieszkanie i je wietrzy...być może dzisiaj wieczorem, albo jutro już będziemy w domku (wszystko zależy od tego czy nie będzie smierdziało farbą w mieszkaniu)
Fizycznie czuję się bardzo dobrze....bolą mnie jedynie plecy od pochylania się przy karmieniu i mam nawał pokarmu....ale laktator temu zaradza :-) psychicznie trochę gorzej.....śpimy w znajomych w salonie na materacu i ogólnie siedzimy wszyscy na kupie....zero prywatności i odpoczynku :-( ale Bogu dziękować, że mamy chociaż gdzie spać i jest nam ciepło.
Emilka jest kochanym dzieckiem....potrafi spać ciągiem 5-6h....muszę ją wybudzać do karmienia, ale to i tak nierealne bo śpi jak niedźwiadek. Od czasu porodu słyszałam jej płacz tylko dwa razy :-) dziękuję Bogu za tego grzecznego skarbusia i za to, że do pożaru nie doszło gdy byliśmy w domu!
P.S tatuś spisuje się na 6+. Ledwo funkcjonuje i patrzy na oczy, ale dzielnie mi w nocy pomaga mimo iż go proszę, żeby odpoczął bo i tak całymi dniami odnawiania mieszkanie i to też go kosztuje wiele wysiłku. No, ale on uparty i mnie nie słucha.
Jak wrócimy do domu to postaram się nadrobić co u Was. Życzę wszystkim nierozpakowanym....szybkiego i bezbolenego rozdwojenia :-) i jeszcze raz dziękuję za pamięć i słowa pocieszenia!
No i gratulację dla nowych mamuś!
trytytka ciekawa jestem jak u ciebie sie sprawy maja
madziara21 gratulacje
daje malemu nan1 ale zauwazylam ze po nim zeby zrobic kupe to sie prezy i caly czerwony przy tym:-(w szpitalu mial hippa i bylo ok.pediatra nam polecila nan wiec nie wiem czy to od mleka tak sie napina.
madziara21 gratulacje
daje malemu nan1 ale zauwazylam ze po nim zeby zrobic kupe to sie prezy i caly czerwony przy tym:-(w szpitalu mial hippa i bylo ok.pediatra nam polecila nan wiec nie wiem czy to od mleka tak sie napina.
reklama
betina79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2011
- Postów
- 2 387
Ewelinka obyscie jak najszybciej mogli wrocic do siebie i na spokojnie sie na nowo z Emilka zadomowic
My juz wyspani, czekamy na tate znowu powie ze podtuczyłam synka jak go nie było
po nocy zobaczylam ze mlody ma lekko poplamione ubranko od krwi przy pępku. przestraszylam sie, ale na szczescie dzisiaj idziemy do pediatry
My juz wyspani, czekamy na tate znowu powie ze podtuczyłam synka jak go nie było
po nocy zobaczylam ze mlody ma lekko poplamione ubranko od krwi przy pępku. przestraszylam sie, ale na szczescie dzisiaj idziemy do pediatry
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 926
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 799
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: