reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Widze ze na tapecie temat sexu i slubow.
My tez bierzeby slub,ale narazie cywilny i nie robimy rzadnego przyjecia,tylko swiadkowie i pare znajomych,dlatego ze slub bierzemy w Irlandii.
Po calej ceremoni mamy zamiar zabrac ich do jakiejs restauracji,a potem to nie wiem nie mamy jeszcze pomyslu.
Moze do 31pazdziernika cos jeszcze wymyslimy:-)
 
reklama
No to widzę że nie jestem "odmieńcem" chyba dam mężowi poczytać wątek :-D:tak::tak::tak:

Viniki dziewczynki już zdrowe (odpukać) starsza jeszcze do końca tygodnia ma zakaz przedszkola .

dziś na obiad wymyśliłam jajka w sosie chrzanowym i kartofelki już mi ślinka cieknie na myśl o nich.
na deser sernik na zimno z galaretką .

:-):-):-)
 
Dziewczyny, my też mamy zakaz juz od ponad dwóch miesiecy, więc cóż, sny erotyczne w mojej glowie sie pojawiają:-D
Ja juz po obiedzie, posprzątałam troche salon, a teraz musze się zabrać za sprzatanie akwarium, a tak mi sie nie chce...
 
Vinniki, to super że wszystko z dzidzią ok i że możesz już trochę aktywniej żyć :-)
Sara, to nic tylko leżeć odpoczywać i dbać o siebie :tak:
ewelcia, super pomysł z tym basenem
daria, nie denerwuj się tak bardzo, na pewno wszystko się super uda ;-)
Truda, na pewno wszystko będzie dobrze, może to po prostu jesienne choroby Cię dopadają, a stresując się jeszcze bardziej podatna jesteś na nie...

co do seksu - my na razie mamy zakaz, więc trudno... chociaż nie powiem aby mi się jakoś bardzo chciało :sorry2:
do lekarza chodzę co miesiąc
a rozstępów nie mam w ogóle z poprzedniej ciąży i mam nadzieję, że teraz też się nie pojawią :blink:
 
Ja juz po wizycie wszystko dobrze wyniki rewelacyjne toxo przechodziłam już wczesniej więc teraz jest ok cukier w normie więc już chyba nie będę musiała pić tego paskudztwa mam nadzieje :-) Tylko te wstretne cisnienie znowu wysokie muszę brać 3 razy po 1 Dopegyt no ale cóż trzeba to trzeba.A na moje przeziębienie mam brac rutinoscorbin i syrop stodal.
Ja na wizyty chodzę co 2 tygodnie,i tak pewnie bedzie do końca:baffled::baffled::baffled:
 
julia.l , cztery lata po slubie powiadasz!Ja w poprzednim zwiazku bylam prawie 8!Masakra!A teraz w pazdzierniku bede miec pierwsza rocznice slubu:-) i chcemy jechac do Zakopanego na taka druga podroz poslubna , bo z pewnoscia w najblizszej przyszlosci to bedziemy mogli sobie tylko pomarzyc o wyjezdzie tylko we dwoje;-)

A co do sexu , hmmm...tez mam ZAKAZ!Ale mnie to jakos nawet nie martwi , brak ochoty i tyle;-) ale ciiiii... moj M mysli , ze mam straszna ochote , ale poprostu jest zakaz;-)
 
Hej

Dziekuje za slowa otuchy naprawde czytajac wasze posty zrobilo mi sie cieplej na serduszku:tak:
Bylam u lekarza dostalam kropelki do uszu Otinum na migdały tantum verdep i Bioparox oraz Ibuprofen jako przeciwbolowy goraczkowy i zapalny tabletki czuje sie juz lepiej bardzo sie ciesze z tego powodu bo martwie sie o dzidzie ze mama bez humoru bez usmiechu i z czarnymi myslami jest;-)Teraz sie moge usmiechac

Co do tematu przytulanek to my tez to bardzo rzadko robimy boimy sie o dzidzie teraz to juz w ogole nic i sa czasem braki:-D Radzimy sobie jakos ja to nawet ochoty nie mam na to moze i dobrze bo łatwij jest napewno
Nic ide brac leki małego na wycieczke spakowac
Jeszcze raz Wam dziekuje spokojnej nocy:-)
 
Kurde cale popoludnie latalam po miescie i teraz dostalam goraczki:-:)-:)-( glowa mi peka i meczy kaszel:-:)-:)-( cos mi sie wydaje ze jutro wycieczka do lekarza mnie czeka o szprycowanie sie jakimis tabletami..
Uciekam jesc pizze bo szwagier wlasnie zrobil
buzka dziewczynki
 
reklama
Witajcie,
Ja walczę z przeziębieniem - w zasadzie dokucza mi tylko katar, no ale katar może być bardzo wkurzający. Nawet myślałam, czy nie iść na L4, ale skoro to tylko katar i nie pogarsza, to stwierdziłam, że do pracy mogę pójść. Na widok syropu z cebuli już mi się robi niedobrze. Wypiłam też ze trzy kubki mleka z miodem i czosnkiem i nie powiem, żeby to była pychota. Ale cóż, byle nie wyszła z tego jakaś grypa.

Co do przytulanek, to po prostu zero ochoty z mojej strony. Mam nadzieję, że się to zmieni - M na razie dzielnie to znosi, ale naopowiadałam mu, że II trymestr bywa pod tym względem lepszy, a jak na razie to u mnie niestety bez różnicy. No ale poczytałam Was trochę i widzę, że nie jestem nienormalna:-)
 
Do góry