reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

mloda_mamusia1 - glukoza kosztuję chyba około 3 zł, więc tylko kilka groszy.Ja tez mam jutro badanie na glukoze--feee.:-p
Miałam wczoraj bardzo kiepski wieczór--tak bolał mnie brzuch że wypiłam krople miętowe i nic, potem 2 nospy i po pół godziny dopiero lekko przeszło- już miałam stracha ale była 23 i nie chciałam dzwonić do mojego gin. To powtórzyło się już 2 raz-2 tygodnie temu miałm tak samo i potem w badaniu niby nic nie wyszło- ale po przeżyciach naszej jednej marcóweczki mam jakiś dyskomfort:-(
 
reklama
Ja też mam skierowanie na tą glukozę i aż mi się słabo robi jak sobie o niej pomyślę. Zrobię sobie może w następnym tygodniu, bo następną wizyte u gina i tak mam dopiero 11 grudnia
 
No własnie ja zapomniałam cytryny,ale jakos sie dało wypic,najgorzej jak sie wszyscy w laboratorium na ciebie patrza jak ty to pijesz bo piłam tam gdzie sie rejestruje i godzinke czekałam na pobranie krwi.Póżniej do Was zajze.Pa brzuchatki.
 
Myszka tak, to moja siostra zdaje mature.
Wlasnie najgorsze sa te absurdalne sytuacje. Np z chlebem. Ostatnio mama robila kotlety i jak zjadlam ja siostra mama i tata to dla Karola nie wystarczylo (Karol wraca o 18 z pracy) . Jakbym wiedziala to ja swojego bym nie zjadla. Nie wiem jak ona to policzyla...

A dzisiaj sie zbuntowalam i nie zrobilam obiadu. Zreszta nawet nie mialam ziemniakow.

kurcze mialam isc do sklepu po frytki, a raczej do tesco, ktore jest polozone kawalek drogi ode mnie. No i musialam sie wrocic do domu, bo bardzo mnie bolal brzuch tak na wysokosci pepka. I tak szlam tempem zolwia.. no ale wezme teraz nospe i sie poloze. Mam nadzieje, ze przejdzie.

to chyba z nerwow.
 
missiiss1301 bądź dzielna i trzymaj sie jakoś, pamietaj że jesteśmy myślami z Tobą :tak: to będzie trudny dla Was dzień ale pożegnajcie Waszego syneczka najlepiej jak potraficie, wierze że z czasem to tez Wam pomoże

moniSkaBe ja równiez mam ostatnio sporo wydzieliny szczególnie nad ranem po nocy, też troche się martwie ale z drugiej strony jest biała i nic nie swędzi ani nie piecze więc to chyba nie jet żadna infekcja. Za tydzień mam wizyte u gina musze spytać o tą wydzieline.
 
reklama
Do góry