Czarnuszka88
Mama Sebiego i Cristiano
Znowu pokłuciłam się teściową. Eh, już mam jej dosyć poprostu. Odebrałam od nich zapłakanego Marcinka, do teraz nie chciał mi powiedzieć dlaczego płakał. Teraz bawi się z moim mężem, ale mnie ciągle to nurtuje.
Eh, znowu chyba poczułam ruchy dziecka... Tym razem mnie tak łaskotało w okolicy pępka... Padam na twarz, na uczelni się nachodziłam, na miescie się nachodziłam... Ale najlepszą atrakcja dnia było to, ze byłam u gina. :-) Dzidzia dzisiaj na chwilke "rozkroczyła się", ale nie dało się podejrzeć, co tam ma...
ojejjjj to moze mu cos zrobila i kazała nie mowic mamie