reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

gosia88 współczuje tego czekania i boli. Ja mialam wczoraj masarz szyjki ktory nic nie dal oprocz boli. Mnie tez pewnie czeka takie czekanie a juz teraz staje się to męczące...
 
reklama
otóz to... ja ciekawa jestem tylko kto wymyslil to hasło ze ciąza to niby stan błogosławiony..Błogosławic to go mogą te kobiety które maja to juz za soba i patrza na nas i sie ciesza ze to nie one przechodza...Naprawde nie myslalam ze ta koncowka bedzie AŻ tak straszna:no:
 
dokladnie niedosc, ze ciezka jestem to jeszcze mam opuchnięte ręce i nogi. Az mnie swędzą od tego opuchnięcia. Czuje sie niefajnie i wogle zyje w napięciu bo nie wiem kiedy. Boje się porodu, ale cche juz miec za sobą.Niestety ciąza to trudny okres, człowiek się sypie caly nie wygląda dobrze i jeszcze ten stres i pytania innych czy juz i kiedy to wk... najbardziej bo niby skąd mam wiedzieć
 
hehe ja juz wylaczylam komorke i nie odpowiadam na zadne sms-y ani telefony niech sie podenerwuja troche ludziska. Bo jak tu sie przygotowac i nastawic na ten porod jak caly czas dzwonia z pretensjami- A TY JESZCZE NIE??? Normalnie palnąć w łepetyne to malo:wściekła/y: Moj tata dzis stwierdzil ze mam bardzo madre dziecko, bo po co ma sie spieszyc jak zimno na polu i na spacerek go nawet nie wezme. No tak, dzidzia chyba najlepiej wie co robi... oby tylko nie trzeba jej było zmuszac do przyjscia na świat to bedzie dobrze:tak:
 
ech i znowu mnie muli i bóle mnie łapia...nawet nie wiem jak je liczyc w razie czego bo to takie przyćmione jak przed okresem. Ide sie polozyc wpadne pozniej zobacze co tu slychac..Znajac tempo marcoweczek to sie dowiem że co najmniej ze 2sie rozpakowaly;-)
 
Dziewczynki meczarnia jest straszna ale trzeba nastawic sie pozytywnie wiem ze ciezko ale uwirzcie ze sie da!! Ja odpoczelam lepiej mi sie zrobilo, wypilam slabusia kawke sil nabralam radio wlaczylam nastawilam sie pozytywnie i mam dobry humor mimo wszytko.. A tak naprawde boli mnie mega brzuch ale co z tego jak musi to boli takie "uroki" Ide sprzatac teraz troszke i obiadek wlacze... Dziewczyny glowy do gory jeszcze troche i dzieciaczki beda z nami!!! Wytrzymamy te bolaczki nasze i cierpienia one nam wszystko wynagradza zobaczycie!!:-):-):-):-)
 
Jak mnie strasznie brzuch boli, i tak ciągle od 2 godzin już :crazy: jak chodzę to się zginam w pół z bólu :crazy: już mam naprawdę dosyć. Gdyby nie ta wizyta u lekarza dzisiaj to myślałabym że coś się zaczyna, ale KTG nic nie wykazało, szyjka też nie gotowa... . Gosia ja też jestem zmęczona psychicznie :crazy: (fizycznie zresztą też) chciałabym chyba znać konkretną datę kiedy moja mała zechce wyjść do Nas :-) a nie tak czekać i się martwić czy to to czy jeszcze nie.
 
a u mnie nic się nie dzieje.mamy z psem dzis dzień leniucha więc długo chodziłam w pizamie. potem malutka nie dawała mi załozyć skarpeteek. tak wysoko wsadziła mi stopę, że nie mogłam się zgiąć:tak: Bola mnie żebra ale na szczęście nic poz tym. dzis zaczynam 38 tydzień - więc w zasadzie juz mi chyba wszystko wolno...:-D jak mąż wróci to go w końcu na spacer wyciągnę. ale to dopiero jutro albo w niedziele... niedługo pocieszę się z tego stanu powrotu do wolności bo we wtorek mam iść do szpitala - pod warunkiem, że mnie przyjmą:-p

fajnie, że magmil tak gładko poszło

ciekawe jak edis
 
hej!!!
Dziewczyny szczerze wspolczuje wam tych dolegliwosci-przerabane.
Mysle ze juz nie dlugo urodzicie i bedziecie sie cieszyc swoimi maluchami:-).

Pytalam wczoraj czy wam tez na stronach BB jest wirus mi znow dzis sie pokazalo ze "wykryto atak na Twoj komputer"ostatnio jest to czesto:crazy::baffled:.

Dzis w nocy nawet malego nie slyszalam ze steka,zawsze sie budzilam jak o tylko zaczal sie krecic i stekac,dzis maz wstal a ja zaraz za nim-chyba musialam byc potwornie zmeczona.
Najpierw bardzo glosno o 2:30 strzelila zarowka w lampce nocnej,potem o 6:30 bateria kurde jakis "znak" czy cos,az sie boje wrrrrrrrrr:no::no::no:
 
reklama
eee nie myśl tak bo się zapędzisz w kozi róg i wszędzie znaki zobaczysz... a jak się nie daj boże tfu tfu coś złoego zdarzy to tylko sobie usprawiedliwienie znajdziesz :)

ja tez takmiałam z tym wirusem ale jakis tydzień temu. pokazywało mi, że strona próbuje uzyskać dostep do poufnych danych i czy jej na to pozwolić. przeszło na szczęście
 
Do góry