reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Kurcze przeczytalam dzisiejszy dzien i normalnie glowny watek kobiet w ciazy JEDZENIE.Super.To doloze.Ja wczoraj mialam dzien gotowania i uwaga:
-dla meza gar bigosu
-dla dzieci gar rosolu i kurczaczek
-dla mnie nic innego jak oczywiscie lazanki
Mam spokoj z gotowaniem na 3 dni,a mezowi jeszcze zamroze.

Mysz1978 ja zaczelam moim wszystko dawac juz od roku i szczerze nigdy nie mieli problemow alergicznych czy zoladkowych(nie licze grypy zoladkowej)
Teraz za to mam problem bo:Maz nie lubi miesa tylko jarskie,syn znowu tylko mieso,corcia sama nie wie co poza slodyczami(w kazdych ilosciach)wiec wielki problem gdy mam gotowac.

Ja dopiero wrocilam z pracy i sie polozylam bo znowu brzuchol mnie boli i nospa poszla w ruch,a musialam odebrac po drodze dzieci ze szkol,pojechac kupic z nimi rybki bo 3 im zdechly i byl placz odgrzac obiad i wreszcie spokoj.
Maluchy u siebie robia zadania a ja nadrabiam dzisiejszy dzien na forum.
\
U nas dzis tez zimno chodz bez sniegu,byl deszcz rano,a tak wogole szaro i ponuro i tylko spac.
ok wy spicie a ja poleze i poczytam inne watki na forum.pa
 
reklama
Ja od rana na nogach, nie moge spac jakoś. Zasypiam, budze się, nie moge zasnąć i tak w kółko. Deszcz lał całą noc. O 6:30 było tąpnięcie w kopalni i to na tyle mocne, że przesuneło mi się łóżko znów troche i rozdzwoniły dzwonki na ścianie. Potem przysniła mi się Mama. Najpierw taka starutka, siwiusieńka, schorowana, ledwo sie mogła ruszać, a zaraz potem taka w kwiecie wieku, zadowolona, szczęśliwa i zdrowa. To chyba znaczy, że jest Jej dobrze, co? Bo jak uspiliśmy psiaka miesiąc temu to też mi się przyśnił taki młodziutki i zadowolony, a naprawde był juz staruszek.
Poza tym mam numery lotto ze snu, ale tylko 5 a i tak nie wiem czy dobrze zapisałam, bo nie mogłam zapamiętać. Kiedyś na takie wyśnione trafiłam "trójkę". Leje i leje, a ja z ojcem zaraz jadę 130 km odwieźć jego siostrę.
 
Mag- na pewno Twoja mamcia jest szczęśliwa, nic ją nie boli, ma na Was oko zawsze i wszędzie-przytulam i całuje Ciebie...


ja jakos wstałam lewą nogą dzisiaj, nic mi sie nie chce i wkurza mnie wszystko:wściekła/y:
 
no piękny sen mag. i życzę trafienia 6.
Jakmieszkałam w Świętochłowicach to czasami cały blok sie trząsł od tąpnięć w kopalni a rzeczy z szafek wypadały.
Dziewczyny co bierzecie na przeziębienie
 
Oj mi mój gin polecił bioparox, ale to na recepte i jakies tabletki tylko teraz nie pamiętam nazwy(ale były na katar zatokowy)i pomogły:-)oprócz tego ssałam septolete, piłam herbatę z miodem i cytryną i robiłam inhalacje z tymianku i rumianku...
 
Eh... nie przeszedł, jakaś do dupy jestem:wściekła/y: dzisiaj, niech ten dzień się szybciej skonczy...
aaaa od wczoraj słucham z Gabrysią, a w właściwie to ona słucha muzyczki, przystawiam do brzucha słuchawki i muza leci:-)
 
reklama
Hejka
Ja mam dzsiaj też jakiś humor do d... Wczoraj mnie mój Ł drażnił i się chamsko do niego odezwałam i w nocy się nawet nie przytuliliśmy do siebie:-( I wogóle nic mi się kompletnie dzisiaj nie chce.... Za oknem nadal śnieg, kałuże i wciąż pada... także w Lublinie zima na całego.
Na obiadek dzisiaj serwuję placko ziemniaczane, bo nie mam innych pomysłów.
 
Do góry