reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Vinniki....az sie zaplątałam tylu tych facetow:-) ...ile ty dziewczyno kwiatow dostajesz na dzien Kobiet:-)
ja tez juz sie przyzwyczailam do mysli ze bede sama z trojeczka chlopcow.....ale probowac nie przestane....;-)corka bardzo mi sie marzy...
 
reklama
Tanu jesli chodzi o szpitale to ja jakiegoś rozeznania tez nie mam, bo mieszkamy pod Warszawą dopiero od 4 lat.... Polegam tak naprawdę tylko na opiniach bratowej, kolezanek, oraz forach. Polecany jest bardzo w warszawie szpital św Zofii na Żelaznej ale tam większość pacjentek idzie ale płaci za salę jednoosobową :-( Jest tylko jedna sala 2 osobowa do porodu która jest bezpłatna, ale tam niekoniecznie znowu ta druga kobieta moze się zgodzić na obecność partnera- a my chcemy poród rodzinny. Podobno jest tak że jak nie ma miejsc na tej 2 osobowej bezpłatnej, a ktoś nie chce płacić za poród to i na jednoosobowe kładą oczywiście bezpłatnie. Bratowa była bardzo zadowolona, nie płaciła nic za poród.. A co do sali w których sie lezy po porodzie to nie mam pojęcia, bo się już nie dopytywałam, ale nie leżała chyba sama.. Wydaje mi sie że w 3 dziewczyny ale z maluszkami.
Najbardziej boję się tego odesłania do innego szpitala, choc mam wielka nadzieję ze to że mam lekarza stamtąd, pomoże mi w załapaniu się tam. Rozumiem też Ciebie bo w końcu faktycznie dla Ciebie Kraków bardziej znany, skoro tam mieszkaliście.
Drugi w kolejce w Warszawie jest dla mnie szpital na Madalińskiego:-(, albo szpital na Inflanckiej:baffled: no jeszcze słyszałam o tym bielańskim troche, że mógłby być.. chyba tam sa porody rodzinne bezplatne na osobnych salach... chyba
 
ja o Zofi tez slyszalam jednak powiem Wam, że jesli porod jest bez komplikacji to super miejsce, ale tego sie nigdy nie wie...wiec dlatego wole szpital z dobrym zapleczem dla noworodkow oraz dla siebie zeby nie musieli mnie przewozic i tak pozniej do bródnowskiego szitala (wiele kobeiet z zoofi tam trafia podobno )
Na inflanckiej sa bardzo dobrzy specjalisci, ja chetnie rodzilabym w Radomiu.lub w Siedlcach (tam rodziłam Huberta)..ech
Zobaczymy jak będzie...


ja So....brałam po porodzie super lek, hemoglobina skoczyła mi do 16 wtedy az za duzo...

zastrzyki slyszalam ze bolesne ale jak wskoczy juz wyzej to wtedy na tabletki mozna wskoczyc.....nie wiem na ktorym forum slyszalam ze zoltko, sok z burakow (i moj sparwdzony sposob) kaszki bebiki z zelazem dla niemowlakow podnosza hemoglobine.. noi czerwone mieso.....
 
Ostatnia edycja:
Myfa w Radomiu?? No co Ty?? Ojej ja tez pod Radomiem mieszkałam, tzn stamtąd pochodze ale nie chciałabym rodzić w Radomiu, siostra z rodziny dalszej mówiła ze w Radomiu w ogóle nie mozna sobie znieczulenia kupić i jedyne wyjście to cesarka?? Nie wiem jak jest ale tak mówiła, bo sama chciała znieczulenie. Nie nastawiam sie na znieczulenie i generalnie na tą chwilę nie chcę, ale w razie potrzeby chciałabym miec takie wyjście.
Staram się nie mysleć jednak o tym ze poród może być z komplikacjami... bo jeszcze się gorzej zestresuje.. A zaplecza podobno az tak strasznego na św Zofii nie maja.. Podobno Madalińskiego ma tez bardzo dobre..
 
Ostatnia edycja:
a co do sali do wole juz po porodzie bym w kilkuosobowej bo smutasowo samemu tak....ja lezalam w jedna dziewczyna i bylo fajnie...rodzina caly czas nie jest przeciez a tak to fajnie porozmawiac noi z maluszkami fajniej
 
Myfa w Radomiu?? No co Ty?? Ojej ja tez pod Radomiem mieszkałam, tzn stamtąd pochodze ale nie chciałabym rodzić w Radomiu, siostra z rodziny dalszej mówiła ze w Radomiu w ogóle nie mozna sobie znieczulenia kupić i jedyne wyjście to cesarka?? Nie wiem jak jest ale tak mówiła, bo sama chciała znieczulenie. Nie nastawiam sie na znieczulenie i generalnie na tą chwilę nie chcę, ale w razie potrzeby chciałabym miec takie wyjście.
Staram się nie mysleć jednak o tym ze poród może być z komplikacjami... bo jeszcze się gorzej zestresuje.. A zaplecza podobno az tak strasznego na św Zofii nie maja.. Podobno Madalińskiego ma tez bardzo dobre..



ja nie wiem jak jest ze znieczuleniem, ale to co slysze to same dobre opinie moja siostra tuta ma rodzic w maju mamy fajnego lekarza i mysle ze bedzie dobrze zreszta na Józefowie mamy znajomy personel ;-)


zobaczymy jak bedzie narazie nie mysle o tym.....
 
jesli to są takie bole jak ja mam że kluje Was w tym prawym boku to sa normalne bole rozciąga się wszystko i moga to byc więzadła macica jest juz duzych rozmiarów i dlatego uciska. Myśłe ze i u was nie jest nic złego, ale dla wsłasnego spokoju i moze uśmierzenia bolu przejdżcie się do lekarza. Ja od jednego dostałam na to lek ale jest z kodeiną i paracetamolem i nie biorę tego.Ja tez mam tak, że ciągle mnie boli trzymajcie się będzie dobrze
 
Witam :-)
Tak jak Nika81 napisała te bóle są normalne wszystko się rozciąga zmienia i my to czujemy w pierwszej ciąży tak miałam więc teraz nawet na to uwagi nie zwracam a poza tym w pierwszej ciąży wiecznie na to zarzekałam wreszcie ginka skierowała mnie do szpitala z podejrzeniem wyrostka i chirurdzy byli mi gotowi go wycinać ale dla pewnosci jeszcze raz kazali zrobic usg i badanie ginekologiczne na izbie przyjęc i tam się okazało że to wiązadła,ponieważ miałm dosyć nisko ułożoną ciąże.Szczescie że ta lekarka się kapneła po tak w 20 tygodniu ciąży usuneli by mi zdrowy wyrostek:rofl2:
 
heh teraz to moze śmieszna historia maniulka ale wtedy wierze, że napewno nie było Ci do śmiechu. Mnie wlasnie cały czas boli :( raz po prawej- duzo cześciej raz po lewej i ledwo chodze przez to. Coż takie własnie jest samopoczucie w ciazy ale dziex Bogu, że nie trwa 2 lata :-) nie wiem czy się wymigam od odprowadzania siostrzenicy powim wam ze po budszeniu się w nocy i z bolu i do wc i usypianiu dopiero nad ranem, po czym nie długim czasie słysze szarpanie za drzwi i wbieganie małej do mojego pokoju to krew mnie zalewa. Od około 8 rano zostaje sama i przychodzi tu bo ja mam ja odprowadzać ja nie mam sił miewam cięzkie noce:( i nie łatwo mi z tym.
 
reklama
Witajcie. Dziewczyny na klucie i bole mnie najbardziej pomaga nospa,zaraz przechodzi jak reka odjal.Bole i podkluwanie mialam gdzies tak do 17 tc,teraz mi przeszlo raczej.
Chcialam was zapytac (a szczegolnie te ktore sa juz mamusiami) - czy macie meble przystosowane do malych dzieci?Chodzi mi o to ze robimy remont (na szczescie juz koncowa faza) i chcemy kupic ławę.No i zastanawiam sie czy blat tej ławy to musi byc owalny lub jesli prostokatny to czy powinien miec "oheblowane" i zaokraglone rogi?Albo czy moze byc blat szklany?Chodzi mi o to ze jak dziecko uczy sie chodzic,to zeby sie glowka nie rabnelo w taki rog...ale nie wiem,czy to nie przesada.Wiec czy macie lub kupowalybyscie stoly/ławy z zaokraglonymi brzegami czy bez przesady?
 
Do góry