reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
ccaroline piękne oczy ma Twój synek i zabójczy uśmiech:-D
kiedyś będą za nim panny tabunami latały, a ty będziesz je musiała odganiać;-)

dzisiaj od moich łobuzów z klasy dostałam bukiet z 20 słoneczników, milutko mi się zrobiło, bo pogoda paskudna, a tu taka niespodzianka:tak: - lizusy kochane
 
Kurcze, ja dziś w ten śnieg nie wierzyłam, a jednak:eek:. Na szczęście szybciutko z domu wskoczyłam do autka a potem z autka do pracy brr. W pracy nudy na pudy, w taką pogodę pies z kulawą nogą do sklepu nie zagląda. No i mam duuużo czasu na BB. Jeszcze muszę zdjęcia wybrać do odbitek. Musimy uzupełnić albumy z naszymi zdjęciami. Jak się dzidziuś urodzi to fotek będzie jeszcze więcej i się z tym nie uporam, także zaraz się za to zabieram:-)
 
wy tu o samych pysznosciach a ja stare przedwczorajsze lazanki koncze tyle ich bylo :-D

nic nie moge piec i specjalnie gotowac do poki nie bedzie kuchni :(
Malarz malije ,tapetuje i syf ze pozal sie
Wszedzie folia i musze uwazac zeby sie nie poslizgnac nie wiem gdzie moje ciuchy bo mnie rano nie bylo a M w worki wszystko pakowal wrrrrrrrrrr BURDEL NA CALEGO :((((

Jutro malarz mowi ze bedzie skonczone :) o tyle dobrze .

Dzisiaj bede nurkowac w kartonach i worach i szukac ciuchow na jutro zeby wygladac jak czlowiek bo jutro juz czwartek i polowkowe :)))

A tym czasem ide sobie kawe zrobic moze gdzies jakiegos kubka znajde
 
Jest smaczny i łatwy w przygotowaniu :) także polecam.

A tu mój mały zimowy przystojniak :)
Cudowny:tak::-) I te oczy:cool2: Oj panny będa za nim biegały:-D

A my z M już wróciliśmy. Nic nie znalazłam dla siebie:-( Chciałam pójśc już po ta kurtkę co wczoraj w szmateksie widziałam ale była kartka na drzwiach, że pani wraca o 14:-(Ehh.. i przyszliśmy do domku. A tak piździ na dworzu, że :szok:
Może do Mławy z M skoczymy w weekend i tam pochodzimy, może jakąś taką zwykłą, puchową, lekką kurtkę z kapturem znajdę.:tak:
U mnie takie wielkie płaty śniegu padają:-DA ja juz w domku i mam je gdzieś:-p:-D
 
Ja dziś mam spagetii:-) jami jami, zaraz idę na nie:-D
Zrobię dziś blok, pisałyście o nim nie dawno, a ja go dawno nie robiłam, więc dziś zrobię:-)
W ogóle to zauważyłam kochane ciążówki że duuużooo o jedzeniu jest pisane, hehe:-):-)
 
reklama
Witam Marcóweczki, wróciłam z urlopu z Polski w samą porę jak widac....nie zazdroszczę Wam tego śniegu. Dziewczyny piszecie ciągle o tym jedzeniu, aż mnie skręca przed kompem i czuję jak slina napływa mi do ust :-D. Skorzystam z tych przepisów, a jakze :tak:.
Gratuluje Wam córeczek i synalków, u nas jeszcze nie wiadomo co będzie, gin w Polsce powiedział, że w sumie to nie widzi, żeby coś pływało między udami, więc może będzie córa, w dodatku skrzyżowane nóżki mogą swiadczyć, że to płeć piekna i po prostu wstyd nie pozwala pokazać:-D. Nastepne usg we wtorek, może tym razem dzidzia będzie mniej wstydliwa :-)




 
Do góry