reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Witam:-)
Niestety nie dam rady was nadrobić:sorry:
Wczoraj byłam u swojej gin. Od 4 dni bolał mnie brzuch, mama postraszyła mnie, że to mogą być skurcze macicy. Trochę się zdenerwowałam i jak położna zmierzyła mi ciśnienie to wyszło 160/100:szok:. Z dzidziusiem na szczęście wszystko ok. Prawdopodobnie były to jakieś problemy jelitowe. Lekarke bardziej martwia te moje skoki ciśnienia, jestem bardzo nerwowa, przepisała mi Relanium:zawstydzona/y:, z tym, że ten lek działa otępiająco i nie mogę po nim sprzedawać sama na sklepie:wściekła/y:. Muszę coś zrobić z tymi nerwami bo nad nimi nie panuję. Czuję jakby serce chciało mi z piersi wyskoczyć. Czasami wystarczy dosłownie błahostka, a ja reaguję histerią i płaczem:-(. Boję się o swoje dziecko, ale sama sobie z tym nie poradzę, muszę wspomóc się lekami:-(

O obrankach zostawianych w szpitalach też słyszałam. Niektóre szpitale ubieraja dzieci w ubranka szpitalne, można mieć swoje, ale wtedy trzeba je zostawić w szpitalu:baffled:, z kolei niektóre szpitale proszą o pozostawienie bo NFZ oczywiście nie stać na kupowanie ubranek dla niemowląt:happy:

Kochana, a relanium to można brać w ciąży?? Z tego co wiem to dość silny lek.

Ja do 18tc też czułam coś takiego:-):-D Myślałam, że to serduszko mojego maleństwa, ale położna mi powiedziała, że to wyraźne ruchy:szok:. A później już normalnie czułam kopniaki.. Najgorsze były te w pęcherz:zawstydzona/y::sorry:, ale później jak dzidzia podniosła się w okolice pępka, nie jest, aż tak źle:no: ;-)

A mój Dzidziolek się nie podnosi. Siedzi sobie (pionowo jak mamusia) i dupką uciska moją szyjkę. Stąd te moje ciągłe bóle brzucha. Ciekawe czy się jeszcze odwróci zamiast pchac się pośladkami :D
 
Ja do 18tc też czułam coś takiego:-):-D Myślałam, że to serduszko mojego maleństwa, ale położna mi powiedziała, że to wyraźne ruchy:szok:. A później już normalnie czułam kopniaki.. Najgorsze były te w pęcherz:zawstydzona/y::sorry:, ale później jak dzidzia podniosła się w okolice pępka, nie jest, aż tak źle:no: ;-)

Może to i kopniaczki, ale jakieś dziwnie równomierne:eek:, kiedyś pisałyście o czkawce, może to jest czkawka:confused:
 
witam wszystkie marcowe mamusie!!!tak sobie czytam Wasze posty i przypomina mi się jak ja jeszcze w zeszłym roku pisałam o swoich odczuciach będąc tak jak i wy w ciąży.Moja córeczke urodziłam 13marca w piątek o godzinie 20;13 tego roku fajna data co nie:)ja pierwsze ruchy poczułam z początkiem listopada potem były kopnięcia i czkawki Emisia-moja córeczka potrafiła mieć 5razy dziennie czkawke jest to niesamowite uczucie,poród miałam siłami natury i było to troszke bolesne ale niesamowite uczucie nastepne dziecko też bede chciała rodzić siłami natury!Zycze Wam wszystkim wszystkiego dobrego zdrowia i wytrwałości!!POZDRAWIAM
 
alescie sie rozpisaly... Ciezk oto potem popoludniu nadrobic.

Co do poduszki to ja taka mam (kupilam przy poprzendiej ciazy w Quelle za okolo 90zl) i bylam b. zadowolona - dla mnie byla super i potem dla Jasia do spania w niej, choc sie balam ze jakos tak w nia wpada i czy mu sie kregoslup nie skrzywi, n oale troche jednak jej uzywalismy. Do karmienai (u nas butelka) tez byla dobra. Z ty mze ja mam z czyms w rodzaju puchu czy waty w srodku a nie z kuleczkami. Z kuleczkami byly w skzoel rodzenia (ale z takim niby skorzanym obiciem) i te kuleczki trzeszczaly przy kazdym ruchu.

cos jeszcze mialam napisac ale pojde sie polozyc lepiej korzystajac z tego ze Jas spi. Cos mi brzuch twardnieje :szok::szok:
Przesadzilam z dzwiganiem zakupow :zawstydzona/y::-( Dobrze ze wreszcie weekend i ze moj M wraca na 5 tygodni do domu - przynajmniej mnie odciazy przy wielu rzeczach :happy:
 
Kochana, a relanium to można brać w ciąży?? Z tego co wiem to dość silny lek.

Przepiosała mi mniejszą dawkę chyba 2mg, ale nie będę tego brała regularnie. Niebezpieczne są te moje skoki ciśnienia, które powodują nerwy, tak to ciśnienie mam w normie.




witam wszystkie marcowe mamusie!!!tak sobie czytam Wasze posty i przypomina mi się jak ja jeszcze w zeszłym roku pisałam o swoich odczuciach będąc tak jak i wy w ciąży.Moja córeczke urodziłam 13marca w piątek o godzinie 20;13 tego roku fajna data co nie:)ja pierwsze ruchy poczułam z początkiem listopada potem były kopnięcia i czkawki Emisia-moja córeczka potrafiła mieć 5razy dziennie czkawke jest to niesamowite uczucie,poród miałam siłami natury i było to troszke bolesne ale niesamowite uczucie nastepne dziecko też bede chciała rodzić siłami natury!Zycze Wam wszystkim wszystkiego dobrego zdrowia i wytrwałości!!POZDRAWIAM

Dzięki:-), buziaczki dla Emisi. Też Ci życzę wszystkiego dobrego:-)
 
hej Dziewuszki :-)
a ja dzisiaj znowu sama, mama musi jechac do biura, Karol w pracy i ło.. siedze sama. ZNOWU!

tak zaczelam rozmyslac nad wyprawka do szpitala.. zastanawiam sie czy nie kupic 2 szt kaftanikow, 2 szt spiochow na rozmiar 56 i tyle. Body juz mam ..
nie chce szalec na te male rozmiary, bo kurcze dziecko moment i wyrosnie.
Zrobie sobie liste co juz mam, a co jeszcze musze kupic i juz.
Oczywiscie mam wiele rzeczy z lumpeksow, ale do szpitala chcialabym miec nowe.

A powiedzcie czy teraz w szpitalach cos sie zostawia? typu tetrowe pieluszki? bo cos mi sie o uszy obilo..


Hej!
Przy pierwszym porodzie w SP w Wołominie od razu powiedzieli że zostawia się cały komplet ubranek tzn. kaftanik, śpioszki, czapeczkę ale to wyglądało tak że po porodzie zakładają twoje ciuszki potem po każdym myciu zakładają ciuszki czyste szpitalne. To nie jest takie złe bo nie musisz się przejmować za każdym razem gdy myją czy zabierają na badania o ubranka. Musisz mieć tylko komplet dla dzidzi też na wyjście bo ostatnie ubranka zostawiasz--n chyba że się uprzesz to masz swoje przez cały czas i dajesz je za każdym razem jak dzidzie zabierają:)
Pieluszki najczęściej trzeba mieć swoje, chustki nawilżane też! I oby szybciej do domku po porodzie :tak:
 
Moniat84 Ja też w trzecim trymestrze z córcią dostałam relanium, miałam bardzo duże skoki ciśnienia i nie mogłam prawie wogóle spać a zmęczony organizm kobiety ciężarnej to mniej odporny organizm. Brałam od czasu do czasu po pół tabletki i starałam się brać po południu a nie rano. Pij codziennie melisę ( są z pomarańczą, gruszką , lub sama ) troszkę ukoi ci nerwy i jest smaczna!! :-)
 
reklama
wiecie co jak dla mnie to kazda kobieta powinna dobrowolnie dawac cos a nie ze jej dzidzia jest w jej ciuszki ubrana a nagle przychodzi w szpitalnych i tamte wsiakaja w szpitalu :eek: nie podoba mi sie to jesli tak by u nas bylo w szpitalu... ja bym chciala z emoje dziecko w moje ciuszki ubierano i zebym potem sobie je do domku zabrala tak nie wiem kilka rzeczy moge zostawic jakies kaftanik, spioszki polspioszki i czapeczke ale nie wszystko co do szpitala z ubranek dla dzidzia dalam...
 
Do góry