Marzec 2013

[anka26_x_07]

Agss witaj na forum, oczywiscie ze mozna
Mikowata trzymam kciuki!!! Obys szybko urodzila;-) i bezbolesnie
Betina ja nic nie robie, ale moja Laura tez nie miala kolek wiec moze to genetycznie Nie wiem ale Ethan dostaje to samo mleko co Laura byc moze tu jest ta tajemnica? A byc moze dzieci powyzej 4kg nie maja problemu z brzuszkiem Wczoraj jak dalam Ethanowi herbate koperkowa to biednego tak wiatry wziely ze szok dalam mu drugi raz herbatke bo mial bialy jezyczek a nie chce walczyc z plesnawkami wiec odrobinka nie zaszkodzi;-)
Moja kolezanka ktora tez daje butle robi mleko na herbatce bo na poczatku maly mial kolki, teraz cisza
Natalia wspolczuje nocek, prawdopodobnie to minie za jakis czas i Filip przestawi sie na dzien i noc. Czuwanie w nocy jest meczace
Truskaffka jakie masz ciacho? u mnie szarlotka
Kania wspolczuje zlego nastroju


Ja dzis wychodze z dziewczynami na koktajla
Wychodzimy o 20 Dzieci zostana z babcia i mezem a ja mam wolny wieczorek
Zastanawialam sie co ubrac i nie moglam uwierzyc ze 10 dni po porodzie weszlam w sukienke wiec dzis chyba wyskocze w kozaczkach i sukience

 

[daffodil86]

Mikowata pisz jakby co... Oby zdrowo i bezboleśnie

Anka aż nie chce się wierzyć, ze w tak krótkim czasie można dojść do formy Gratulacje i życzę miłego, babskiego wieczorku...należy się trochę odetchnięcia w tym rodzinnym zgiełku:-)

 

[myszkatg]

Hej Marcóweczki!
Jak sie czujecie? Ja już na ostatnich nogach, jutro teoretyczny termin. Jak na razie bez objawów porodu Gin kazał mi się w środę zgłosić do szpitala w razie jakbym do tego czasu się nie rozkręciła... No mały stresik jest, ale w sumie już bym wolała być PO . Pozdrawiam

 

[daffodil86]

Myszka więc termin mamy wspólny Nie stresuj się, zawsze masz alternatywę w środę:-). Niektóre nawet tego nie mają... czekamy razem...niedługo bedziemy wszystkie PO...już nie umie się doczekać, jakoś szukam miejsca w domu i chodzę w kąta w kąt...jakoś nie potrafie zagospodarować sobie teraz czasu.

 

[makunia]

Wróciliśmy. Po drodze jeszcze pojechaliśmy na pyszny obiadek, do banku i rossmana.
Dziś na KTG pisały mi się ładne górki i dolinki, ale takie max na 60%. Położna mówi do mnie: "nooo coś tu się rysuje, może to już czas?" Ale poszłam z wynikiem na oddział, trafiłam na jakiegoś lekarza-idiotę, który nawet mnie nie zbadał tylko wypisał zwolnienie i kazał dalej przychodzic na KTG co drugi dzień z tekstem, że "do świąt mogłabym się uwinąć"...
I w sumie nie wiem, co robić, bo od południa łapią mnie skurcze, wprawdzie nieregularne i niebolesne, ale chyba najdłuższa przerwa w ciągu ostatnich 2-3 godzin to ok.10 min. A jak siedzieliśmy w restauracji to przez pół godz miałam regularne co 3 min ale potem się rozregulowały...ech.. A już miałam nadzieję, że dziś skończę na porodówce ;-)

 

[truskafffka]

Makunia trzymam kciuki, niech się akcja rozkręci
Mikowata czekamy na wieści, powodzenia!!!!
Anka...a ja mam drożdżowe na maślance, z jagodami...od mamuśki niebo w gębie:-)
baw się dobrze!!! Gratuluję tak szybkiego powrotu do formy

Witam nowe mamuśki i zapraszam do pogaduszek

a mnie nadal zgaga męczy

 

[Zuzkon]

a ja juz w domkuno więc skurczy brak na ktg. ilosc wod w porzadku wiec mozemy dalej chodzić.
tekst Pana doktora "a czemu Pani nie chce rodzic??"
wiec we czwartek PLANOWO pojawiamy sie na izbie do przyjecia a w pt wywolanie... chlip.. wolalabym naturalnie ale cos za cos. albo naturalnie i brak mojego lekarza prowadzacego albo wywolanie i ona jest. moze cewnik we czwartek cos zmieni)
Te z Was które miały powiedzcie mi na czym to polega po co to??

Nimitii jedyne co przy takim ostrym stanie moge Ci powiedziec to pojscie do ortopedy lub fizjoterapeuty ale raczej to pierwsze.
Makunia to dobrze ze u Ciebie chociaz sa skurcze bo u mnie ich brak.
Myszka witamy. kazda wolalaby byc juz po.niestety to nie takie proste jak widac. niektóre sa tak odporne na wszystki domowe metody wywolania porodu.
anka jestem pod wrazeniem. zycze udanego spotkania.
truskaffka a mnie nie meczy.powiem wiecej nawet nie wiem co to jest zgaga...ja mam ochote na jakies sodkie ciasto ale nie wiem na co...

 

[makunia]

Zuzkon, fajnie, że w końcu coś się zaczęło dziać, ale niestety powoli cichnie. Ty chociaż wiesz, co dalej, a ja zostałam dziś chamsko olana i nie wiem nic... Łącznie z tym, czy położą mnie do szpitala przed świętami.:-(
Truskafffka, ja przez poprzedni tydzień miałam na pieńku ze zgagą. Teraz na szczęście przeszła, ale to była niezła męka.. Także współczuję.
Mikowata, powodzenia i szybkiego porodu Ci życzę!!!

Szczerze? Jestem podłamana trochę.. Wygląda na to, że wcale nie zamierzają nic ze mną robić w najbliższym czasie. W niedzielę idę jeszcze na KTG, i jeśli nadal nikt nie powie mi nic konkretnego, to chyba zadzwonię do mojego lekarza... Fakt, może będę w gorszym szpitalu, ale ktoś się mną na poważnie zainteresuje :-(

 

[Zuzkon]

Makunia jedyne co sie u mnei dzieje to ustalony termin przyjecia a takto to nic... ja sie uparlam ze maja mnie przyjac bo tak sie umowilam z moim lekarzem. i dobrze bo inaczej czekalabym nie wiem ile. a tak mam pewnosc Makunia to pojdz w pon moze i spytaj kiedy Cie przyjma.
Mikowata napisz jak urodzisz

 

[trytytka]

Zuzkon a co ma piernik do wiatrka znaczy cewnik do porodu?? może pod oxy Cię podepną przez wenflon?? z kroplówki albo z pompy?? może balonik Ci wsadzą??

Makunia ja jutro idę na KTG i obawiam się że w ambulatorium znów będzie dziadek taki co mnie nie zbada nawet. Postanowiłam, że pójdę wtedy na oddział i wyżebram żeby mi ktoś USG chociaż zrobił i się stamtąd inaczej nie ruszę

Truskaffka ja zgagi prawie w ogóle nie miałam - tak nisko brzuch całą ciążę...

Myszka, daffodil każda oczekująca chciała by chyba mieć to za sobą....

Anka zazdroszczę i wyjścia i sukienki

Natalia to już jak był Ciebie w brzuchu to było wiadomo że charakterek to ona ma

Betina i jak? mały lepiej?

Kania ściskamy mocno!!!

Mikowata kciukasy zaciśnięte!!

U mnie niby coś zaczyna ale się i wygłusza, mała strasznie się wierci teraz, aż boli strasznie nisko już jest!!!
Żabka do poniedziałku w szpitalu Mały w pożądku - zdrowiutki ale jej rana po cc gorzej...