Martwiący wzrost Beta hcg

[Bibi89]

3mam kciuki aby było dobrze.
A po czym lekarze stwierdzili że moze być CP?

Ja od początku plamiłam a w 6 tyg doszły plamienia krwią wiec ja już podejrzewałam CP sama. Dodatkowo mialam niski progesteron. Jak pojawił się ból po lewej stronie pojechałam do szpitala. Tam na USG nie było nic widac, beta 630. Jedynie jakas zmiana przy lewym jajniku/jajowodzie. Po 2 dniach kazali mi wrocic. Beta 1200 i pęcherzyk w lewym jajowodzie potem już poszło szybko, decyzja, zastrzyk, po zastrzyku zemdlałam i dopiero w domu do mnie dotarło co się stało na szczęście dobrze zareagowałam na MTX i (najprawdopodobniej) skończy się na 1 dawce

 

[Zlota11111]

Ja od początku plamiłam a w 6 tyg doszły plamienia krwią wiec ja już podejrzewałam CP sama. Dodatkowo mialam niski progesteron. Jak pojawił się ból po lewej stronie pojechałam do szpitala. Tam na USG nie było nic widac, beta 630. Jedynie jakas zmiana przy lewym jajniku/jajowodzie. Po 2 dniach kazali mi wrocic. Beta 1200 i pęcherzyk w lewym jajowodzie potem już poszło szybko, decyzja, zastrzyk, po zastrzyku zemdlałam i dopiero w domu do mnie dotarło co się stało na szczęście dobrze zareagowałam na MTX i (najprawdopodobniej) skończy się na 1 dawce

3 mam kciuki aby wszystko się dobrze się skończyło

 

[Zlota11111]

Ja od początku plamiłam a w 6 tyg doszły plamienia krwią wiec ja już podejrzewałam CP sama. Dodatkowo mialam niski progesteron. Jak pojawił się ból po lewej stronie pojechałam do szpitala. Tam na USG nie było nic widac, beta 630. Jedynie jakas zmiana przy lewym jajniku/jajowodzie. Po 2 dniach kazali mi wrocic. Beta 1200 i pęcherzyk w lewym jajowodzie potem już poszło szybko, decyzja, zastrzyk, po zastrzyku zemdlałam i dopiero w domu do mnie dotarło co się stało na szczęście dobrze zareagowałam na MTX i (najprawdopodobniej) skończy się na 1 dawce

Dziewczyny, pozmacicna wykluczona.
HCG rośnie . Pojawił się pęcherzyk w macicy . Wypisują mnie z szpitala. Następna wizytą za dwa tygodnie.

 

[Bibi89]

Dziewczyny, pozmacicna wykluczona.
HCG rośnie . Pojawił się pęcherzyk w macicy . Wypisują mnie z szpitala. Następna wizytą za dwa tygodnie.

Super! Będziesz czekac te dwa tyg czy umówisz się wcześniej prywatnie ? Ile wynosi beta teraz ?

 

[Zlota11111]

Super! Będziesz czekac te dwa tyg czy umówisz się wcześniej prywatnie ? Ile wynosi beta teraz ?

Ja chodzę prywatnie, mój lekarz to ordynator oddziału . Zabronił już mi robić HCG, mówił że takie cyrki widział już z HCG że książka można pisać. Ja jestem nie cierpliwa i tak pewnie zrobię.
Wczoraj o 6 rano wynosiła 430 i dzis już się pokazał pęcherzyk, dziś nie robili

 

[Bibi89]

Ja chodzę prywatnie, mój lekarz to ordynator oddziału . Zabronił już mi robić HCG, mówił że takie cyrki widział już z HCG że książka można pisać. Ja jestem nie cierpliwa i tak pewnie zrobię.
Wczoraj o 6 rano wynosiła 430 i dzis już się pokazał pęcherzyk, dziś nie robili

Jasne, rozumiem. Pytałam bo te przyrosty były poniżej normy więc ja bym pewnie nie wytrzymała 2 tyg

 

[olka11135]

Ja chodzę prywatnie, mój lekarz to ordynator oddziału . Zabronił już mi robić HCG, mówił że takie cyrki widział już z HCG że książka można pisać. Ja jestem nie cierpliwa i tak pewnie zrobię.
Wczoraj o 6 rano wynosiła 430 i dzis już się pokazał pęcherzyk, dziś nie robili

Trzymam kciuki! Gratuluję!

 

[P86]

Cześć . Mam do Was pytanie czy spotkaliście się kiedyś z takimi „niskimi” przyrostami Beta hcg ?
12.01 -10
14.01 -58
15.01 -90
17.01 - 200 (125 procent przyrostu)
19.01 - 392 ( 95 procent przyrostu)
Mam duże obawy ,że tak niski przyrost na początku o niczym dobrym nie świadczy. Patrzę na przyrosty innych dziewczyn i nie spotkałam się z tak niskimi na początku.

Po dłuższym czasie aktualizuje - było serduszko bijące jak dzwon . Dwa tygodnie później brak bicia serca , zarodek praktycznie nie rozwinął się od wcześniejszej wizyty. Zabieg łyżeczkowania - zaśniad częściowy .. ehhh

 

[Zlota11111]

Trzymam kciuki! Gratuluję!

Chyba nic z tego nie będzie, słabiutkie przyrosty

 

[zaz208622]

Dziewczyny wiem jak każda z nas pragnie zdrowej ciąży. Jestem w tym samym miejscu. Chciałam Was przestrzec przed lekarzami, którzy mówią "przyrost bety nie wazny, różne rzeczy widziałem" itp. To niestety nie jestt prawda. Możemy zaklinać rzeczywistość, trzymać się ostatniego strzępka nadziei, ale jeśli wszytkie przyrosty są złe to z ciąży nic dobrego nie będzie i chociaż jest to okrutne to niestety to prawda. Wczesna ciąża to ścisła matematyka, nie ma miejsca na cuda. Oczywiście, że jakiś jeden przyrost może być trochę gorszy, ale jeśli wszytkie są zdecydowanie poniżej normy albo na granicy to podtrzymując taka ciążę na siłę możemy sobie zrobic krzywdę.
Trzymam za Was kciuki