reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

hej
ja w pierwszej ciazy chodzilam prywatnie do lekarza za kazde badanie musialam placic troszke kaski polecialo tym razem umowilam sie na wizytke do lekarza z NFZ ide w czwartek do niego kolezanka mowi ze to dobry lekarz wiec sprobuje
jak bede po napisze
szkoda mi tylko troszeczke slodkich zdjec z usg bo jak chodzilam prywatnie to usg mialm co chwila i z kazdego min 1 zdjatko a teraz 3 planowe usg i raczej zdjec nie bedzie tak sobie mysle ze moze na usg bede sobie prywatnie chodzic.... :)
no zobaczymy
mdlosci mam a moja rada to poprostu nie chodzic glodna na mnie dziala zawsze jakas mala przekaska a drugi moj sposob to poprosty mietuski na mnie dzialaja moze beda dzialac na was

wspolczucia dla dziewczynek ktore stracily :-( trzymajcie sie

buziaki
 
reklama
Ja chodzę do lekarza z NFZ, nie mogę narzekać, przy każdej wizycie mam robione USG, do tego jak coś się dzieję, to on zawsze ma dlamnie czas. Następna wizytę mam 22 sierpnia, chyba, ze coś będzie się działo, to mam przyjść wcześniej.

A moje objawy to mdłości(bez wymiotów) senność, bóle pleców, bóle piersi no i zrobiłam się strasznym niejadkiem, straciłam apetyt i to tak na serio, muszę się zmuszać do jedzenia, acha i zrobiłam się bardzo wrażliwa na zapachy, i toaleta to mój przyjaciel, przynajmniej co pół godzinki idę zrobić siusiu:-D
 
Witajcie dziewczynki, ja znowu klikam z pracy, tak juz będzie do końca tygodnia z przerwą na czwartek:-(eh...
Shyla bardzo mi przykro, trzymaj sie cieplutko przesyłam uściski i buziaki.

U mnie brzuszka nie widać ale to dopiero poczatek piątego tygodnia, natomisat mam okropne mdłości bez wymiotów i niezależnie od tego czy coś zjem czy nie czuje sie okropnie, w dodatku ciągle bym spała;-) do lekarza będę chodzic z NFZ, do tej pory na niego nie narzekałam bo dobry jest ale zobaczę jak to będzie na mojej pierwszej wizycie juz w ciązy, ale pewnie nadal będę do niego na wizyty biegać.
 
Witam wszystkie nowe marcoweczki i te "stare rowniez".
Kurde az dwa dni mnie tu nie bylo ale juz nadrabiam straty,przeczytalam wszystkie wasze posty.
Shyla bardzo mi przykro,domyslam sie ze to jest okropne przezycie,wszyscy tutaj jestesmy z Toba i wierzymy ze dasz rade.Mocno sciskam i caluje.

Jestem juz w 9tygodniu i u mnie juz widac brzuszek,mdlosci mialam w 5 i 6tygodniu tez nie moglam dac sobie z nimi rady,co chwila cos podjadalam,pawikow na szczescie nie puszczalam i nie puszczam.Ciagle jem na slodko,kwasne dla mnie moze nie istniec.Wszyscy mi mowia ze bedzie dziewczynka.A u Was kochane ciezaroweczki jak z tym jest?

Sofik jasne ze jestem na chorobowym,nie zagladalam tutaj bo w niedziele bylismy odwiesc brata na lotnisko,potem male ploty ze znajomymi,zas wczoraj caly dzien spedzilam u znajomych ktorzy dzis poleciali do polski.
Aha Sofik ja biore kwas foliowy 1 tabl.na dzien oraz zelazo i witaminy C na noc.
 
Izabela chyba masz zle zrobiony suwaczek , bo ja mam teraz rowny 5 tydzien a maluszek ma sie urodzic 31 marca wiec jesli Ty masz na 23 marca to chyba cos jest nie tak bo u ciebie jest dopiero 4 tyg. i 2 dni :-) a powinno byc chyba 6 tyg.


Ewelcia no ja biore jak na razie kwas foliowy. A Twoja gin ci przepisala witamine c z jakiegos powodu i zelazo ?
Moj szwagier tez pojechal...;-)

Shyla tak mi przykro :-(

U mnie chodz to odpiwro 5 tyg. to brzuch mam ogromny !!!!!!!!!!!!

U nas pada , słonko , pada , słonko zwariowac mozna...
 
Ostatnia edycja:
Tak.Powod byl taki ze w 4 i 5 tygodniu strasznie leciala mi krew z nosa,nawet do5 razy na dzien. Wiec na pierwszej wizycie(5tydzien i 2dni)powiedzialam jej o tym i ona pobrala mi krew na badania i po 3tygodniach zadzwonila do mnie z informacja ze mam troszke oslabiony organizm i dala mi recepte na zelazo i witamine C.
A ty cos zazywasz oprocz kwasu foliowego?
 
Lekarz powiedzial, że mam poprostu bardzo dużo leżeć, nic nie dźwiagać, nie brać gorących kąpieli, tylko prysznic i też nie za ciepły, zero sexu. Wstawać trochę mogę, do wc, pozmywać itp, ale pozatym tylko wyrko.

A co do Luteiny, to poza plamieniami, nie miałam żadnych innych objawów, ale lekarka w szpitalu powiedziała, że jak się plami, to może to być od podrażnienia przez luteinę, a pozatym jak plamisz, to część leku wypływa i nie dostaje się tej dawki jaka powinna być. I to się zgadza, bo czasami jak się podcierałam, to faktycznie widziałam rozpuszczoną tabletkę na papierze, a starałam się je wkładać w miarę głęboko. Jedyny minus duphastonu, to jego cena, ale cóż, jak chce się mieć dzieciątko, to powinno nas być stać na leki.

Madzia, super weekend, mój niestety wyglądał tak, ze w sobotę pojechaliśmy na wycieczkę do szpitala, a pozatym tylko wyrko, wyrko, wyrko.....

Mam tak samo z tym co opisujesz o luteinie..musze chyba zglosic lekarzowi ze ona ze mnie ''wyplywa'' a na dodatek mam chyba na nia jakies uczulenie, bo podrazniony naskorek mam i to nie przypomina grzybicy..
No a zalecenia po plamieniu mam takie same jak i Ty..mąż mnie goni ze mam tylko leżeć i leżeć nic mi nie daje zrobić..
A jak samopoczucie..??Bo ja mam 1000.. mysli na minute ze i tym razem cos sie stanie,ale mam na tyle przystepnego lekarza ze co tydzien mam robine badanie USG..i juz wkrotce wstawie zdjecia na nasze forum ze zdjeciami..ale mimo wszystko boje sie ze moja radosc prysnie..:blink:
 
Moze oglądałyscie ten Film ale daje do niego link :
W Łonie Matki - National Geographic (1)

http://video.google.pl/videoplay?docid=1577164082903391712&q=w+%C5%82onie+matki&ei=HJB8SLaeKJf22wL7_-XBAQ

W Łonie Matki - National Geographic (2)

http://video.google.pl/videoplay?docid=1577164082903391712&q=w+%C5%82onie+matki&ei=HJB8SLaeKJf22wL7_-XBAQ

Ewelcia ja biore narazie tylko kwas foliowy, ale chce zeby mi koleznka z PL za tydzien przywiozła MATERNE!!! bo ja stosowałam w 1 ciazy..


Anita&Maciek pozytywnie mysl...ja tam trzymam kciuki

A jakie sa jeszcze witaminy dla kobiet w ciazy???????????
Moze mi cos polecicie...
 
Ostatnia edycja:
Sofik z tego co wiem to wiekszosc kobiet po maternie ma zatwardzenie bardziej zalecane jest branie elvitu,prenatalu complex lub feminal N moja sistra cioteczna brala magnez zelazo i omega 3.
Ja narazie bede brala to zelazo folik i witamine C.Przy nastepnej wizycie zapytam mojej GP czy musze brac jakies dodatkowe witaminy i jakie.
Wiem ze tu w Irlandii sa dla ciezarnych,nazywaja sie pregnecycare.
 
reklama
Mam tak samo z tym co opisujesz o luteinie..musze chyba zglosic lekarzowi ze ona ze mnie ''wyplywa'' a na dodatek mam chyba na nia jakies uczulenie, bo podrazniony naskorek mam i to nie przypomina grzybicy..
No a zalecenia po plamieniu mam takie same jak i Ty..mąż mnie goni ze mam tylko leżeć i leżeć nic mi nie daje zrobić..
A jak samopoczucie..??Bo ja mam 1000.. mysli na minute ze i tym razem cos sie stanie,ale mam na tyle przystepnego lekarza ze co tydzien mam robine badanie USG..i juz wkrotce wstawie zdjecia na nasze forum ze zdjeciami..ale mimo wszystko boje sie ze moja radosc prysnie..:blink:

Wiesz, ja też mam takie myśli, każdy ból brzucha, to szok, każda wizyta w toalecie to sparawdzanie czy nie plamię itp itd, ale my, mamusie po stracie, tak już mamy i tak już nam zostanie...musimy żyć nadzieją. Ja się cieszę tym, ze moja dzidzia rośnie, bo w poprzedniej ciąży w 11 tyg miała 10mm, a teraz w 7 osiągnęła 10,7mm, więc naprawdę nie jest źle. A z tym USG to uważaj, mi jedna lekarka powiedziała, że ono nie jest obojętne, ja miałam 7 razy robione USG, a Ty??
 
Do góry