Cześć dziewczynki:-)
Jejku, ale lutówki sie rozpakowują
A ja( kalectwo ze mnie) wczoraj wchodząc do domu poslizgnęłam się na kafelkach, do tego mały zawrót głowy i na kolanie mam mega siniaka, zrobiłam prawie szpagat....normalnie dawno mi się coś takiego nie przydażyło
Ale mam nadzieje, że siniak szybko zniknie...
Volcan, przekichane z takimi ludźmi, wy kasę w chałupe wsadziliście, a on będzie czerpał z tego teraz kożyści, pacan, może niech wam zwróci chociaż częśc kasy za remont.
Piszecie że dużo przybrałyście na wadze, ja odwrotnie, przed ciążą, mega słonik, 80 kg, a teraz ok 81, ale lekarz stwierdził, że mały rozwija się dobrze, więc nie mam czym sie martwic.
Ewelcia, mówisz rosół, ja miałam pomidorówkę:-)
Truda, dobrze, ze mamy internet, ja też większość zakupów zrobiłam na Allegro:-)
M*R faktycznie ten bałwan to spory jest
Magda, trzymamy kciuki za egzamin:-)Musi być 5
Agazoja, fajnie, że do nas znowu napisałaś, ale może jednak skocz do lekarza, nie czekaj do środy, bo skurcze i plamienia mogą oznaczać zaczynający się poród....